rzeczywiscie, przeprostówka (hishigi) na łokieć w stójce jest wykonalna nawet w na wskroś sportowym judo olimpijskim i to bez zadnego cudowania z uderzeniami itp. co sam widziałem w czasie transmisji z Aten.
temat dźwigni stójkowych był szeroko omawiany w Grapplu i tam proponuję poczytać. temat aikido zaś w stale akyualnym poscie, w którym Cavior doświadczył bolesnej defloracji na sfd
a wogóle to dyskusja jest bez sensu. nie jest powiedziane, że każdy musi ćwiczyć pod kątem walki bez hamulców. jest wiele celów treningu, walka sportowa czy samoobrona to ledwie dwa z nich. z tego punktu widzenia pisanie, że to czy tamto jest do de jest tak samo do de...
prosty przykład; są style, które lepiej nadają się do walki, ale za to gorzej do rekreacji dla zaharowanego jak koń roboczy fizycznego 27 latka. i na odwrót.
najpier zdefiniujcie cele, które przyświecają ćwiczącemu, a dopiero po tym piszcie, czy style jest dobry, tzn jego trening spełnia te cele.