SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

NOWOŚĆ - OLIMP HMBOLON NX!!!

temat działu:

NUTRIFARM&OLIMP

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 54891

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
łojezu faftag
czytam tę Twoją wypowiedź i się głowię przez 5 min gdzie ja wycieczki osobiste robię

aż tu nagle eureka
Ty nie mówisz do mnie

heh
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
. tak, my tu z apokalipsą burzę mózgów prowdzimy.



dołącz - będzie fajnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
faftaq -jestes chyba osobą, która odznacza się zapewne zbyt sztywnym myśleniem- nie umiesz "czytać metafor"- nie jest to z mojej strony w żaden sposób podejście ambicjonalne, czy w jakiś inny sposób powiązane emocjami- i jakkolwiek byś nie próbował nie uda ci się na ten tor tej dyskusji z mojej strony sprowadzić.
powyżej pisałem, że zbytnio "radykalizujesz" moje zdanie- pomijając już "kosmiczną opowiastkę" do której mało kto sie przyczepił bo raczej wiekszośc zrozumiała właściwie- jest ona w pewien sposób żartobliwa- jednakże jej pozytywny wydźwiek był moją intencją i w tym kontekście a nie dosłownie należałoby tją tłumaczyć- szkoda, że muszę się "tłumaczyć"/tobie tłumaczyć/ tak oczywiste rzeczy...

przecież wiesz, że naturalną cechą ludzką jest to aby mieć "pewnego rodzaju ostatnie zdanie"- nie jest to do końca zła cecha- lecz jak wszystkie powinny być pod panowaniem, jednakże ostatnie słowo nie musi oznaczać zawziętości, spisku czy uporu- ze zwykłej ludzkiej przekory lub podtrzymania dyskusji- jeśli jest ciekawa mogą brać sie tego typu "zachowania"- w takim kontekście nie musi to oznaczać nic negatywnego- co usilnie probujesz przypisać moim słowom.

a to, że napisałem, że chyba uznajesz mnie za "psychicznego"- czy jakoś tak sie wyraziłem oznaczało nie to, że de fakto i świadomie mógłbym pomyśleć, że mnie wprost uważasz ale odnosiło sie do mojego zdziwienia, że nie rozumiesz dość prostych faktów/w moim mniemaniu, choć może nie tyle prostych co mogących znaczyć coś więcej, coś odmiennego niż sugerujesz w prostej linii- myslenie logiczne można uznać za prawidłowe jeśli bierze pod uwagę wszelkie możliwości- inaczej jest tylko błędem/.

upatrzyli sobie własnie HMB jako obiekt do kpin, wyzwisk i rzucania jajami, to najbardziej prawdopodobną ewentualnoscią
-tu powrócę jeszcze do tego twojego stwierdzenia, bo ono jawi mi się właśnie naiwne a przypisujesz je mnie- nie chodzi o samo stwierdzenie w swej formie lecz że możesz wogóle takie tezy, czy przypuszczenia forsować, jeśli by tak było- niechby sobie kpili- ja piszę opierając sę na własnych/i nie tylko -lecz to w tej chwili pomińmy/ doświadczeniach i nic mnie te "kpiny" nie obchodzą- choć wiedz że to nie są kpiny lecz zdanie osób mających doświadczenia przeciwne do moich- nigdzie ich nie zakwestionowałem- odniosłem sie jedynie do "sztywności tych stanowisk"...

wiesz już co "w trawie piszczy"... czy nadal upierasz sie przy przeinaczaniu moich wypowiedzi- jeśli tak to będę musiał zmienić formę na najprostszą z możliwych- lecz wtedy "estetyka dyskusji" ucierpi...?

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2007-03-12 21:09:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1866 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 25068
Ibok na mnie HMB w czystej postaci nie zadziałało. Stosowałem je podczas masy, wg zaleceń Nutrifarmu i niestety nie dało nie jakicdh kolwiek rezultatów, ani siłowych, ani masowych a tym bardziej nie pomogło utrzymmać stałego poziomu BF.

To jets moja subiektywna ocena HMB, zaznacz ę, że brałem je samo bez dodatkowych spalaczy czy reatyny.

