...
Napisał(a)
i po zawodach... zdobylem tylko i az 3m-ce... organizacja... podejscia jak w podnoszeniu ciezarow co oznacza ze wielu zawodnikow podchodzilo "po sobie" i po 4min mialo po zawodach. ja rozgrzewalem sie w nieskonczonosc (2godz i 15min)bo strasznie sie to wszystko przedluzalo. zaliczylem 195, po 2-3min 205,a nastepnie po zdecydowanie zakrotkiej przerwie(znow2-3min) 215 sprasowalo mnie jak psa...sedziowie zaliczali wszystkie podejscia byleby tylko wycisnac i nie oderwac tylka od lawki. 1m-ce 225kg, 2gie 210, 3cie moje 205..to seniorzy. w juniorach jeden taki mutant(bez obrazy) zdeklasowal konkurencje..210kg!! weterani 3pierwsze miejsca 170kg i wszyscy z zapasem sil na 180 i niestety znow za krotkie przerwy daly znac o sobie i bariera 180kg nie zostala przelamana. druzynowo RAJ LODZ zarzadzil..2,3 i 4m-ce w seniorach. nastepna ciekawostka-dziwny wymysl organizatora to 4podejscie(zaliczane do klasyfikacji) dla kazdego kto zadeklarowal ze bije swoja zyciowke..byly jeszcze inne tego typu dziwne pozycje w regulaminie, a le pozostawie to bez komentarza. moze ktos inny je wypisze. mile zaskoczenie to dyplomy, koszulki i inne gadzety dla WSZYSTKICH startujacych...
uff..ide spac. jestem padniety,a na noc do pracy POZDRO DLA WSZYSTKICH WYCISKACZY!!
uff..ide spac. jestem padniety,a na noc do pracy POZDRO DLA WSZYSTKICH WYCISKACZY!!
...
Napisał(a)
4 podejście nie było zaliczane do klasyfikacji, tylko dla własnej satysfakcji. Zaliczyłem 105 w juniorach, ważąc 71,4kg(swoją drogą to ta waga chyba zawyżała bardzo, bo u siebie rano ważyłem ponad kilo mniej). Sędziowie łagodnie oceniali, bardzo łagodnie, ale w końcu to miały być zawody dla amatorów bardziej a nie dla zawodników z prawdziwego zdarzenia Co do gościa co wygrał juniorów, to rzeczywiście mutant. Swoje podejścia zaliczał bardzo technicznie, chyba nikt na zawodach nie ciskał tak "ładnie" jak on. Najdziwniejsze jest tylko to, że on miał 17 lat, a wyglądał jakby miał co najmniej pięć więcej...no i te jego wymiary....skąd się tacy ludzie biorą?
...
Napisał(a)
Czy przypadkiem on nazywał się Wiktor?
Nieraz na treningach go widuje rocznik '88 i ciska ponad 200, możliwe że to on
Nieraz na treningach go widuje rocznik '88 i ciska ponad 200, możliwe że to on
...
Napisał(a)
Cholera nie pamiętam, ale jak przymierzał się do 200kg to prowadzący zawody prosił o ciszę, bo wyciska właśnie 17letni zawodnik, który musi się skupić(czy coś w tym stylu). W każdym razie mówił, że ma 17lat. Heh ciężko jest nie zobaczyć tego "chłopca" w tłumie
Polecane artykuły