"Pomiętaj o prawidłowej technice zadawania ciosu (co prawda na ulicy Ci sie to nie przyda ale zwiększa siłę ciosu)"
tutaj sie nie moge zgodzic. jesli bedzie doskonalil technike, to ja po prostu dopracuje, w krew mu wejdzie np taki nawyk ze uderzajac
lewy prosty stara sie zaslonic szczeke barkiem. po jakims pol roku (taki przyklad) jak bedzie sie trzaskal na ulicy i skutecznie zasloni szczeke. a wiec uderzanie techniczne zdecydowanie bardzo wazne jest, bijac sie na ulicy. a z sila to jest tak, ze w pewnym sensie bedzie ona wieksza, ale z fizycznego punku widzenia niekoniecznie

ciosy wykonaywane bardziej poprawnie technicznie sa mocniejsze dlatego, ze zadane prawidlowo, worek sluzy wlasnie do tego, aby poprawiac sile ciosu, przy czym technike powinno sie cwiczyc wlasnie na tarczowaniu i to lzej zdecydowanie niz na worku.
skoro jednak trenujesz tylko na worku, najpierw skup sie na technice, staraj sie wykonywac ciosy poprawnie, nie zwracajac na poczatek duzej uwagi na sile i szybkosc. szybkosc bedziesz trenowal, jak juz bedziesz boksowal jak nalezy (no chyba ze juz umiesz), a za szybkoscia idzie sila. dlatego nieraz szczupli maja mocniejsze strzaly od tezszych? im ktos tezszy tym naturalnie wolniejszy a przy tym slabszy (przy zadawaniu ciosu).
standardowo na treningach mamy worek minuta walenia - minuta przerwy, ale nie raz trener urozmaica stacje, robiac je 20, 30 - sekundowe lub nawet po 2-3 minuty.
pozdrawiam
* tomat *