Zapewne wypróbuję i ten preparat lecz dopiero za jakiś czas.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
rany, apo, o czym Ty prawisz? na jaki tor chcesz tą dyskusję skierować? swiat przedstwiony - jak u Kafki. z jednej strony strofujesz mnie, jak posługuję się mataforami gdy wspominam o nieformalnych stowarzyszeniach, z drugiej gdy tłumaczę o co w tym biega w sposób konkretny - nazywasz mój sposób myslenia sztywnym. zarzucasz mi nieumiejętnośc odczytywania metafor, a przyczepiasz się do porównań które ja używam, tak jakbyś chciał dać mi do zrozumienia, że nieważne jakiego sposobu użyję by przekazać komunikat, zawsze będzie on niewłasciwy. dla mnie to jest coś w rodzaju kakofoni która ma zagłuszyć sygnał.

Uważam, że myślenie logiczne, to takie które stawia problem, przyjmuję metodę działania zmierzającą do uzyskania odpowiedzi i następnie przechodzi do rozwiązania problemu. mówisz posrednio o wnioskowaniu i dochodzeniu, co w istocie jest ciekawe, aczkolwiek nie stanowi istoty naszych dociekań, czy tak czy siak jesli uważasz, że czegos nie rozumiem, warto by było abys to uzasadnił gdyż tak ogólnikami to niczego konkretnego do dyskusji nie wprowadzisz, żeby było jasniej - wskaż mi proszę "możliwosci których nie biorę pod uwagę". kolejną sprawą jest to, iż fakt że chciałes powiedziec cos ponoc innego, niż ja zrozumiałem nie koniecznie musi oznaczać iż przyczyna braku komunikacji leży po mojej stronie. podbnie sprawa się ma ze sposobem prowadzenia dyskusji, jesli forma jaką stosuję do uwypuklania absurdalnosci stawianych prze Ciebie tez, jest dla Ciebie cięzkostrawna, albo wręcz obrazliwa (w co wątpię, oznaczało by to wyjątkowy brak dystansu z Twojej strony) mogę zastosować jakąs inną, wszak wyobraźni mi nie brakuje.

" wiesz już co "w trawie piszczy"... czy nadal upierasz sie przy przeinaczaniu moich wypowiedzi- jeśli tak to będę musiał zmienić formę na najprostszą z możliwych- lecz wtedy "estetyka dyskusji" ucierpi...? " - naprawdę nie bardzo wiem, czego mam się spodziewać po takim wyznaniu. jesli uważasz, że powinienes zmienic formę na najprostszą z możliwych - co kolwiek to oznacza - proszę bardzo, zastanawiające jest jednak dawanie mi ostrzeżeń, a forma w jakiej to robisz - jest dośc groteskowa. jesli chcesz dać mi po łapach za to, że moj sposób formułowanie mysli nie pokrywa się z Twoimi oczekiwaniami - zdziwię się niewybrednie. jesli uważasz, że przeinaczam Twoje wypowiedzi, to powiem, że stosuję jedynie proste zasady dedukcji i indukcji, a opieram sie na przesłankach zbudowanych z przez Ciebie postawionych tez, więc jesli coś Ci tam nie gra, bardziej skłonny byłbym skłonny dopatrywać sie na tej podstawie błedów w rozumowaniu Twoim niż moim.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
Heh, ja się raczej nie dołączę.
Staram się szukać raczej dyplomatycznych i zadowalających obie strony rozwiązań bez potoku słów.
Choć jeszcze z 2 lata temu byśmy pogadali

Pozdrawiam i miłych dyskusji życzę.
Owocnych
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
faftaq -bój sie Boga- ty naprawdę nie rozumiesz o czym ja piszę.

