Heavy Duty

a to dziwne ze po jednej serii wszystkiego takie efekty chyba ci ludzie genetyke jakas z kosmosu mieli bo ja sobie nie wyobrazam byc tak wielki po takich treningach ... no ale pewnie to prawda respect dla nich ...

Sam treningu nie stosowalem, jedynie opieram sie na odczuciach innych cwiczacych tym planem.

Zalozeniem treningu jest to, by trenowac krotko, ale bardzo intensywnie i zapewnic sobie mnostwo czasu na regeneracje. Nie nalezy stosowac mega obciazen, a umiejetnie zmuisc miesien do wiekszej pracy.

Odpowiednim czasem stosowania treningu jest okres od 4 do 6-7 tygodni. Po tym czasie nalezy przejsc na inny trening, przeprowadzic cykl regeneracyjny lub zmodyfikowac trening.

Trening nie jest polecany poczatkujacym. W glownej mierze adresowany jest do sredniozaawansowanych.

Dieta oczywiscie powinna byc.

Wazne jest tez, by nie wykonywac wiekszej ilosci serii niz jest rozpisane. to bezcelowe i sprzeczne z idea treningu.


Natomiast w seriach wlasciwych ruch powinien byc wolny - 3-4s. opuszczania, 1s. przytrzymania, 2s. unoszenia.

Nieodzowna 'czescia' treningu jest wczucie sie w prace miesni oraz partner, ktory pomoze nam w odpowiednich momentach.

Co do suplementacji to raczej nie ma zadnych zastrzezen.

Z doswiadczen i odpowiedzi innych wynika, ze po prawidlowo przeprowadzonym treningu czuc miesien i 'napompowanie'. Ogolnie po cyklu mozna zauwazyc wzrost masy.

Jednoczesnie wielu cwiczacych narzeka, ze liczba serii jest zbyt mala.

Warto sprobowac, a kto nie chce, niech nie cwiczy

Pozdrawiam i milej nocy zycze

sog'a dam bo dobry humor mam

pozdro

mam nadzieje że to działa, bo za miesiac zaczynam cykl i chce wycisnąć z supli jak najwięcej

Pogrzeb se po necie a doczytasz sie jakich "supli" legalnie wtedy uzywano. Jesli sie ktos nie domysla to niech zwroci uwage na slowo"legalnie".

Przeczytajcie sobie co o tym treningu sadzi jeden z najbardziej znanych ekspertow od treningu Dr Fred Hatfield. Ja sadze to samo w 99%.

http://www.drsquat.com/articles/highintensitytraining.html

Moze zaleci hipokryzja ale moj obecny trening ma wiele wspolnego ze szkola Menzera lub Doriana Yatesa. Ale ja mam za soba prawie 18 lat eksperymentow , i wiem jak wyczuc co jest grane , nie mowiac o zdolnosci wpadania w szal berserkerski pod sztanga:)

ale znalazł większości nie chciałoby się tego szukac tylko by pytało na forum dam soga za prace

A ja tak cwiczylem ponad 2 lata i mowie ze ciezary rosna przez 1-3 tygodni. Przetrenowanie tu ma charakter nerwowy. I jest ono pewniejsze niz w szkole Arnolda!

WODYN, z berserkiem należy uważać, mój kumpel kiedyś wpadł w taki szał, że próbował przegryźć sztangę

Krzych_666:

Jak wejde w szal berserka to dostaje szczekoscisku i nic nie moge ugryzc:)
Czasem tylko po serii bije pierwszego pakera jaki sie nawinie, ale to juz przeszlosc, bo sie nauczyli zeby sie chowac na pol minuty:)

A tak na powaznie to mam czas na trening tylko w soboty i niedziele, i bez berserka nie robie postepow. Robie tylko 2 berserki na trening. Inne cwiczenia ida na zwyklej koncentracji...

Z góry zapowiadam - jeśli ktoś wątpi w skuteczność tej metody, niech dokładnie przyjrzy się zdjęciom Mike'a...

ja w nic nie watpie, ale jesli ktos mysli ze zrobil taka sylwetke na havy duty i witaminach to