Jak SW pomogły wam w życiu.

jak RBK. W mojej sytuacji wyglądało to tak że kolesie bili jakiegos chlopaka ktory szedl przed nami i pomysleli ze jestesmy z nim wiec rzucili sie na mojego kumpla. Byli pijani do tego stopnia ze nic do nich nie trafialo i trzeba bylo sie bronic. Co ciekawe czułem tamtego wieczora że coś sie święci... Niech to będzie ostrzezenie dla ludzi odpoczywających szczególnie na mazurach gdzie jest bardzo łatwo o guza. Nie wolno sie przyznawac ze jest sie z duzych miast jak warszawa kraków czy tez trójmiasto bo to może rozpętać burzę. Warto wypoczywać nad Morzem gdzie jest wielu turystów i jest spokojnie (przynajmniej tak wynika z moich obserwacji). To taki mały offtop ale chcialem sie podzielic swoimi spostrzezeniami z tegorocznych wakacji.

ALKOHOL + KOMPLEKSY = POTENCJALNY AGRESOR

Karol_ek Sog.

Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-07-03 21:30:42

Oj karol_ek rzeczywiście zasłużył na SoG'a
idealnie przedstawił sytuację realnego zagrożenia jakim jest używanie "stajlu pijanego karol_ka" w terenie niezabudowanym bądź w trakcie budowy.
swoją drogą historia _Knife'a_ w oddzielnym temacie przedstawia i wręcz zachęca dotego by zająć się SW aby móc uniknąć utraty czegokolwiek materialnego i przede wszystkim godności.
Ładnie pokazałeś frajerowi że może się jeszcze w tym świecie poczuć zagrożony

vtserafin z tymi Mazurami to trochę przesadziłeś. można dostać po pysku tak samo jak gdziekolwiek indziej, no chyba że byłeś na jakiejś wiosce (napisz jakiej ) niektóre wieśniaki są faktycznie tępe
co do Warszawki, to z racji na zachowanie nie są nigdzie lubiani - np jak jadę 120-130 km/h samochodem i widzę że ktoś mnie wyprzedza parę metrów przed zakrętem (bezmyślność) to wiem że to jest krawaciaż nie patrząc na blachy

Nie chce sie czepiac,ale mnie opowiesc Karolka zanudzila na maksa

mnie śmieszyła, ale trochę za długa

co do m****a - ten facet naprawde wierzy w to co robi, czy to tylko jakiś komik?

Z m****a nabijano sie juz 4 lata temu, szczerze mowiac to juz dawno zrobilo sie nudne.

ale ten gość naprawdę wierzy w to co robi, czy to tylko jakiś jajcarz?

Pewność siebie, pokora, opanowanie.

jak Inso prowadziłeś to opanowania raczej nie było

nie mówie o tym internetowym szambie tylko o prawdziwnym życiu