już nie chce pisać o twojej dedukcji, o zdolnoościach rozumowego dociekania, o tym, że nie bierzesz pewnych mozliwosci pod uwagę- napisalem to powyżej a ty odpowiedziałes znowu w takim tonie, ktory świadczy niechybnie o braku zrozumienia, a raczej o nierozumieniu tego o czy piszę do ciebie- mniejsza jednak juz z tym, nie bedę cie raczej wiecej przekonywał bo zakrawać to bedzie na "dziecinadę"- jakby nie patrzeć w pewnych sytuacjach nawet osoba majaca rację może okazać poprzez nadmierne usiłowania w przekonywaniu do tej właśnie "racji" nie wyjść na tym najlepiej a to dlatego, że prawdopodobieństwo pozytywnego zakończenia sie takowych usiłowan jest tak minimalne, że pomyslec nawet inaczej byłoby szczytem naiwności- stawiałoby więc barzdiej tą osobę w negatywnym świetle niż osobę nie rozumiejącą- to tak ogolnie/jedna z możliwości dla których jeśli nie będzie to rozmowa o konkretach- których u ciebie nie ma- to pewne/ żebyś znów nadmiernie nie wział tego do siebie i nie napisał,że usiłuję cie straszyć... bowiem to co napisałem o tym, że będe musiał pisac w najprostszy możliwy sposób oznaczalo mniej wiecej tylko tyle- iż będę musiał zaprzestać metafor a dobierac słowa najprostsze, zdania formułować w sposób najmniej zawiły/.
zresztą jesli masz w ten sposob pisać, że w jakimś złym tonie, czy z jakąkolwiek dozą agresji, czy czymkolwiek w tym stylu nacechowane są moje słowa kierowane do ciebie to dyskusję można już zakończyć ze względu na zmienianie jej biegu...
mamy przecież rozmawiać o czymś konkretnym/jeśli mamy/ a nie o domniemanym ujemnie nacechowanym nastawieniu kogokolwiek do kogokolwiek...
więc jeśli masz ochotę na dalszą dysputę to porzuć ten styl- prosze cię bardzo...

ja osobiście bardzo załuję, że dyskusja odeszła tak bardzo od meritum...
wierz mi, nie mam jej dość, ale chce zachowac pewien rozsądek- bo może nie wiesz, lecz ja wiem, że jałowe polemiki do niczego sie nie przydają- a jedyne co po nich pozostaje to pewnego rodzaju "rozgoryczenie", że rozmówca nie okazal się zdolny do zrozumienia przekazywanych mu myśli.../nieistotne w tym miejscu dlaczego/.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2007-03-13 13:39:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
heh
dobre podejscie Kanar
niby wlasciwe nareszcie
tylko jestem przekonany ze piszac to znow jestes w przydlugim cugu alkoholowym
lub stoisz na przepascia

jednak chce sie mylic I przekonac jak bardzo sie myle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
ok, więc uporządkuję. nieporozumienie zaczęło się chyba w miejscu, gdzie ja napisałem (tutaj przytaczam fragment swoje wypowiedzi):


": z Twoich wypowiedzi można byłoby wyciągnąc wniosek, iż istnieje pewnego rodzaju nieformalne zrzeszenie, lobby wymierzone przeciwko HMB. jest to wysoce absurdalna teza, która w istocie dokonuje, albo usiłuje dokonac pewnego przesunięcia srodka ciężkości, a wręcz - odwrócenia ról, gdzie to nie producent i marketingowcy, ale konsumenci wciskają kit i nie przyjmują do wiadomosci, iż ich wyobrażenie na temat tego czy innego srodka jest spowodowane ich niewłasciwym podejsciem (nieumiejętnym stosowaniem, albo zbyt wysokimi oczekiwaniami, albo wczesniejszą przygodą z SAA). tak więc wbrew doswiadczeniom userów, srodek działa znakomicie, a ci co są niezadowoleni to tylko nakoksowana i niecierpliwa grupka krzykaczy, która po prostu lubi upierac się bez sensu przy swoim zdaniu. myslę, że zawsze jednak z większym dystansem należy podchodzić do opini tych osób, które w jej głoszeniu mają jakiś interes.

moim skromnym zdaniem HMB zbiera sporo negatywnych opini z tego powodu, iż jest zbyt duży rodźwięk pomiędzy tym co obiecuje producent, a tym czego faktycznie można się spodziewać/co wychodzi w praktyce.
"



a tutaj prztaczam Twoje wypowiedzi na podstawie których postawilem taką tezę jak powyżej:





