SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nastula vs Kubacki + w tle list Nastka do kibiców

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20217

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1435 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7041
CAVIOR napisał: "(...)Aikido, jak i inne sztuki walki, są w dużej mierze bardziej opisaniem filozoficznej treści przez technikę (...)"

Pewien jesteś, że to właśnie chciałeś powiedzieć, oraz - co ważniejsze - że to jest pokrótce to, co Orban pragnie przekazać swym adeptom? Bo może źle się wyraziłeś po prostu, albo źle przytoczyłeś myśl swego mentora.

Jeśli jednak to właśnie chciałeś powiedzieć to wybacz, ale nie sposób tego nazwać inaczej jak: bełkot. Dlaczego? Przyjrzyjmy się temu, co właściwie znaczy to zdanie. Znaczy ono tyle, że jakaś treść filozoficzna może być opisana (przekazana, przedstawiona - tak to rozumiem...popraw mnie jeśli się mylę) za pomocą techniki w sztukach walk. To absurd jak się patrzy. To tak jakbyś chciał jakieś treści literackie przekazać rzutem, duszeniem czy dźwignią. Zakrawa to na kpinę! Moim zdaniem nawet nie trzeba tłumaczyć dlaczego...to po prostu czysty nonsens.

Zresztą...o jakiej filozoficznej treści mówisz? Czy w ogóle wiesz co jest filozoficzną treścią, a co nią nie jest? Podam dla Ciebie przykład treści filozoficznej: "Istnieją tylko byty materialne (czyli zlokalizowane czasowo i przestrzennie)". Jak chciałbyś mi za pomocą dowolnej techniki opisać tę treść, przekazać ją? Oczywiście powyższe zdanie - choć doniosłe (wbrew pozorom) - nie musi być reprezentatywnym dla ogółu treści filozoficznych. Ale prawda jest taka, że jakiejkolwiek treści filozoficznej byś tam nie podstawił to nie ma takiej możliwości, byś przekazał ją za pomocą technikę w sztukach walk.

W ogóle czuję się cokolwiek dziwnie, że piszę takie rzeczy - do głowy by mi nie przyszło, że ktoś może żywić tak niedorzeczne przekonanie. I wciąż w to nie wierzę. Myślę, że źle się wyraziłeś, albo błędnie przytoczyłeś myśli swego mentora. Mylę się?

Zmieniony przez - Kilbian w dniu 2006-10-19 22:46:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Właśnie się obudziłem-i nie za bardzo mam siłę pisać, więc: po krótce.

Dran00:

Filozofia jako motywacja do treningu to jedno, mi chodziło bardziej o przeniesienie wymagań, jakie stawiamy sobie na macie-poza nią.

Jesli chodzi o cechy takie jak szacunek dla przeciwnika itp. to kazdy w miare rozsadny czlowiek nabiera ich po jakims czasie trenowania.

Szacunek można rozumieć z jednej strony jako respekt przed jego umiejętnościami i pewna ostrożność w prowadzeniu walki-a z drugiej, wchodząc trochę głębiej-jako umiejętność odcięcia się od własnej, naturalnej poniekąd, ambicji narzucenia przeciwnikowi siłą naszej przewagi. I znów: jedna strona znajdzie zastosowanie głównie w walce-a druga w codziennym życiu.

pawelek770:

ja za to nie lubie czegos takiego co prezentuje kubacki albo goscie ktorzy mowia ,,moj sensei rozwalilby tego calego ,,fetora'' w 15 sekund''

Czegoś takiego również nie lubię. To świadczy o cholernym zakompleksieniu-a zakompleksienie wywodzi się z pewnej słabości-i rodzi następną słabość.

Kilbian:

Trochę niezręcznie to ująłem, masz rację.

Znaczy ono tyle, że jakaś treść filozoficzna może być opisana (przekazana, przedstawiona - tak to rozumiem...popraw mnie jeśli się mylę) za pomocą techniki w sztukach walk.

Nie "treść"(sentencję, teorię) tylko raczej: "podejście".

W Aikido, jak się często mówi, chodzi o "wykorzystanie energii przeciwnika przeciwko niemu". Strona filozoficzna/duchowa głosi otwartość na drugiego człowieka, szacunek, spokój wewnętrzny. Interesuje Cię zapewne: gdzie jest punkt styczności? Czy nie dałoby się uczyć technik bez tej całej "otoczki"?

Najprościej mówiąc: o ile kickboxer czy Thai, czując, że przegrywa pojedynek, włoży w ciosy całą determinację, złość, ból itd(jak to mówią: "włączy mu się agresor", co może mieć wpływ na końcowy wynik starcia), o tyle "krytyczne punkty" technik Aikido wymagają działania pozbawionego jakichkolwiek "gorących" emocji-gdyż, wściekłość powoduje raczej fizyczne i psychiczne "spięcie", zamiast rozluźnienia. Uczymy się więc umiejętności wchodzenia w ruch przeciwnika "na luzie"(co niejednokrotnie jest trudne, gdy o centymetry mijamy jego pięść) by uczynić technikę maksymalnie efektywną. Z drugiej strony-umiejętność "wyluzowania się"(bo wyluzowanie się to przecież wytłumienie złości i innych emocji) w tak krytycznej sytuacji jak unik przed ciosem-przenosi się poza matę, gdzie łatwiej dzięki niej zachować spokój w trudnych sytuacjach dnia codziennego. Wybacz-już prościej wytłumaczyć nie potrafię.

