Koniec BB, czas na TS :)
dziennik treningowy TS, aktualny plan http://www.sfd.pl/KingCold/dziennikTS/nowy_plan_str.46_-_walka_o_475kg_w_TS-t447020-s46.html
...
Napisał(a)
Dużo Ci jeszcze do końca cyklu zostało?? Jak wrażenia? Test prowadzony bardzo dobrze Non stop śledzę
...
Napisał(a)
Teoretycznie było wyliczone, że cykl potrwa do końca przyszłego tygodnia, czyli łącznie 6 tygodni. Jednak jakimś cudem Swolena ubywa jakoś wolno i zostało niewiele mniej niż pół puchy, tak na oko to zostało go jeszcze na minimum 2 tygodnie, a może i dłuzej (nie wiem czy coś z miarką nie tak?).
W każdym razie wcale mnie to nie martwi, bo mimo nieco zaniżonych porcji(gdyż wątpię by za dużo go nasypali) działanie jest bardzo dobre, choć wydaje mi się, że najlepsze mam już za sobą.
Cykl potrwa nieco dłużej, ale podsumowanie pewnie napiszę już pod koniec przyszłego tygodnia, bo szykuje mi się remont i jakiś czas będę pozbawiony neta (a i treningi w tym okresie nie będą już pewnie takie jak trzeba)
W każdym razie wcale mnie to nie martwi, bo mimo nieco zaniżonych porcji(gdyż wątpię by za dużo go nasypali) działanie jest bardzo dobre, choć wydaje mi się, że najlepsze mam już za sobą.
Cykl potrwa nieco dłużej, ale podsumowanie pewnie napiszę już pod koniec przyszłego tygodnia, bo szykuje mi się remont i jakiś czas będę pozbawiony neta (a i treningi w tym okresie nie będą już pewnie takie jak trzeba)
...
Napisał(a)
Ale dzisiaj mam podły dzień aż dziwne, że trening wyszedł jako tako.
Od rana jestem senny i podk****ony, chyba to wina tej cudownej aury.
Martwy ciąg: 4/4/4/3 (182,5kg)
Skłony ze sztangą: 8/8/8/8 (105kg)
Podciąganie na drążku: 8/8/8/7
Wiosłowanie sztangą: 8/8/7/7/ (85kg)
Spięcia mięśni brzucha: 10/10/10/10 (60kg)
W ciągu postęp bardzo minimalny, natomiast w podciąganiu i wiosłowaniu słabo przez to, że dni treningowe w tym tygodniu mam nieco poprzestawianie i nieopatrznie wczoraj zrobiłem parę serii na biceps co odbiło się niekorzystnie na wymienionych ćwiczeniach.
JA CHCĘ JUŻ WIOSNĘ !!!
Od rana jestem senny i podk****ony, chyba to wina tej cudownej aury.
Martwy ciąg: 4/4/4/3 (182,5kg)
Skłony ze sztangą: 8/8/8/8 (105kg)
Podciąganie na drążku: 8/8/8/7
Wiosłowanie sztangą: 8/8/7/7/ (85kg)
Spięcia mięśni brzucha: 10/10/10/10 (60kg)
W ciągu postęp bardzo minimalny, natomiast w podciąganiu i wiosłowaniu słabo przez to, że dni treningowe w tym tygodniu mam nieco poprzestawianie i nieopatrznie wczoraj zrobiłem parę serii na biceps co odbiło się niekorzystnie na wymienionych ćwiczeniach.
JA CHCĘ JUŻ WIOSNĘ !!!
...
Napisał(a)
Daj sobie spokój z dodatkowymi seriami na biceps.
Test fajnie prowadzony: -4 ale brakuje mi zdjęć, ( może takich pierdółek jak pisze saib co robił przez cały dzień, samopoczucie itp. , itd. ale widzisz ile jego temat został odczytany ). Taka mała rada, żadna krytyka ale na pewno marzy Ci się tyle stron co on ma
Nie martw się o samopoczucie, na mnie niekiedy też kiepsko działa taka aura ale skutkami tego jest raczej ból w krzyżach i ból nóg, rzadziej głowy .