" widzę zarzuty że nieprzejednane stanowisko pochwalajace działanie hmb, ale nie widze żadnej refleksi także u osób ganiacych swoich "adwersarzy"- jest ono bowiem jeszcze bardziej nieprzejednane i jak mi sie wydaje im mniej jest oparte na faktach tym wiecej jest bronione, im więcej przytacza sie dowodów, czy choćby nawet teoretycznych przesłanek/które także należy brać pod uwagę chcąc dobrze ocenić działanie tego czy owego suplementu -w skali wiekszej niz jednostkowa lub kilku-kilkunasto osobowa/, im wiecej osob potwierdza występowanie pozytywnych skutków suplementacji hmb- w jakiejkolwiek skali tym "opor" przed przyjęciem- choćby tylko do wiadomości i przeanalizowaniem, zastanowieniem sie nad tym faktem jest jakby narastający...
opisuje tu jakby swoje spostrzeżenia co do całości dyskusji w tym temacie abstrah**ąc już niejako od działania tego suplementu- jeslibym bowiem jeszcze pokusił sie o napisanie kilku słów w tym ścisle okreslonym tonie-temacie to byłoby powielaniem tylko b. pozytywnej zresztą mojej osobistej i nie tylko oczywiscie- opinii.
"


"oczywiscie zdaje sobie spawe ze zawsze znajdzie sie pewien odsetek, ktory z jakichs powodow zaneguje, czy postawi w zlym swietle ten czy owy suplement- czyz to z powodow indywidualnej don nieprzydatnosci, czy tez z racji powielania w sposob bezkrytyczny pewnych stereotypów- z tym pierwszym powodem jak najbardziej można sie zgodzić- z drugim niestety nijak,
a podawane przykłady rynku na których często stosowaną praktyką sa substancje de fakto dopingujące także wiele może w tym temacie rozjaśnić.
"


"celem może być obstawanie przy swoim zdaniu- z powodów często może juz wiecej że tak to określę "psychologicznych"- tak aby ostatnie słowo doń należało- innych możnaby sie może i doszukać lecz byłyby to tylko jałowe dywagacje- w co sie nie bawię... "


"Zip, nie jestem przekonany czy chodzi ci o to czy ten produkt jest dobry, czy zły- twoje zdanie jest juz w pewien sposób ukształtowane i to jaki on w rzeczywistości jest -jak mi sie wydaje nie ma dla ciebie znaczenia- jest zły dlatego, że tak uwazasz- takie odnosze wrażenie po samych pytaniach jakie zadajesz."

"właśnie zważywszy to, "ta usilnosć" w krzewieniu anty- dla hmb- wynik taki mozna uznac za dobry- nie każdy bowiem traci głowe z byle powodu, czy byle sugestii.."


- wypowiedzi te, dodatkowo w swietle wypowiedzi Pana Ambroziaka który wypowiadając się na temat wyników ankiet użył słów : "Uważam, że bardzo dobry!!! Trzeba bowiem uwzględnić następujące fakty:

1 hmb nie będzie działał na tych, którzy biorą SA;
2 głosują głównie pakerzy, którzy mają większe oczekiwania, aniżeli inni sportowcy;
3 głosują, jak widać z komentarzy, Ci, którzy stoswali preparat prawie nie zawierający substancji aktywnej (dopowiedz sobie, jaki?);
4 zagłosowało, jak dotąd, niewiele ponad 100 osób, co nie stanowi grupy reprezentatywnej dla konsumentów produktu sprzedawanego w ilości ok. 50 tys. jednostek miesięcznie.


- upoważniają w moim przekonaniu do wyciągania wniosków, jakie przedstawilemw mojej wypowiedzi, a to że nacechowana ona jest pewną dozą literackiej maniery w niczym moim zdaniem nie ujmuje jej zasadnosci, wręcz przeciwnie, wytłuszcza w sposób jaskrawy pewne niedorzecznosci. Jesli przy czyms sie upieram - to własnie przy tym. Ty natomiast, jesli z czyms sie nie zgadzasz -> napisz jak mozesz dokładnie z czym i dlaczego, w innym wypadku ja pewnie znowu czegos nie zrozumiem .
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PREMIERA GO4IT !

Następny temat

ALBION®- NAJLEPSZE CHELATY !

WHEY premium