Fit & Emil back to reality...

na wstepie prosze o nie pisanie nic przez jakis czas bedziemy wrzucac fotki

no i powoli, powoli dzis nadszedl ten dzien...redukcja zakonczona
bylo troche zabawy, dni lepsze i gorsze, sukcesy i porazki. Moze traktuje ta cala zabawe zbyt wartosciowo i moze niektorzy powiedza ze to przerost formy nad trescia, ale dla mnie to ciekawa zabawa i bardzo to lubie wiec i cala ta otoczka sprawia satysfakcje. Dzis wreszcie nadszedl upragniony 1 lipca i moglem wreszcie skonczyc. z jednej strony nareszcie koniec bede mial "rzezbe" i satysfakcje, z drugiej koniec tej katorgi, ktora byla uciazliwa szczegolnie przez ostatnie dwa tygodnie. zrobilem ile bylem w stanie zrobic, na moje mozliwosci. byly wpadki ale i tak jak dla mnie zrobilem wiecej niz zakladalem. najwazniejsza jest wlasna satysfakcja.

Caly moj sukces zawdzieczam Marcinowi-FIT'owi. Chcialem mu w tym miejscu publicznie podziekowac za cala pomoc w przygotowaniach. Byl jedyna osoba ktora we mnie wierzyla i wspierala mnie. Przez pewien czas, gdy razem robilismy redukcje wspieralismy sie nawzajem, bo jak jednemu to drugiemu sie nie chcialo. Liczylismy kazde powtorzenia i wyrabialismy godziny na steperach zeby dojsc do celu. dzieki temu nie bylo obijania. pozniej gdy juz konczylem redukcje sam wspieral mnie caly czas. Pocieszal, dodawal otuchy i pilnowal zebym sie nie obijal. Codziennie rano meldowalem sie z rowerka i zasmucalem mu przez godzine, ale byl cierpliwy i zawsze mnie wysluchiwal. Byl wsparciem duchowym i merytorycznym. Dzieki niemu moje cwiczenia odwrocily sie o 180 stopni w dobra strone i bede mial solidne podstawy na przyszlosc. Nie wiem co tu jeszcze napisac bo ciezko sie czasem wyrazic slowami...
Kolega, partner treningowy i PRZYJACIEL - MARCIN ogromne podziekowania !

a oto male porownanie z ubieglych miesiecy

zaraz dojda zdjecia z dzis i kilku poprzednich dni

pyk

Zmieniony przez - coraMietka w dniu 2006-07-01 18:30:03

Hey wsszystkim na wstepie wielkie wielkie gratulacje Emil mowilem Ci to osobiscie ale jeszcze raz powiem tutaj odwaliles kawał dobrej roboty ! Mało kto potrafi tyle wytrzymac mimo ze wokol rozne pokusy sie nie złamałes!! dałes rade !! Jestem z Ciebie dumny naprawde super robota!!

A tu fotka z godz 12tej wlasnie ruszamy na sesje zdjęciową

I już na miejscu w drodze na plener

fajne chłopaszki :*

<jeste troche wstawiona>
e sorrewicz jakby co..