Pozdrawiam i test obserwuje cały czas. Siły pozazdrościć
Test fajnie prowadzony: -4 ale brakuje mi zdjęć, ( może takich pierdółek jak pisze saib co robił przez cały dzień, samopoczucie itp. , itd. ale widzisz ile jego temat został odczytany ). Taka mała rada, żadna krytyka ale na pewno marzy Ci się tyle stron co on ma
Nie martw się o samopoczucie, na mnie niekiedy też kiepsko działa taka aura ale skutkami tego jest raczej ból w krzyżach i ból nóg, rzadziej głowy .
Pozdrawiam i test obserwuje cały czas. Siły pozazdrościć
...
Napisał(a)
Dzisiejszy trening:
Przysiady: 4x6x122kg
Wyciskanie sztangi stojąc z kl. piersiowej: 4x8x72kg
Unoszenie sztangielek bokiem: 3x8x18kg
Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie: 3x8x18kg
Dzisiaj zamiast klatki zrobiłem barki ze względu na zmiany dni treningowych. Jutro robię dzień wolny, a w niedzielę zrobię lekko klatkę oraz biceps i triceps.
juby5_89 : zdjęcia będą za tydzień przy podsumowaniu cyklu. Sposobu prowadzenia testu nie będę już zmieniać, bo chcę żeby do końca wszystko wyglądało przejrzyście. Poza tym to już niestety zaczynam czuć zmęczenie i nie mogę się doczekać, aż zejdę na treningi z mniejszymi ciężarami.
pozdr.
Przysiady: 4x6x122kg
Wyciskanie sztangi stojąc z kl. piersiowej: 4x8x72kg
Unoszenie sztangielek bokiem: 3x8x18kg
Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie: 3x8x18kg
Dzisiaj zamiast klatki zrobiłem barki ze względu na zmiany dni treningowych. Jutro robię dzień wolny, a w niedzielę zrobię lekko klatkę oraz biceps i triceps.
juby5_89 : zdjęcia będą za tydzień przy podsumowaniu cyklu. Sposobu prowadzenia testu nie będę już zmieniać, bo chcę żeby do końca wszystko wyglądało przejrzyście. Poza tym to już niestety zaczynam czuć zmęczenie i nie mogę się doczekać, aż zejdę na treningi z mniejszymi ciężarami.
pozdr.
...
Napisał(a)
Dzisiaj na treningu znów dokuczał mi ból barku co bardzo utrudniało mi realizacje treningu. Poza tym czuje się coraz bardziej "wypalony" i zniechęcony, najwyraźniej organizm zaczyna dopominać się odpoczynku.
Ten tydzień jeszcze dociągnę do końca i odpuszczam z intensywnością treningów, po czym wskakuję na redukcję żeby się ładnie pociąć, bo niestety trochę mnie ostatnio podlało co również nie wpływa pozytywnie na stan mojej psychiki Poza tym pozazdrościłem Saibowi.
Generalnie nie wiedzieć czemu znacznie lepiej czuję się na cyklach redukcyjnych, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Dzisiejszy trening:
Wyciskanie sztangi na płaskiej: 4x6x92kg
Francuskie wyciskanie sztangielki: 4x8x22kg
Uginanie przedramion ze sztangą: 4x9x48kg
Ten tydzień jeszcze dociągnę do końca i odpuszczam z intensywnością treningów, po czym wskakuję na redukcję żeby się ładnie pociąć, bo niestety trochę mnie ostatnio podlało co również nie wpływa pozytywnie na stan mojej psychiki Poza tym pozazdrościłem Saibowi.
Generalnie nie wiedzieć czemu znacznie lepiej czuję się na cyklach redukcyjnych, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Dzisiejszy trening:
Wyciskanie sztangi na płaskiej: 4x6x92kg
Francuskie wyciskanie sztangielki: 4x8x22kg
Uginanie przedramion ze sztangą: 4x9x48kg
...
