rady mistrzów bjj dla ćwiczących

www.jodan.grap.prv.pl

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2007-05-11 13:09:59

Dzieki Jodan, wartosciowa rzecz!

oczywiście. ale to dotyczy nie tylko rzutów, choć np uchi-mata, o-goshi, tai-otoshi, o-guruma, sumi-gaeshi czy zagarnięcia są jak najbardziej na miejscu. chodzi również o równowagę, balans, timing, umiejętność rozkładania sił w stójce, oswojenie się z upadkami, z atakami w tej strefie i ich neitralizowaniem itp. To wszystko, co judokom czy zapaśnikom daje przewagę w górze.

pozwoliłem sobie tu wkleić wypowiedzi Madcata (było nie było, fachowca) z innego topicu:
Ja proponuje Ci robienie jak najwiecej techniki bez specjalnego przejmowania sie sila i dynamika. Techniki rob maxymalnie dokladnie, powtarzaj jedna dziesiatki razy i sam zaczniesz w koncu widziec co danej technice potrzeba,zeby ozyla. Co do wyboru technik to staraj sie robic jak najwiecej ucieczek z roznych pozycji. To moim zdaniem najwazniejsza sprawa w bjj, to cos co czyni zawodnika niepokonanym. Jak dobrze uciekasz to nie boisz sie atakowac, nawet jak sie nie uda i stracisz pozycje to spokojnie uciekasz.
Co do cwiczen silowo wytrzymalosciowych to polecam: wchodzenie po linie, ewentualnie podciaganie sie na jakims grubym sznurze, ewentualnie na gorze Gi.Silne dlonie i uchwyt to podstawa. Poza tym duzo cwiczen z wlasnym obciazeniem i zadnej sztangi. Sprawdzalem chyba wszystkie mozliwe polaczenia i doszedlem do wniosku,ze typowo silowniane cwiczenie jest do dupy. Aha i rozciaganie po kazdym treningu, rozciagaj kazda partie miesni, najlepsza jest joga i jej pozycje.
oraz:
Gruby sznur czy kawalek liny, ktora jest wykorzystywana do wchodzenia, mozna przewiesic sobie w domu przez drazek. Wtedy zwisaja nam dwa rowne konce i mozna sie dobrze podciagac. Gruba lina lepiej wyrabia dlonie, mocniej trzeba trzymac.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-07-27 17:13:12

Ja swojego czasu cwiczylem chwyt takimi gumowymi kułeczkami do sciskania daja nawet niezle efekty.

Jodan, czuje sie zawstydzony Jaki ze mnie fachowiec?

" i zadnej sztangi. Sprawdzalem chyba wszystkie mozliwe polaczenia i doszedlem do wniosku,ze typowo silowniane cwiczenie jest do dupy. "

trudno sie z tym zgodzic... a przysiady, martwy ciag, cwiczenia tak przydatne przy obaleniach, ja roznice zauwazylem ogromna kiedy odlozylem silownie i robilem sobie ot tak pompki i drazek tylko, spadek sily byl duzy, na treningach roznica byla spora...

To zalezy co trenujesz. Wiadomo,ze do judo bedziesz potrzebowal duzo sily i eksplozywnosci, zeby wygenerowac maximum mocy w krotkim czasie. Jezeli chodzi o walke w parterze, to nawet najlepsi polscy judocy, z ktorymi trenujemy mowia,ze w parterze najwazniejszy jest luz. Inaczej nic nie zdzialasz. Jezeli mialbym wybierac, to wybralbym zestaw technika plus kondycja/wytrzymalosc.

Crazy Frog, ja ściskam w dłoni standardowy metalowy ściskacz. Efekty są wyraźne, a i ja wykorzystuję zazwyczaj nieproduktywne godziny w komunikacji miejskiej.
Madcat, bez fałszywej skromności. Między nami dziewicami nie musisz się rumienić.

nigdy nie widziałem, żeby ktoś ściskał sciskacz w środkach komunikacji miejskiej. jak kogoś takiego zobaczę, to będe wiedzieć, że to ty

Mi sie zdarzalo smigac po korytarzach na uczelni sciskajac pilke tenisowa, w sumie byla lajtowa sensacja wsrod znajomych.

Zmieniony przez - bartosz w dniu 2006-07-28 22:39:46