w planach bylo poszerzenie sylwetki i co jak co ale barki i plecy dosyc konkretnie podpakowalem (ze stanu tragedia do stanu miernota )
na ten rok - cele sportowe ukierunkowane na rzezbe i sile ale w granicach rozsadku (nie zakladam ze bede robil mc z 300kg jak wczesniej malo trenowalem silowo), drugi cel sportowy to pokazac sie w polskiej lidze futbolu amerykanskiego z jak najlepszej strony - rozp*****lac kogo sie da, dobrze tacklowac, zabijac przeciwnikow , ogolnie w zeszlym roku zaczalem grac tak na powaznie wiec moje umiejetnosci sa mizerne, ale czuje ze robie szybkie postepy, co w tym roku postaram sie udowodnic
co do celow poza sportowych - ustatkowac sie na studiach - albo zdac I rok na AE albo zmienic uczelnie i studiowac cos co bedzie mi sie podobalo nie tylko na reklamach w internecie, dodatkowo znalezc i zatrzymac przy sobie NORMALNA dziewczyne (ostatnio nie mam za chu-ja szczescia do trafiania na takie ...), co tam jeszcze ... byc jeszcze wiekszym skur.wielem, zyciowym cynikiem i dalej miec na wszystkich wokol wyje.bane - w gruncie rzeczy przydaloby sie w tym roku pare zbednych i ciagnacych sie znajomosci zakonczyc ...
zobacze co zycie przyniesie
-World belongs to strong and brutal-