Tymczasem: dobrej nocy wszystkim życzę

Edit: zauważyłem, że gdy nie mam siły pisać-wreszcie wychodzi mi coś krótszego niż elaborat. Warto zapamiętać na przyszłość Wracam do łóżka. Dobranoc

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-10-20 01:04:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Cavior - jeszcze pokrótce. Sprawa z Borutą (i tym rzekomym gwałtem) nie jest jasna. Póki nie wiesz na 100% nic nie pisz. Dziewczyna po stosunku może każdego oskarżyć o gwałt i baaaaardzo trudno będzie się z tego wykręcić. Mi każda mogłaby wykręcić taki numer - bez żadnego problemu.

Co do aikidoków i walki realnej to uderz w stół, a nożyce się odezwą Nie, nie pisałem o aikido, nie pisałem o Tobie... Pisałem o karatekach i innych zawodnikach ze styli tradycyjnych. Tam jest masa takich osób. Otwórz pierwsze lepsze forum dyskusyjne. I to nie tylko dzieciaki, wielu dorosłych także jest oszołomami.

DYSKUSJĘ KUBACKI VS NASTULA UMIEŚCIŁEM NA GOOGLE VIDEO:

http://video.google.pl/videoplay?docid=3139074338860265125



Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-10-20 08:32:53

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 481 Wiek 84 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4533
Ktoś tam wcześniej chciał ponowny upload "Ringu_Wolnego" na serwer.
Proszę: http://www.megaupload.com/?d=DOQ7OGS0 
_____________________________________________________________________________

Zmieniony przez - Tanie_Wino w dniu 2006-10-20 09:16:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2286
Z mojego punktu widzenia:
- Kubacki nie wie o czym mówi
- Kubacki zazdrości Nastuli
- Kubacki stara się poniżyć Nastulę, bo sam ma kompleksy
- Kubacki jako polityk chce sobie poprawić notowania
i tyle.

Drink deep of victory and remember the fallen.

...
Napisał(a)
Usunięty przez Jodan za pkt 4 regulaminu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1325 Wiek 50 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7348

My baby shot me down ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 288 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5910
Posłuchałem wczoraj Ringu wolnego i .... szkoda że Paweł nie był do końca przygotowany na "atak" Kubackiego. Chyba sam się nie spodziewał tak d****nych argumentów.
To co gadał Kubacko to dyrdymały, facet kompletnie się pomieszał i dla mnie to co gadał było dosłownie pier....... faceta, który niewiele chyba rozumie sam z tego co mówi.
A ostatnie zdanie było podsumowaniem na "6+" a brzmiało mniej więcej tak bo nie pamiętam dosłownie:
"niektórzy poszli w stronę rozwoju fizycznego do walki a inni w stronę rozwoju intelektualnego" i tu po raz ostatni mnie Rafałek rozj.... doszczętnie.
Z tak rozwiniętym umysłem to faktycznie pozostała mu tylko polityka.

Life is good, life is funny,
everybody fuc.. for money!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1435 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7041
Słowo "filozofia" nie jest tu nadużywane. Ono jest tutaj stosowane całkowicie bez zrozumienia jego znaczenia. Używane jest w rozumieniu potocznym, w którym właściwszym jest termin "teoria". No bo "wykorzystywanie energii przeciwnika", itd. to jest jakaś teoria, do której się można stosować. Filozofia to jest zupełnie coś innego. Podałem już przykładową treść filozoficzną i sam przyznałeś (kieruję to do Caviora), że się pomyliłeś, nie to miałeś na myśli. Mówisz mi, że nie o treść, ale o podejście filozoficzne Ci chodziło. O jakie podejście? Co to w ogóle jest "podejście filozoficzne"? To jest jakieś mętne nazewnictwo, albo - powiedzmy od razu wprost - fałszywe. To, o czym my tu mówimy nie ma prawie nic wspólnego z filozofią. Mówię "prawie", dlatego że od biedy można by zauważyć jakieś powiązania, jakieś ślady przekonań etycznych w tym wszystkim, a etyka jest jednym z działów filozofii. Ale to tyle. Dlatego postuluję więcej tego nie używać. Kubacki w tym swoim wystąpieniu także nie ma pojęcia o tym, co mówi - w ogóle nie rozumie tego terminu i głosi mętne frazesy.

