Obelix-nie musisz wrzucac artykulow ktore wszyscy juz przeczytali 100 razy...
Bahamut-chcesz teoretyczny opis walki...to tak jakbys chcial zebym Ci teoretycznie napisal co zdarzy sie w meczu pilki noznej:Zadam jednak pare pytan:
-jak sadzisz jak taki Fedor zareagowalby na ciosy nie wytrenowanych zawodnikow
-jak zareagowaliby koksiki na ciosy Fedora-1 cios=
KO
-ile zajeloby takiemu Fedorowi(i kazdemu wycwiczonemu zawodowcowi) skrocenie dystansu i wyrzniecie kosem o glebe
Bahamut-opowiadasz bajki, zyjac we wlasnym swiecie-dla Twojej informacji ost pride widzialem jakis rok temu, nie jestem wieelkim fanem PFC, ogladam jak wielu innych jak mam mozliwosc, ale jak czytam brednie typu Zenon i Franek pojada Mino, czy zawodowca to tylko brech...Uwazasz sie za kozaka, to wez jakiegos kumpla i ktory nie jest zawodowcem w SW i wyskocz do zawodowego koszykarza slusznej postury, zobaczysz wyniki...
Najprawdziwszym stwierdzeniem na ulice jest takie:
Jesli jestes fajterem i walczysz z kilkoma:
a-leszczami-to nie wazne co zrobisz i tak wygrasz
b-fajterami-to nie wazne co zrobisz i tak przegrasz
Jesli nie jestes fajterem i walczysz z kilkoma przeciwnikami to przegrasz.