No i co robicie izolacje na bic i tric czy nie?

Jestem ciekawy ilu z cwiczacych HST zrezygnowalo z izolacji na biceps i triceps i z jakimi rezultatami?
Ja raz robie raz nie i nie widze roznicy.
Owszem po treningu widac roznice w napompowaniu. Stad po cyklu "bez" wprowadzam izolacje bo mam wrazenie, ze bez napompowania miesnie nie rosna ale to chyba problem typu psychicznego.
Teraz chyba zrezygnuje na rzecz dodatkowych serii na klatke i plecy i zobacze jak to bedzie.

Mam tez pytanie. Czy jest jakis wyznacznik potreningowy czy dobrze przecwiczylem miesien?
Podobno zakwasy nie sa. W FAQ HST bylo cos na ten temat ale niezrozumialem o co chodzi.

"But just a hint, you will feel whether the set is a good one or not before you finish the set. You will literally feel the strain of the weight on the muscle itself. You have to look past the effort required to lift it, and try to feel the mechanical strain on the muscle. "Off the record" it is a type of pain, kind of like the pain you feel when you stretch a muscle. Its mild, but it is in the "belly" of the muscle. When your done with the set, the muscle will pump, and in the morning you will be a little stiff in that bodypart. I hate to talk in such subjective terms like this but this is where experience actually means a hill of beans."

Chłopaki z swojego doświadczenia i wiedzę jaką posiadam - co do zwiększania objętości. Wykonywałem długie treningi (po 50-60min ) po 4 serie na duże partie i 2 serie na małe (plus dodatkowe techniki) to był mój max jaki doszedłem w 3-4 treningach na tydzień.
Teraz wykonuje treningi po 30-35min po 2 serie na duże i po jednej serii na małe (jak zwiększam coś na treningu (aby zachować progresje) to porostu dodaje 1,2 itd. serie na duże partie)
Wniosek jak chcesz efektywnie bawić się z objętością to powróć do krótszych treningów ale zwiększ ich ilość.

Co do trenowania ramion w HST tu zdania są podzielone ja osobiście wykonuje po 1 serii nie więcej (rosną równo i spokojnie tak jak ćwiczyłem po 2 serie + dodatkowe techniki) więc szkoda czasu. Pamiętaj że jak przećwiczysz dużą partie to małą jakąś też ruszysz.

Symptom udanego treningu to lekkie zmęczenie po treningu. (zakwasy nie pamiętam że istnieją). Czasami po ciężkich treningach lekkie drętwienie mięśni to max.

Chłopaki pamiętajcie o właściwym doborze ćwiczeń. (bo jak przeglądam czasami treningi to jak walka z wiatrakami) ćwiczenia podstawowe to podstawa w HST
Może warto się zastanowić ile ćwiczeń podstawowych macie w treningu

moje podejscie chyba juz znasz.

na triceps nie robie izolacji, i efekty sa ok.
na biceps robie bo lubie. w sumie nie probowalem robic calego makro bez bicepsu, wiec trudno mi sie wypowiadac.

co do zakwasow czy raczej bolu na skutek mikrourazow, to tez nie jest to dla mnie wyznacznik jakosci treningu - sa miesnie, ktore zwykle mnie bolaly, sa tez takie ktore prawie nigdy nie bolaly, a nijak sie to nie przekladalo na tempo ich wzrostu.

Twoje podejscie znam oczywiscie.
Czy to mozliwe zeby miesnie nie rosly od duzej objetosci mimo, ze nie przeciazam CUN? Podobno im wiecej tym lepiej.
Robilem 3-4 serie na klatke + 3-4 serie na plecy (glownie, wyciskania, dipsy, podciagania na drazku i w opadze) i do tego po 2 serie na biceps i triceps.
Zauwazylem, ze owszem bic i tric byly duze ale tylko po treningu.
Nie dosc tego. Po miesiacu optycznie wydawaly sie mniejsze niz jak zaczynalem ten plan a na miarce stoja w miejscu.
Cos mi sie kiedys obilo o uszy (oczy) jak przegladalem fora, ze Reg Park po zwiekszeniu objetosci (a jak wiadomo cwiczyl 3 razy w tygodniu cale cialo) zanotowal zmniejszenie klatki.
Moze ja w sumie za duzo robie na rece? Klatka i plecy super rosna od tych 4 serii ale moze rece dostaja wystarczajaco dobrze od zlozonych a ja im jeszcze po 2 serie izolacji zapodaje niepotrzebnie?

Musze chyba jeszcze raz FAQ przeczytac bo cos mi chodzi po glowie. Cos takiego pamietam stamtad, ze jest punkt w objetosci treningowej, po ktorym miesnie juz nie rosna. Dalsze cwiczenie powoduje niepotrzebne mikrourazy po ktorych miesnie sie gorzej regeneruja czy cos podobnego.
Kojarzysz cos takiego?