Napisał(a)
Dzisiaj wreszcie moje samopoczucie na treningu było znacznie lepsze i odczuwałem wielki głód przysiadów przez co zrezygnowałem z ćwiczeń uzupełniających:
Przysiady: 6x125kg/6x130kg/2x4x135kg/3x3x140kg/6x130kg/8x115kg
Uginanie nóg na maszynie: 4x8x61kg
Wspięcia na palce na jednej nodze: 4x20
Jak widać zrobiłem 9 serii przysiadów nie licząc serii rozgrzewkowych.
Na cieżarze ,który przed cyklem był moją życiówką zrobiłem 3 serie po 3 powtórzenia co bardzo mnie cieszy(myślę, że na raz spokojnie mógłbym dołożyć z 10kg) później dla rozluźnienia zrobiłem parę serii ze zmniejszanym ciężarem (ot taki miałem dzisiaj kaprys)
Tak więc jestem bardzo zadowolony z postępu i przynajmniej pod względem siły nóg cykl mogę uznać za udany. W kolejnych dniach zobaczę jak siła w pozostałych bojach.
Przysiady: 6x125kg/6x130kg/2x4x135kg/3x3x140kg/6x130kg/8x115kg
Uginanie nóg na maszynie: 4x8x61kg
Wspięcia na palce na jednej nodze: 4x20
Jak widać zrobiłem 9 serii przysiadów nie licząc serii rozgrzewkowych.
Na cieżarze ,który przed cyklem był moją życiówką zrobiłem 3 serie po 3 powtórzenia co bardzo mnie cieszy(myślę, że na raz spokojnie mógłbym dołożyć z 10kg) później dla rozluźnienia zrobiłem parę serii ze zmniejszanym ciężarem (ot taki miałem dzisiaj kaprys)
Tak więc jestem bardzo zadowolony z postępu i przynajmniej pod względem siły nóg cykl mogę uznać za udany. W kolejnych dniach zobaczę jak siła w pozostałych bojach.
...
Napisał(a)
Na dzisiejszym treningu zrobiłem podejścia na ciężar maksymalny w wyciskaniu i przysiadzie. Co prawda przedwczoraj robiłem nogi, ale wtedy nie pomyślałem o tym niestety.
Wyniki są następujące:
Wyciskanie: 120kg
Przysiad: 150kg
Mimo tego, że przysiady robiłem przedwczoraj byłem całkiem dobrze zregenerowany i udało mi się poprawić poprzedni rekord o 10kg.
Wyciskanie natomiast poszło o 5kg co biorąc pod uwagę długą stagnację w tym ćwiczeniu uważam za nienajgorszy wynik.
Podejścia te zrobiłem już dzisiej bo jutro, lub najdalej w piątek chcę napisać podsumowanie (z powodu remontu, który rozpoczynam w sobotę i później nie będę miał czasu).
Jutro zrobię podejście pod martwy ciąg i mam nadzieję pękną w końcu upragnione dwie paczki.
Wyniki są następujące:
Wyciskanie: 120kg
Przysiad: 150kg
Mimo tego, że przysiady robiłem przedwczoraj byłem całkiem dobrze zregenerowany i udało mi się poprawić poprzedni rekord o 10kg.
Wyciskanie natomiast poszło o 5kg co biorąc pod uwagę długą stagnację w tym ćwiczeniu uważam za nienajgorszy wynik.
Podejścia te zrobiłem już dzisiej bo jutro, lub najdalej w piątek chcę napisać podsumowanie (z powodu remontu, który rozpoczynam w sobotę i później nie będę miał czasu).
Jutro zrobię podejście pod martwy ciąg i mam nadzieję pękną w końcu upragnione dwie paczki.
...
Napisał(a)
Podsumowanie
waga: przed-77kg po-80,5kg
Klatka: przed-108cm po-111cm
biceps: przed L-38cm P-39cm po L-38cm P39cm
przedramię: przed-33cm po-33cm
pas: przed-80cm po-81,5cm
udo: przed-60cm po-62cm
łydka: przed-41cm po-41cm
Wyniki siłowe:
wyciskanie: przed-115kg po-120kg
przysiad: przed-140kg po-150kg
martwy ciąg: przed-190kg po-200kg udało się
Ocena supli:
Swolen: jestem zadowolony z tego stacku, najlepszy jaki do tej pory jadłem (choć nie było tego wiele tzn. CP i XP).
