Najszersze pleców "motylki"

Siemka!!
Mam problem z ćwiczeniami na najszersze. Mam domową siłownię i do dyspozycji sztange, sztangielki drazek, niestety nie mam wyciagu bo to by rozwiazywalo wszystkie problemy. Ćwicze juz 8 miesięcy, no i robie co cykl wisłowanie sztanga, sztangielką, podciąganie sie na drązku no i mam wrazenie ze miesnie mi sie juz przyzwyczily do tych ćwiczen, chcialbym je zmienic ale nie wiem na jakie :/ ktos mi pomorze i podpowie jakie jeszcze sa cwiczenia na najszersze??

pzdr

Nie napisałeś, jakie rodzaje wiosłowań i podciągań stosowałeś do tej pory.
Dobrym ćwiczeniem jest wiosłowanie sztangą podchwytem- wąsko. Ktoś kiedyś pisał na forum, że rozwinął swoje plecy podciągając się na drążku podchwytem, także wąsko. Mając do dyspozycji hantle, możesz wiosłować nimi oburącz chwytem neutralnym.
I tak rysuje się plan, który możesz wykonywać:
-podciąganie na drążku podchwytem (lub chwytem neutralnym, jeśli dysponujesz podkową)
-wiosłowanie sztangą podchwytem
-martwy ciąg lub wiosłowanie hantlem

Ja ostatnio trenuję planem:
-wiosłowanie sztangą podchwytem (chwyt wąski)
-wiosłowanie hantlem (lub zamiennie dwoma hantlami jednocześnie)
-podciąganie na drążku (rodzaj chwytu zależy od samopoczucia)

Ilość serii i powtórzeń pozostawiam do wyboru Tobie.
Mam nadzieję, że nieco ci pomogłem.

a jak wygląda chwyt neutralny??

chyba podciaganie nachwytem - najlepiej szeroko

właśnie robiłem wiosłowanie sztanga nachwytem, sztangielka jednoracz nachwytem, podciaganie nachwytem, no i chcialbym to troche zmienic.

wystarczy zmiana uchwytu (podchwyt, nachwyt, neutralny), szerokosc uchwytu, zmiana ilosci serii, powtorzen zeby elegancko wyjsc ze stagnacji. Pokombinuj sam, kazdy zna swoje cialo najlepiej, kazdy organizm reaguje inaczej na dany bodziec, musisz odnalezc swoja droge

daj podciąganie końca sztangi z podłogi.

Chwyt neutralny to taki, w którym dłonie są skierowane palcami do siebie. Czyli ani nachwyt, ani podchwyt.