TEST - Swolen + KA by hbk pods.str.12/13

Ciezary, na jakich cwiczysz sa imo godne pozazdroszczenia.

Zgadzam się.
Sylwetka nie prezentuję się jakoś szczególnie potężnie,
a, mimo to, bardzo silny jesteś. To duży plus i pomaga w budowaniu masy.

Nieźle Ci idzie i dobrze się czyta Twoje posty.
Pozdr.

W czasie cyklu staram się zwiększać intensywność jak tylko sie da.
Przyjąłem taką samą metodę jak na swoim pierwszym cyklu z mono, tzn. trening do ostatka sił i jedno powtórzenie dłużej, wszystko wykonywane w dość szybkim tempie ( ostatnie powtórzenia są już oszukane, oczywiście tam gdzie się da oszukać, bo np. w ciągach to nie za bardzo).
Taki sposób trenowania najlepiej mi służy pod względem wzrostu siły, ale gdybym chciał trenować masowo, to musiałbym jednak nieco zredukować ciężary.
Najważniejsze, że odzyskałem entuzjazm do 100-procentowego wysiłku w trakcie treningów.(wczoraj np. z ostatnim powtórzeniem wyciskania sztangielek walczyłem chyba z 10 sekund zanim wyprostowałem ręce, myślałem już, że mi głowa wybuchnie na szczęście jednak tak się nie stało

pozdr.

"wczoraj np. z ostatnim powtórzeniem wyciskania sztangielek walczyłem chyba z 10 sekund zanim wyprostowałem ręce."-> Lubie takie fighterskie podejscie. Szkoda, ze na silce, to nie jest najwazniejsze.

Dzisiaj jak zwykle w poniedziałki katowałem nogi i wprost nie mogę się nadziwić, szczególnie przysiadami. Po zrobieniu trzech serii po 4 powt. na 130kg dołożyłem tradycyjnie już w ostatniej serii symboliczne 2,5kg i co? i zrobiłem na 132,5kg sześć powtórzeń!
Jak to tłumaczyć? nie wiem. Być może wcześniej zbyt asekuracyjnie dobierałem ciężar, ale z drugiej strony jak w piątek robiłem w seriach po 6 powt. na ciężarze 120kg wcale nie było mi za lekko.
Tak czy inaczej jestem bardzo rad z tego powodu

Dzisiejszy trening:

Przysiady: 3x4x130kg i 6x132,5kg
Wypychanie na suwnicy: 4x6x235kg
Prostowanie nóg na maszynie: 4x8x132kg
Uginanie nóg na maszynie: 4x7x61kg
Wspięcia na palce na jednej nodze: 4x20

Nic nowego dzisiaj nie napiszę. Przecież to się zaczyna robić schematyczne jak brazylijska telenowela
Ale fakty są takie, jakie są i cholernie mnie to cieszy.

Kolejny świetny trening:

Wyciskanie na płaskiej: 3x4x102,5kg i 4x105kg
Wyciskanie na skosie: 4x6x77,5kg
Wyciskanie wąsko: 4x6x80kg
Pompki na poręczach: 4x6x24kg
Uginanie przedramienia ze sztangielką: 4x6x24kg

Krótko mówiąc idzie jak burza

Zmieniony przez - HBK w dniu 2007-01-23 20:28:20

Zmieniony przez - HBK w dniu 2007-01-23 20:29:39

swole bardzo dobry a tylko slysze tu xpand i xpand

Prawdopodobnie jest to kwestia ceny, bo za jednego Swolena można kupić 2xXP. Mimo to na dzień dzisiejszy, gdyby ktoś proponował mi zamianę Swolena na dwa XP z pewnością bym tego nie zrobił.

Przez tą cholerną zimę dotarcie na siłownie zajęło mi dzisiaj ponad godzinę, podróz odbywała się trzema autobusami plus ostatnie dwa przystanki na piechotę. Wku*****y więc byłem nieprzeciętnie.

Trening znów do przodu, choć w uzupełniajacych ćwiczeniach już wymiękałem, bo ciągi wycisnęły ze mnie prawie całą energię.

Martwy ciąg: 3x4x180kg i 3x182,5kg
Skłony ze sztangą: 4x8x105kg
Podciąganie na drążku: 2x9 i 2x7
Wiosłowanie sztangą: 2x8x85kg i 2x7x85kg
Spięcia mięśni brzucha: 3x10x60kg

Z treningu jestem całkiem zadowolony, ale naprawdę wycisnął ze mnie resztki energii i nie mam siły na nic.

HBK ale masz chociaż ogrzewaną siłkę?? Ja idę w sobotę na survival Bez ogrzewania zaczynają się treningi nie tylko siłowe ale i psychiczne, bo miło i ciepło nie będzie. Ach ta zima Widzę, że osiągi do przodu i zadowolony, fajnie.