Nasze Plecy :)

A ja rzadko robie co innego niz ciag.

Dbam o kregoslup w inny sposob - wzmacniajac go.

pozdr

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-01-04 11:25:20

Dbam o kregoslup w inny sposob - wzmacniajac go.
mogl bys mi to bardziej przyblizyc,troche sie znam na treningu,ale znawca to ja nie jestem.I czy uzywasz pasa treningowego??

to troche takie pytanie off topic aler co tam

Martwymi ciągami nie osłabisz kręgosłupa! Bzdura...

Tylko zła technika może doprowadzić do kontuzji. Przy dobrze technicznie wykonywanym ćwiczeniu nie ma mowy, aby coś Ci się stało. Wręcz przeciwnie...

Pozdr.

Strategia polega na tym ze nie przeciazam kregoslupa, a stymuluje.

Predzej czy pozniej bedziesz musial cos ciezkiego podniesc albo schylisz sie w kiepskiej pozycji badz po prostu nie wyuczysz sie techniki podnoszenia z ziemi i w realnej sytuacji skrzywisz sie.

Wtedy pojawia sie prawdziwe niebezpieczenstwo.
Robiac zas ciagi jestes na to gotowy.
Nikt nie powiedzial ze masz je robic na 110% mozliwosci.

Nie uzywam pasa, pas ma tylko asystowac w wytworzeniu tloczni brzusznej..
Uzywaja go wyczynowi "dzwigacze" zeby sobie zwiekszyc wynik, ale ja sie nigdy nie staram do tego stopnia by sie garbic.
A skoro sie nie garbie to pac niczego nie da.

Poza tym czesc wyczynowcow juz porzucila pasy treningowe poniewaz wola wytworzyc tlocznie brzuszna sila wlanych miesni poprzecznych brzucha.

Kiedys uzywalem pasa.
Raz go zapomnialem.
Nie odpuscilem z ciezarem (to bylo marne 120kg na 10 przysidow)
Ciezar mnie rzucil na ziemie i z bolem w krzyzu ledwie wstalem.
Zmniejszylem ciezar do 100 i co tydz dodawalem po 2,5kg by w koncu przejsc przez byla "bariere" 120kg.

Od tamtego czasu nie dotykam pasow.

Nigdy nie mialem kontuzji na silowni, a kontuzji kregoslupa nie mialem rowniez poza nia, nawet kied bylo "blisko" .

Tak przy okazji mialem rozwalonych kilka stawow , a jak je naprawilem mozesz poczytac tu:
https://www.sfd.pl/temat284100/


Przede wszystkim nie ide na tzw ostatnie powtorzenia, bo wtedy trace na technice, a dokladnie pojawia sie tendencja do zaokraglania plecow.

Kwestia budowania masy: to jedno z niewielu cw ktore dzialaja na hardgainerow.

Kwestia nacisku: udowodniono ze krotkie a mocne obciazanie kosci stymuluje plytki kosciogubne(rowniez do wzrostu kosci na dlugosc), a slabe dlugotrwale jak noszenie ciezkiej gory ciala (powszechne w przypadku otylych) albo calodzienne "spacery farmera" powoduja recesje, bo nie ma czasu sie "rozprzezyc". pojawiaja sie wyboczenia itd.

Nie musisz mi wierzyc, spytaj fizjoterapeuty (lekarze domowi uczyli sie o kaszlu i goraczce ze tak powiem).


pozdr.

wodyn;napisales sie troche,dalbym Ci soga ale nie mam abonu
Cos pokombinuje z tym martwym ciagiem,ale za pare tyg,bo teraz mam inne priorytety
pozdro
Alien.

Thanks anyway.

Moda dostalem jeszcze za czasow ok 100 sogow, wiec jak widac nie o to tu chodzi.

pozdr

Alien wyjasniles podoba mi sie mega konkret :)

Niech strace... moje otluszczone plecki :p
Obecnie tydzien temu zaczolem 8tyg lekkiej wycinki bo tlusto jest strasznie

Fotka telefonem robiona i jakosc lipna :/

Plecy masz, ale nie umiesz ich zaprezentowac.

Poza tym fotograf tez powinien "miec oko" do takich rzeczy.

coś tam Ci widać na tych plecach, nie jest tak źle