nie mam tych fot
kurde
cięzki dzien i to strasznie ...
8:00 budzik ,
nie wstałem
8:30 zwklokłem sie , żarcie do torby , shake carbo + wpc + oliwa
i na trening
9:50 zacząłem trejnować ( wpis poniżej )
10:35 skończyłem wooooooooooow w szoku
ale to dobvrze bo na 12:15 na uczelnie ...
12:30-14:30 SIATKÓWKA z jakimś idiotą , panie prowadzący , pan jesteś ******lnięty !! jakieśz dupy ćwiczenia ehhh
jakośto przezyje , ale moja masa ucierpi przez najbliższe 2 miesiące
lektorat z anglika na którym nie byułem
za to porcja extra kcal w postaci
kurczaka w cieśie , ale bez ryżu , samo biało + tłuszcze i surówka
ostatnio waga ma tendencje spadkową , mimo zwiększonej podazy kcal , która teraz wynosi koło 3700-3800 kcal ... nie liczyłem dokładnie , ale dorzucam tłuszczy jak siemasz , ile i gdzie moge.
no nic
aktualnie miesięcznie spozywam koło 2 litrów oliwy i pół litra oleju lnianego
i mam problem , bo to sporo bardzo ... bo 60 zł za samą oliwe
herhrhrh , msuze policzyć koszta na marzec , dobrze że mam 2 fuchy to jakoś dam rade <yes>
no i po lektoracie
gimnastyka
dzisiaj machaliśmy SALTA
w przód , najpierw z rękoam bla bla , a potem do dołu z gąbkami a na koniec na mateace z odskoczni jeszcze :D
miazga , pare osób którym najlepiej idzie ,w przysżłym tygodniu bedą robić już na ścieżce gimnastycznej czyli na pąłskim hrrrrr megaaaaa bo wsród nich jestem jaaaaa hrrh
dobra
wypis z
TRENINGU
wyciskanie zza karku 42,5/47,5/52,5/57,5/40 12/10/7/410
coś kiepsko mi idzie to wyciskanie ostatnio , opcja jest taka iz , mam zmęczone plecy masakrycznie po ostatnich 2 dniach , no i barki po gimnastyce , a na pewno po ganianiu delfinem po basenie ehhh
triset stadradowo 9kg w unoszeniach na przód i tył , i 5 kg na wyciągu na tylny akton
pominąłem podciągania , bo miałem mało czasu i nie miałem i tak pary w barkach
uginanie z supinacją 15/18/18/21 12/10/8/7
w next week dołoże i mam nadzieje zakończe spokojnie na 24 , nie byłoby źle
w superserii wyciskanie francuskie sztangielki 33/36/39/42 12/10/8/6
śmigała aż miło , next week 36/39/42/45 yes
młotki 15/15/18 12/10/8
ciężko było , bo czas gonił i przerwy były ok 45 sekundowe ale spoko , nex tweek damy rade zrobić progres
w super serii wyprosty przy wyciągu w poziomie 17,5/20/22,5 15/12/10
spoko
uginanie przy wyciągu w oparciu o kolana 12,5 3x12
w superserii kickbacki 5kg 3x15
tric znowu pokazał wytrzymałość
męczący dzień strasznie ...
ide spac , bo jedzenie na jutro zrobione
1.jajecznca + 20 gr oliwy + łycha majonezu
2. kurczak + 25 gr oliwy + 50 gr ryżu
3. 3 miarki wpc + 50 gr carbo
4. 50 gr ryżu + 150 gr kuraka + jabłko
5. 150 gr twarogu + 25 gr orzechów wł + 50 gr nasion słonecznika
6. 120 gr tuńczyka + 50 gr sera gouda + 20 gr oliwy
7. 20 gr lnianego + 100 gr twarogu + ( jak zostanie ) łycha majonezu
spożycie wody ostatnie oscyluje w okoliacach 8 litrów na dzień ... jakoś tak
a no i chodze głodny jakieś40-60 minut po posiłku
na 9:00 praca , potem trening zamiast wykładów i na 15 z hakiem lekkoatletyka , ponoć pchniecie kulą mamy , wiec o nogi sie nie boje , gdyby były sprinty ...
no nic
mam nadzieje że przynajmniej wieczorem sie zrelaxuje z dziewczyną o ile nei bedzie pracować ... ( <nadzieja> )
hehe
jou !