Zmieniony przez - kilobb w dniu 2006-09-14 10:35:20

niestety nie kojarze, ale chetnie przeczytam, jak cos znajdziesz.
zalozyles wczesniej temat o nowosciach w hst, i cos upadl

ale generalnie moge porownac 2 swoje mikrocykle piatek - jeden z umiarkowana objetoscia, drugi z duza - i w tym z duza na pewno nie zauwazylem lepszych efektow, niz w tym z umiarkowana. a zadnych oznak przetrenowania nie mialem.

Upadl bo ludzie nie czytaja zachodniego forum albo nie chca sie dzielic wiedza.
Zreszta tamci z forum USA tez bladza.
Bryan chyba olewa co tam wypisuja bo czasami sie wtraca i ma czesto inne zdanie. Np. co do stosowania izolacji.

Poszukalem FAQ i znalazlem:

"There is a point where the signaling response to the
stressor is at maximum. Further load and/or volume will not elicit a greater response.
So yes, there is "a point of growth/no growth". That point is determined by the Load, the Volume, and the level of Conditioning of the tissue. To understand this we have to look at what has to happen to the muscle during a workout in order to get it to grow."

A tu masz cos o mikrourazach i bolu potreningowym:

"Microtrauma can occur with or without this type of soreness. At the same time, a certain degree
of growth can also occur with or without microtrauma depending on how you define
microtrauma. It isn't necessary to have major microtrauma. We only need to disrupt the
membranes enough to get satellite cells activated and fusing with existing fibers. Without this
step, the fiber may enlarge slightly, but it cannot grow significantly because of a fixed nuclear
to sarcoplasmic ratio. Unless new nuclei are added from satellite cells, the volume of the fiber
will not increase beyond rather small increments."

"Yes, you can damage a muscle to such a degree that it doesn't work properly 36-48 hours. The
thing is, this type of damage isn't necessary to get it to grow. In fact, you can get necrotic fibers
(dying fibers) if the damage is too severe. So too much of a good thing is a bad thing."

Noo, czyli w zasadzie to co wiadomo od zawsze - nie ma sensu zwiekszac objetosci w nieskonczonosc, czy w ogole poza pewien punkt - gdyby tak nie bylo, to najwieksi byliby ludzie, ktorzy najwiecej czasu spedzaja na treningu - a tak nie jest, nawet powiedzialbym ze czesciej jest odwrotnie.

Z ta objetoscia mam caly czas problemy.
Staram sie robic maksymalnie duzo ale zeby utrzymac czestotliwosc 3 x tydzien ale czasami przez 2 tyg jest ok i nagle nie mam sily na treningi.
Z drugiej strony nie chce robic za malo bo cykl bede mial do tylu.
To samo z ta nieszczesna izolacja na rece.
Wydaje sie oczywiste, ze po SD nie ma potrzeby robic dodatkowych cwiczen na rece bo dostaja w dupe przy innych cwiczeniach ale Bryan zaleca robic.
Wiec albo cos nie tak jest z zasadami HST albo nie wiem o co chodzi.
Jak robie rece to pracuja one w rezultanie wiecej niz wieksze grupy bo 4 serie dipsow na klate pluc 2 serie francuza to w sumie 6 serii na triceps i tylko 4 na klate jak by nie patrzec.
Klatce to sluzy a tricepsom niebardzo.

Nie wiem co robic?
Wprowadzic rozpietki na klatke (2 x dips + 2 x rozpietki) zeby tricepsy nie pracowaly i robic izolacje na triceps czy olac izolacje i trzaskac 4 serie dipsow?
Moze rece mi sie zatrzymaly bo za duza objetosc mam na nie?

a moze po prostu doszedles do punktu, w ktorym trzeba juz walczyc o kazdy milimetr - badz co badz sporo ponad 40 w lapie bez pilnowania diety, bez suplementow, i z duza iloscia wina to nie jest zly wynik.

Hehe moze i tak.
Jest taki kalulator na stronie HST, ktory podaje ze wzrostu i obwodow kostki i nadgarstka w przyblizeniu obwody i mase do jakiej mozna dojsc naturalnie.
Wyszlo mi 45 cm w bicepsie. Jeszcze troche brakuje:).

kilob a gdzie jest ten link? bo nie moge znalesc ani na stronie ani na forum HST tego:P

Jak znajde to podam.

Znalazlem.
http://www.hypertrophy-specific.com/maximum-size-calculator.html

Zmieniony przez - kilobb w dniu 2006-09-15 17:55:16