Szacuny
26
Napisanych postów
2510
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10258
Drazki som rozporowe - obraca sie takie nakretki tak dlugo, az sie toto rozeprze we framudze. W tym celu przydaje sie facet
marthullka: zdecydowanie polecam cwiczenie brzucha z konkretnym obciazeniem.
Ja robie spiecia tylko na podlodze i w normalnych trzymam hantle rekami na karku [troche mnie talerze w uszy uwieraja ], a w odwrotnych montuje sobie jakostam pod kolanami albo miedzy lydkami [jeszcze nie opracowalam najlepszego sposobu].
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oczywiscie kazdy moze miec inne zdanie a takze inne doswiadczenia
natomiast ja jestem zwolennikiem podkrecania intensywnosci w trenigu dla kobiet a mniej obciazeń
i owszem wiecej powtorzen
krótsze przerwy
zwiekszanie predkosci jesli nie tracimy przy tym techniki
ale oczywiscie czasowo i progresywnie z tym
sadzac po sobie
twierdze iz lepiej wplywa wykonanie 2-3 dlugich intensywnych seri na brzuch niz 4-6 mniejszych a dających w sumie te sama ilosc powtórzen
a trenowac w pelnym zakresie
tylko ostroznie z ciezarem
chyba ze rozwijamy i tego bodzca szukamy
Zmieniony przez - BULMASTIF w dniu 2006-07-12 14:12:28
Szacuny
26
Napisanych postów
2510
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10258
No faktycznie, skosne szybko rosna, ale ja mowilam o cwiczeniu prostego.
Pewnie kazdy ma swoje cele i predyspozycje, ja akurat mam budowe endomorficzna i kratke na brzuchu w priorytetowych celach, wiec jade na swoim koniku polecajac obciazenie
Chyba dodanie obciazenia w cwiczeniach dedykowanych na m. prosty brzucha nie zastymuluje tez skosnych przy okazji, hm? Mam nadzieje, ze nie bardzo.
edit: no bo sadzac po sobie... Zwiekszanie intensywnosci cwiczen prowadzilo do jako-takiego wzmocnienia brzucha i ze nadawal sie do pokazania. Idealny nie byl, ale nie bylo sie czego wstydzic. Natomiast w ubieglym roku wsiadlam na maszyne do spiec brzucha i robilam 2-3 serie po 10- 12 powtorzen z obciazeniem prawie zabijajacym miesien i po raz pierwszy w zyciu pojawil mi sie zarys kratki na brzuchu. To ja wole z obciazeniem
Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2006-07-12 14:26:57
Szacuny
26
Napisanych postów
2510
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10258
Moze ma, a moze nie ma przelozenia na kobiety - laski generalnie raczej sie boja cwiczyc z obciazeniami, wiec trudno przenosic wnioski z meskiej silowni na damski "fitness". IMO duzo zalezy tez od genetyki. Ale problem boczkow znam - zaniechalam skretosklonow i spiec bocznych rowniez ze wzgledu na "zwisy nadbiodrowe" wlasnie. U faceta jeszcze ujda [patrz Dawid Michala Aniola ], ale u kobialki to ohyda.