Siła poszła całkiem nieźle, szczegulnie w drugim i trzecim tygodniu jego stosowania. Pompa na treningach też była niezła mimo niewielkiej ilości powtórzeń w seriach oraz dość szybkim tempie ich wykonywania.
Dodatkową zaletą jest fakt, że jakimś cudem (prawdopodobnie z winy miarki) zostało mi go jeszcze 1/4 opakowania, czyli zamiast 60 porcji to wyjdzie ponad 70 (co oznacza, że mimo zaniżonych porcji jego działanie jest odczuwalne) jest bardziej ekonomiczny niż się wydaje. Może to drugorzędna sprawa, ale smak jest po prostu super i każda porcja to dla mnie przyjemność.
Jeśli chodzi o wady to jednak mimo wszystko cena o oraz brak pobudzaczy w składzie (nie polecam jeśli ktoś chce po niego sięgnąć dla pobudzenia na treningach)
Moja ocena to 9/10
KA Aminostar: tutaj trudno mi coś obiektywnie powiedzieć ale myślę, że jego wkład w efekty cyklu był dość mizerny. Przez pierwszy tydzień brałem tylko KA w dziennej dawce 9g i nic praktycznie nie odczuwałem ani w pierwszym tygodniu, ani w drugim. Dopiero trzeci tydzień przyniósł skok siły ale wtedy myślę, że to była już zasługa rozkręcającego się Swolena. Powstrzymam się od przyznawania punktów ale w każdym razie nie sądzę abym więcej sięgnął po cudowny wynalazek jakim jest kreatyna buforowana
A teraz pora na fotki...
waga: przed-77kg po-80,5kg
Klatka: przed-108cm po-111cm
biceps: przed L-38cm P-39cm po L-38cm P39cm
przedramię: przed-33cm po-33cm
pas: przed-80cm po-81,5cm
udo: przed-60cm po-62cm
łydka: przed-41cm po-41cm
Wyniki siłowe:
wyciskanie: przed-115kg po-120kg
przysiad: przed-140kg po-150kg
martwy ciąg: przed-190kg po-200kg udało się
Ocena supli:
Swolen: jestem zadowolony z tego stacku, najlepszy jaki do tej pory jadłem (choć nie było tego wiele tzn. CP i XP).
Siła poszła całkiem nieźle, szczegulnie w drugim i trzecim tygodniu jego stosowania. Pompa na treningach też była niezła mimo niewielkiej ilości powtórzeń w seriach oraz dość szybkim tempie ich wykonywania.
Dodatkową zaletą jest fakt, że jakimś cudem (prawdopodobnie z winy miarki) zostało mi go jeszcze 1/4 opakowania, czyli zamiast 60 porcji to wyjdzie ponad 70 (co oznacza, że mimo zaniżonych porcji jego działanie jest odczuwalne) jest bardziej ekonomiczny niż się wydaje. Może to drugorzędna sprawa, ale smak jest po prostu super i każda porcja to dla mnie przyjemność.
Jeśli chodzi o wady to jednak mimo wszystko cena o oraz brak pobudzaczy w składzie (nie polecam jeśli ktoś chce po niego sięgnąć dla pobudzenia na treningach)
Moja ocena to 9/10
KA Aminostar: tutaj trudno mi coś obiektywnie powiedzieć ale myślę, że jego wkład w efekty cyklu był dość mizerny. Przez pierwszy tydzień brałem tylko KA w dziennej dawce 9g i nic praktycznie nie odczuwałem ani w pierwszym tygodniu, ani w drugim. Dopiero trzeci tydzień przyniósł skok siły ale wtedy myślę, że to była już zasługa rozkręcającego się Swolena. Powstrzymam się od przyznawania punktów ale w każdym razie nie sądzę abym więcej sięgnął po cudowny wynalazek jakim jest kreatyna buforowana
A teraz pora na fotki...
Poprzedni temat
CO brać po 7 miesiącach..??
Następny temat
odzywki MUSCLE-TECH-nitrotech i celltech-co sadzicie
Polecane artykuły