Za krótki wykład o aikido dziękuję, ale nie był on potrzebny. Wiele lat temu sam przechodziłem okres fascynacji tym stylem. Ale "wyrosłem z tego". Albo - żebyś się nie burzył - powiem, że po prostu nie byłem w stanie, zobaczywszy od środka z czym to się je, zrozumieć o co to całe "zamieszanie". Ani to walka, ani nic specjalnie duchowego (a tym bardziej filozoficznego!). Jako walka aikido jest prawie nic nie warte. Natomiast jeśli idzie o "rozwój duchowy" to również nie sądzę, by spełniało to swoje zadania, bo jeśli jest w tym cząstka jakiejś duchowości to polega na otoczce i powtarzanych rytuałach (w postaci technik). Zresztą...dlatego właśnie jest to tak niepraktyczne w prawdziwej walce - bo te techniki są w większości po prostu jakimiś skostniałymi, utrwalonymi przez wiele wiele lat (z drobnymi modyfikacjami) rytuałami. Coś trochę jak kata, tylko, że z drugą osobą. Gdybym szukał prawdziwej duchowości, pragnął rozwoju intelektualnego i duchowego to są lepsze metody, lepsze miejsca. Sugerowanie, że wykonując technikę w aikido, czy gdziekolwiek indziej, jest pogłębianiem swej duchowości uważam za niedorzeczne. Jeśli ktoś uprawia aikido, to moim zdaniem płynie to z dwóch powodów: albo jeszcze nie zobaczył, że to wszystko pic na wodę, albo odczuwa potrzebę takich rytuałów.

Sądzę, że ktoś taki, jak Ph. Orban, który - jak piszesz - obeznany jest z różnymi innymi stylami, stylami prawdziwej walki, kieruje się właśnie tą drugą pobudką - widocznie czuje się lepiej wykonując i powtarzając jak niemą mantrę te techniki-rytuały. Spójrz zresztą na pokazy Ueshiby, widziałeś je kiedyś? Siedzi starowina na podłodze, podchodzą kolejni "agresorzy", a on - oczywiście wykorzystując ich energię, pęd - powala ich lekkim ruchem ręki, a czasem nawet nie dotykając! (jak widać są nie tylko "no touch knockouts, ale też no touch throws ) Jako rytuały to jest ok, proszę bardzo. Ale jeśli traktuję to ktoś poważnie, jako techniki walki to jest to śmiechu warte. Zrezygnowałem, gdy ostatecznie zdałem sobie sprawę, że to wszystko błazenada - niepraktyczna i "duchowo" płytka. A żebyś nie czepiał się, że była to jakaś lipna sekcja to powiem, że ówczesny szef grupy też był uczniem Tissiera, posiadaczem któregoś tam (3 lub 4) dana.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
oto, co napisałem pod Listem pana Pawła (pod linkiem z pierwszego postu w tym topicu):
Panie Pawle, Kubacki jest teraz politykiem i mówi jak polityk. Z politykami się nie rozmawia, bo szkoda cennych nerwów. Miałem nadzieję, gdy on zaczał mówic o zasadach Kodokanu, ze pan mu wytknie bycie chorągiewką na wietrze w aspekcie jego zmiany partii, aby tylko utrzymać się na stołku. Naprawdę szkoda nerwów na takie miernoty. Natomiast pan Borowiak... znam go osobiście i szanuję. Jego poglądy mozna wytłumaczyć nieznajomoscią tematu, do której ma pełne prawo. Natomiat tego prawa nie ma politruk Kubacki, ponieważ on , jak to zwykle politiczeskij rukowoditiel w polskim wydaniu, rości sobie prawo do wyrokowania, co jest dobre a co nie, nie mając bladego pojęcia o przedmiocie rozmowy. Pozdrawiam i zyczę dalszych sukcesów na macie, w ringu i w zyciu wogóle. Z poważaniem Jodan z Działu Grappling na SFD

Cavior, tu postąpiłeś jak Kubacki: nie wiesz a z pełnym przekonaniem wyrokujesz o czyjejś winie.
Odnośnie filozofii itp podobnie - też cięzko zrozumieć, o czym piszesz.
rozluźnienie, spokój... pokaż mi kogoś, kto wytrzyma pół godziny sparingów w judo czy bjj (za te dwa style odpowiadam na podstawie własnego doświadczenia, w zapasach mam jeszcze za małe doswiadczenie) spięty, siłując się, "na agresorze" itp.
żeby móc wogóle walczyć trzeba być rozluźnionym. Piszesz o tajach itp nie znając tego z doświadczenia - a więc znów wyrokując na bazie wygodnych i oklepanych teorii. dokladnie, jak politruk Kubacki.
problem MMA jest sposobme na zdobycie elektoratu. Borowski, który odnosi się conajmniej neutralnie (ironia losu - w naszym kraju de facto liberałami są de nomine socjaliści), Kazio M zaszczycający swoją osobą KSW, Kubacki, którego mamy wątpliwą przyjemnosć widzieć w roli nie Ursusa, tylko bawołu...

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-10-20 11:09:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Jodan - kolejna rzecz Kubacki przeciez SPRZEDAŁ SIĘ za pieniądze do filmu. co to ma wspólnego z duchem judo?! Co to ma wspólnego z walką - jakieś szarpaniny z bykiem? To niemoralne i straszne. Co zrobią dzieci jak to zobaczą? Na pewno zaczną przenosić takie zachowania na ulicę!!!

Skandal.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

4 walki dodane do BUSHIDO 13 !

Następny temat

Jak uderzać wyżej nogami ?

WHEY premium