Pytanie klasyczne o wybor

wracajac do Drewniaka - to juz slyszlaem kiedys o nim niepochlebne opinie; z tego co sie dowiedzxialem to treningi kjokuszina (te u Drewniaka) dla doroslych prowadzi niejaki mgr Wilk - macie jakies o nim zdnaie wyrobione?

Male jest piekne

Nazwisko Wilk nic mi nie mówi, pewnie jest to młody mistrz. Jeśli pochodzi on ze stajni Drewniaka to nie spodziewałbym się innych metod prowadzenia przez niego treningów niż samego Drewniaka. Za najwięcej wnoszące do dyskusji uważam opinię Kaska, że sztuki walki zmieniają ludzi na lepsze. Może byś tak ARCticusie prześledził genezę powstawania sztuk walki, spojrzenia na nie tak, jak je widzieli ich twórcy i odgadnięcia ich intencji - ale to tak na marginesie. Jestem zdziwiony resztą wypowiedzi Kaska, aż musiałem kilka razy musiałem przeczytać to, co napisałem wcześniej, żeby znaleźć, w którym miejscu twierdziłem, że ćwiczenie brutalnej sztuki walki uważam za wyzywanie maniaków na ulicy a chodzenie z nożem, giwerą za całkiem normalne i nie znalazłem - wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi zbyt daleko idące (nielogiczne) wnioski, zmień nieco kostrukcję swojej wypowiedzi bo widzę, że nadajemy na innych falach. Idąc dalej, to brutalni ludzie tworzą brutalne sztuki walki jeśli jest inaczej to przekonaj mnie, że Krev Magę stoworzył człowiek, który kochał bliźniego swego jak siebie samego.

człowiek, dopóki nie sprawdzi sam siebie w czynie, jest w stanie oszukiwać się bez ograniczeń

Nie no ja slyszalem jedno, ale to mi wystarczy. Mianowicie typowi brakowalo okolo 10 cm do szpagatu i shihan Drewniak kolesiowi sciegna pozrywał. Rozumeiem ostry trening, ale to jest kaleczenie ludzi i niech mi nikt nie wmawia, ze to jest jakkolwiek rozwijajace (typu hart ducha itp.)...

Wolferine: Czy Drewniak poniosl jakies konsekwencje zerwania tych sciegien?
Jakby zrobil by mi osobiscie cos takiego to...hmmm...

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

To co piszesz mnie zszokowało. Tosz takie zachowanie nie jest godne człowieka, a co dopiero trenera z takim autorytetem. To tak jakbyś wytrzymał cios w brzuch, a gość niezbyt zadowolony z tego pchnie cię nożem. Po prostu takie coś jest chore...

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Co mial zrobic?? Oskarzyc go? Przeciez by go wysmiali, zapisal sie na karate to ma karate. A sam Drewniak tez by powiedzial, ze taka jest walka a koles wiedzial gdzie idzie...

No ale, ryzyko zawodowe...

miejmy nadzieję, że miał ubezpieczenie. Ciekaw jetem, czy ty byś Wolferine go nie zaskarżył jakby Ci tak zrobił. Z całym szacunkiem dla Shihana, ale jak się takie rzeczy słyszy, to normalnie krew mnie zalewa

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Danok: a jezeli odradzasz kjokuszinkaj z Drewniakiem, to mozesz mi polecic inny krakowski kjokuszinkaj? na sciegnach akurat mi zalezy...

Male jest piekne

danok
1."bo przecież uprawiając brutalną sztukę walki byłbym narażony na
na wyzwania różnych łachów, a tak będą oni z daleka omijać mnie, mój noż i giwerę"
W jaki sposob bedziesz narazony na wyzwania lachow uprawiajac sztuki walki? Ja uprawiam SW i jakos nie jestem na nich narazony bardziej niz kazdy inny czlowiek.

2."a tak będą oni z daleka omijać mnie, mój noż i giwerę "- chyba ze bedziesz ja nosil na wierzchu, wtedy cie beda omijac.

Krav Maga to zbior brudnych sztuczek. I jest system militarnym. Stworzonym dla wojska.


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Generalnie zalecam trzymanie się z dala od struktur Polskiego Związku Karate unikniesz w ten sposób destrukcyjnego wpływu (tym bardziej, że mieszkasz w Krakowie) Shihana Drewniaka. Z kyokushinu proponowałbym Oyama Karate ( http://www.oyama-karate.pl/ ). Jej sekcję w Polsce zorganizował i prowadzi Jan Dyduch (6 dan), który uczy porządnego kyokushinu. Ciekawostką jest, że wcześniej był Sekretarzem w Komisji Kyokushinu PZK i prawą ręką Prezesa Drewniaka, z którym wszedł w konflikt i założył "własny interes", który wypalił i okazał sie sukcesem. Jeśli chodzi o obecność w Krakowie innych organizacji kyokushinu to nie będę się wypowiadał bo nie wiem.

człowiek, dopóki nie sprawdzi sam siebie w czynie, jest w stanie oszukiwać się bez ograniczeń