Legia Cudzoziemska

Piszac o czyszczeniu kibli w Legi nie mialem na mysli dokladnie czyszczenia kibla szczoteczka do zebow.W wojsku francuskim zawsze bedziesz nikim,zawsze bedziesz stal nizej od Francuza, pomijajac juz fakt ze moga Cie zastrzelic, ze Ty mozesz zostac wyslany aby kogos zastrzelic,ze moze ci totalnie siasc psychika.Naprawde jesli masz opcje wyjazdu na wyspy jedz na wyspy.
Wiem jak wyglada ZUS w Polsce i wiem ze moje podejscie jest moze troche idealistyczne, badz po prostu glupie, ale z samego zalozenia powinnismy stawiac na powrot do kraju, jesli nie bedzie nam (Polakom) sie to oplacalo, to coz zostaniemy za granica( mam nadzieje tworzac silna polonie, cos na wzor Irlandczykow i Zydow w USA, Turkow w Niemczech-choc akurat ta opcja zalatuje nieco plebsem).

Kazdemu chlopakowi ktory wybiera sie do legii zycze powoodzienia!Tak jak pisza inni uzytkownicy w Polsce niczego sie nie dorobicie.Lepiej wyjechac i pracowac w innych krajaach.A potem moze wrocic na pre dni i pokazac jakim wielkim panem sie jest i czytac na pierwszysch stronach gazet swoje nazwisko,i tu sie okazuje ze nie trzeba miec ukladow zeby wybrnac z tego biednego kraju i stac sie kims przez duze K.Pozdro~~!! chlopcy powodzienia

A potem moze wrocic na pre dni i pokazac jakim wielkim panem sie jest i czytac na pierwszysch stronach gazet swoje nazwisko

popatrz na rocznik chłopca to się śmiać przestaniesz - jak na jego lata to i tak bardzo inteligentny jest

No tak 15 lat:)

...ech to byl wiek

może i 15 to fajny wiek, ale gość ma 13

filolog jestem niematematyk


Zablysnalem, nie ma co:)

Kasiek1993 powrót po kilku latach aby się pokazać to troszkie za drogie, najpierw lepiej zainwestować. Bez własnej firmy czy udziałów w jakiejś firmie lepiej nie wracać. Trzeba myśleć w skali całego życia, bo łatwo roztwonić pieniądze. Ale gdy ma się już dochody stałe i pewne to można brać z życia jak najwięcej. Trzeba dojść do poziomu w którym pieniądze będą pracowały na ciebie, a nie zatrzymać się na poziomie w którym to ty pracujesz na pieniądze. Bo w tedy stajesz się niewolnikiem pieniądza. Nie ma nic za darmo, więc radze wszystkim wyjechać i poświęcić kilka lat na perspektywy przyszłości w skali całego życia. Potem zainwestować i żyć jak człowiek. Trzeba myśleć o całym życiu a nie o przyszłości w granicach trzech lat. Wiem co to pracować i wiem jak byłem traktowany przez pracodawców, choć ja pracowałem tylko dorywczo. Ale mój znajomy i inni przyjaciele, oni to dopiero co przeżyli. W Polsce jest wielki wyzysk, pozatym brak perspektyw. Starsi czytelnicy forum pracujący to wiedzą. Wstawać i iść do pracy bo musze wychować dzieci i utrzymać rodzine, takie życie ma więkrzość polaków. I tylko rodzina ich hamuje aby wyjechać, bo pracują dla niej. To nie ich wina, ale płacą za błędy polityków. Polityk i tak ma pieniądze, PO ma pieniądze mimo, że nie robią nic dla kraju w tej chwili. Jak sobie popatrze na obrady sejmu to już widać, jakie jest podejście naszych polityków. Jeszcze nigdy nie widziałem aby sejm był pełny. A mimo to biorą dużą kase. Jeśli zwykły pracownik tak podejdzie do pracy to straci ją. W polsce są równi i równiejsi. No ale to nie jest wątek aby tu pisać o polityce.

Legia cudzoziemska to jedna z dróg osiągnięcia tego co wyżej opisałem.
Praca na wyspach czy w innych krajach będzie podobna do pracy w polsce tyle, że za więkrze pieniądze. Polacy również są poniżani na zachodzie. W legi jest dyscyplina, z takiej perspektywy mamy do wyboru. Albo pracować na wyspach jako sprzątacz, praktycznie nikt ważny. Albo też w legi cudzoziemskiej piąć się za zasługi. W dodatku kolejny plus jaki daje Legia Cudzoziemska, to możliwość pracowania za dużo leprze pieniądze jako ochroniarz, w wynajętej firmie na bliskim wschodzie. Praca bardzo ryzykowna ale pieniadze też konkretne. Jeśli ktoś jest młody to niech się zastanowi nad życiem, życie jest jak gra w szachy trzeba planować, kilka ruchów do przodu. Tylko musimy pamiętać, że stawką w tej grze jest nasze życie. Albo wygramy albo zostaniemy pokonani. Więkrzość młodych osób myśli o jednym ruchu do przodu, nie myślą o kilku ruchach do przodu. Taka strategia często prowadzi do przegrania. Mam takich kumpli którzy tak właśnie myślą, że wszystko w życiu im się uda. Myślą o tym co będzie jutro, co robić aby się nie nudzić. Polecam zobaczyć film Forest Gump. Główna postać, Forest jest głuprzy od swoich rówieśników, mimo to odnosi sukces. W filmie jest przekaz, że dzięki ciężkiej pracy można odnieść sukces. W Polsce uczciwa osoba ma 10% szans na odniesienie sukcesu. Na zachodzie takich szans mamy 60%. To kwestja determinacji czy nam się uda. Dużo czytałem artykułów polaków którzy odnieśli sukces na zachodzie. Wystarczy zobaczyć jeden odcinek "Wielkie ucieczki" polacy którzy uciekli odnieśli sukces, są prezesami zapewnili własnej rodzinie przyszłość.

