==> BIAŁKO - fakty i mity <==

spoko, spoko
dla mnie jedzenie 12 jajek dziennie jest niewyobrazalne. zabiłbym domowników

ja dzisiaj wciągnałem tyle (12) i jeszcze żyją :P

no i tu dochodzimy do roznic osobniczych. dla jednego zjedzenie 12 jajek to nic wielkiego innemu d...e rozerwie. ja niestety musze swoje bialko dostarczac przede wszystkim z miesa, bo jajka i rosliny gwaltownie zwiekszaja cisnienie w moich jelitach. w sumie lubie mieso, wkurza mnie jedynie jego cena i klopotliwosc przygotowania (bo jajko chwile gotujesz i gotowe - nawet przypraw nie trzeba).
przyznam sie Wam, ze jak czytam o walkach w branzy miesnej (np slawny konstar), to dochodze do wniosku ze najtansze i najzdrowsze bialko jest z puszki
zdr

SOG! Dobry art.

Powiem jedno: S0G nie wejdzie. A art bardzo ciekawy, ale dokończę później, bo teraz muszę lecieć do szkoły
Pzdr

No ja rowniez uwazam iz artykul bardzo ciekawy SOG musi byc

Artykuł bardzo ciekawy choc ja uważam ze jesli dostarczamy naprawdę dużo wegli i zdrowych tłuszczy to starczy 2g/kg masy ciała. Aha i jeszcze jedno: czy 12 jajek dziennie np. przez okres miesiąca nie zabiło by nas?

Acha oczywiscie SOG!

Zmieniony przez - boguc w dniu 2007-01-02 10:48:31

nie jestem specem od odżywiania dlatego wielu rzeczy się dowiedziałem, umiesz pisać oby więcej takich artów sog

Nie znalazłem żadnych sensownych danych świadczących o długofalowej szkodliwości jajek. Nie ma w nich nic magicznego. Tłuszcz i białko... Oczywiście każdy może reagować inaczej, niektórzy mają problem z ich trawieniem. 12 jajek codziennie, to może przesada (nie przeginajmy w żadną stronę - ważna jest różnorodność), ale ciężko znaleźć mocne argumenty, które by wskazywały na szkodliwość takiego jedzenia.

jedno pytanie w sprawie bialka. Dostalem 3.5 kg bialka w postaci "serwatki demineralizowanej" (smak jak mleko w proszku) czy jest to zdrowe i dobre bialko dla kulturysty??