Dlaczego kulturysryka nie rozwija sie jak inne sporty np: jak piłka nozna ??

Wiecie od dawna męczy mnie kilka pytań dlaczego tak fajny sport jak kulturystyka jest tak mało powszechny przecież w tym sporcie potrzeba zacięcia, wiary , siły . czasu i pieniedzy itd. no ale widać ze ten sport nie idzie do przodu tak jak inne i uprawia go nieliczna ilośc nie mówiąc o koksach i ludziach którzy ćwiczą kilka tygodni i spokuj> Kolejna sprawa to dlaczego w Polsce jest tak mało klubów dal początkujacych i chcących cos osiągnąć ludzi a jeżeli już są to bardzo drogie i nie dla kazdego młodego sportowca > to jak mamy sie rozwijac?
Nadayłajcie swoje opinie na ten temat !!!
Z góry dzieki pzdro :)

nie ten dział

...tesh mnie to nurtuje

A chciałbyś np. zamiast piłki nożnej w telewizji oglądać zawody kulturystyczne? Moim zdaniem zaawansowana kulturystyka to głupota. Ja ćwiczę, ale nigdy bym nie chciał wyglądać jak zawodowi kulturyści, bo oni wyglądają ochydnie może poza niektórymi, np. Arnoldem. Ja sobie ustaliłem cele które chcę osiągnąć zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i o siłę i powoli to sobie realizuję, jednak dla niektórych tutaj te cele są śmieszne, ale ja chcę wyglądać jak człowiek, a nie jak mutant typu Coleman.
Piłka nożna zapewne jest dużo zdrowszym sportem od kulturystyki. Nie oszukujmy sie- 50 kg nadwagi mimo iż jest spowodowana ogromnymi mięśniami a nie tłuszczem to zdrowe nie jest, zresztą osiągnięcie mistrzostwa w kulturystyce bez koksu chyba nie jest możliwe, więc nie ma co rozpowszechniać tego sportu.

a myslisz ze pilkarze nie koksuja ??
ale TS czasem mogli by puscic w TV

Tak naprawde to nie ma sportu zawodowego w ktorym niebyloby dopingu.
NO MOZE SZACHY

Zambo słyszałem że szachiści biorą środki poprawiające koncentrację

W książce "Arnold-Edukacja Kulturysty" Arni pisze, że pewien szachista ćwiczył na siłce przed zawodami, żeby podniesc pewność siebie...

Kulturystyka to moim zdaniem najszlachetniejszy sport. Prawdziwy, biało-czarny, albo się załamujesz i poddajesz, albo walczysz...

PS. Ze najszlachetniejszy to chodzi mi o amatorke, bo zawodowcy to koksy itd, robia sie na mutantow itd.

Kulturystyka jest dość niesprawiedliwa, gdyż niektórzy mają taką genetykę, że za cholere nie mogą niczego poprawić, a niektórym sukcesy przychodzą bardzo łatwo.
W piłce nożnej talent też jest istotny, ale ciężkim treningiem można wiele nadrobić, a w kulturystyce nie zawsze.

Moim zdaniem właśnie w kulturystyce można wiele nadgonić. Będziesz wytrwały, dietka, treningi, trochę wyrzeczeń i zmiany gwarantowane. Nie zgadzam sie z Toba. Jesli ktos cwiczy, olewajaco, nie przyklada sie, olewa jedzenie itd. to wtedy lipa. Ale gdy sie starasz i pracujesz nad sobą to zawsze coś się zmieni na lepsze.