Czytałem też artykuł o polaku który zaciągnoł się do Legi. Wrócił do kraju i życie mu się ułożyło. Organizuje jakieś wycieczki teraz, śladami Legi czy jakoś tak. Jest nawet firma ochroniarska w polsce prowadzona przez byłych legionistów. To znak na to, że można tylko trzeba być zdeterminowanym i dążyć do celu. Więc trzymam kciuki za ws no i za mnie w legi. POZDRO !!!

A i jeszcze gdy wam się uda, to nie przejmujcie się osobami zazdrosnymi, będą wygadywać różne brednie. Pojawią się sztuczni przyjaciele, zaczną niby zapraszać i przyjaźnić się. Zauważyłem, że taka jest mentalność polaków, syndrom psa ogrodnika sam nie ma a drugiemu nie da. A Rwieśnicy którzy myślą

PO ma pieniądze mimo, że nie robią nic dla kraju w tej chwili. Jak sobie popatrze na obrady sejmu to już widać, jakie jest podejście naszych polityków. Jeszcze nigdy nie widziałem aby sejm był pełny.

Starajac sie nie wchodzic w polityke, dodaj sobie liczbe glosujacych na Samoobrone do tej glosujacej na LPR i PIS i zobacz ilu mamy kretynow w Polsce-teraz juz mozesz podejrzewac czemu w Polsce jest tak jak jest.

Praca na wyspach czy w innych krajach będzie podobna do pracy w polsce tyle, że za więkrze pieniądze.
Nieprawda, tam jest wiecej firm/korporacji, troche wiekasza dostepnosc pracy i cos co sie nazywa Prawo Pracy:)

Polacy również są poniżani na zachodzie.
I nie tylko Polacy i nie tylko tam, coz wszedzie tak jest ze sa ci ktorzy wyzyskuja i ci ktorzy sa wyzyskiwani(obok oczywiscie normalnych ludzi).

W legi jest dyscyplina, z takiej perspektywy mamy do wyboru.

Dyscyplina moze i jest, ponizanie raczej tez.

Albo pracować na wyspach jako sprzątacz, praktycznie nikt ważny.

Wszystko zalezy od Ciebie, ja sie wybieram na Wyspy do pracy w korporacjach. Po pierwsze nauka-po drugie dobra praca, niestety tak to dziala.

Myślą o tym co będzie jutro, co robić aby się nie nudzić. Polecam zobaczyć film Forest Gump. Główna postać, Forest jest głuprzy od swoich rówieśników, mimo to odnosi sukces.

TO tylko film i akurat Forresta, ktory caly czas ma fuksa nie stawialbym za wzor do nasladowania.

W filmie jest przekaz, że dzięki ciężkiej pracy można odnieść sukces.

Raczej dzieki szczesciu:)

W Polsce uczciwa osoba ma 10% szans na odniesienie sukcesu. Na zachodzie takich szans mamy 60%.

Dokladne dane masz:)

To kwestja determinacji czy nam się uda. Dużo czytałem artykułów polaków którzy odnieśli sukces na zachodzie. Wystarczy zobaczyć jeden odcinek "Wielkie ucieczki" polacy którzy uciekli odnieśli sukces, są prezesami zapewnili własnej rodzinie przyszłość.

A widziales moze "Szczesliwego Nowego Jorku"??-wlasnie tak to czesto wyglada

Czytałem też artykuł o polaku który zaciągnoł się do Legi. Wrócił do kraju i życie mu się ułożyło. Organizuje jakieś wycieczki teraz, śladami Legi czy jakoś tak. Jest nawet firma ochroniarska w polsce prowadzona przez byłych legionistów. To znak na to, że można tylko trzeba być zdeterminowanym i dążyć do celu.
A kumpel mojego kumpla (uwielbiam tego typu wpisy,ale tym razem to prawda:) ) wrocil z Legii i potem w gorach zastrzelil pare zakochanym dwudziestoparolatkow. Juz po fakcie mialem okazje przeczytac jego list z Legii, pelen zalu i bredni czlowieka, ktory sam lapie sie juz na tym ze siada mu psychika.
Zauważyłem, że taka jest mentalność polaków, syndrom psa ogrodnika sam nie ma a drugiemu nie da.

Nie p....ol to jest mentalnosc ludzka, a nie Polakow. W ilu krajach zyles, ilu masz przyjaciol z innych krajow, aby wyglaszac takie brednie???

Mimo wszystko stary powodzenia, wierze i zycze Ci odniesienia sukcesu.

Dzięki, ja tobie też życze powodzenia. Co do niektórych spraw masz rację, ale w niektórych mylisz się. No w końcu mamy inne światopoglądy więc nie wnikam. Co do Foresta to może miał troszke szczęścia. Ale co ty tu nazywasz szczęściem, jeśli on miał szczęście to wszyscy którym życie się ułoży też będą mieli szczęście. Zależy jak na to spojrzymy. No cóż każdy jest inywidualistą, jest wiele dróg ale każda z nich prowadzi do tego samego celu. Więc powodzenia

teraz na trening :)