Suplementacja w sportach wytrzymałościowych

wywaliłbym słowo NIEZBĘDNYCH

Zmieniony przez - ziom89 w dniu 2006-06-27 11:58:09

Jeżeli komuś zależy na rezultatach to są niestety niezbędne oczywiści dla człowieka który biega/jezdzi rekreacyjnie to kompletnie zbyteczne prochy...

Jeżeli komuś zależy na rezultatach to są niestety niezbędne oczywiści dla człowieka który biega/jezdzi rekreacyjnie to kompletnie zbyteczne prochy...

co tak sie na tego xp tak uparłes jest jeszcze xp nf ma bcaa i n acetyl cysteine
a tak poważnie to zastanawiam się by jako stymulator tyrozyne kupić, bo na papierze wygląda znakomicie co sądzisz??

forza ulle

Co do tyrozyny to teorytycznie wygląda ok ale jeszcze nie słyszałem opinii jak stestujesz to daj znać może sam się skusze
A co do XP... bo imo fajnie działa

ZA 10 dni mam start na 2.5km - przelaje, co moglbym przez ten czas jeszcze brać zeby sie doladowac? moze cos przed samym startem?

napisz trochę o sobie i o charakterystyce tego biegu bedzie łatwiej coś doradzić, tak oglądowo to masz mało czasu troche na duza gamę supli.
Jak potrzeba duzo siły to może kreatynę, estet KA, jabczan, idealny byłby orotan ale możesz mieć problem z szybkim kupnem, tak samo jak z cloutem polecanym przez autora.
po drugie coś na pobudzenie, guarana (life energgy) lub kofeina syntetyczna do 400mg ale warto wcześniej sprawdzić jak działa, efedryna jest uznawana za doping i obciąża serce, dlatego nie polacem, choc pewnie by znacznie pomogła
neuroprzekaźniki - ALC, tyrozyna, żeń szeń, miłozab itd
winpocetyna - to świetny supel jesli organizm jest zmuszony pozostawać długo na deficycie tlenowym, niestety u nas samego nie sprzedają, jest w wielu stackach takich jak clout min, możesz kupić tez np cerebro, zawiera duza dawkę winpocetyny do tego trochę neuroprzekaźników (niestety tani nie jest), choc najlepiej byłoby byś poszedł do apteki i poprosił, ze dla siebie bo sportowcem jesteś lub dla babci bo receptę zgubiła to nie jest groźny lek więc może sprzedadzą.
bcaa- przed z 7-10g tez powinno pomóc.
inozytol/cholina - z supli takich ja fat burners z uniwersala - poprawia trochę wytrzymałość choć dystans jest chyba zbyt krótki.
mniej wiecej tyle imo + większość z tego co autor tekstu zamieścił.

bieg bedzie dosyc plaski ale moze byc sporo blota i piachu raczej szybki bedzie, licze na ok 10'30", trenuje od 3 lat przetrenowalem mocna cala zime jadlem tylko Vita min olimpa multiple sport i do tego jakis izotonik. Kreatyna odpada bo przy wiekszym zmeczeniu poprostu nie ma biegania, a od matrixow kreatynowych puchna nogi:/ probowalem biegac 4km na efedrynie ale po 1km juz mnie odcielo, wiec tez odpada, a co do life energy raczej nie jestem przekonany z tego co wiem to nie wiele efektow daje, wiec zostaja te neuroprzekazniki i winpocetyna, pierwszy raz z tym sie spotykam wiec moze jakis opis dzialania, produkty i cena?

na przyszłość spróbuj clouta, nie ma no boosterów i nie pompuje jak klasyczne stacki, wielu sportowćów uprawiających "areobowe" dyscypliny chwali go, może ci podpasuje
z substancji godnych uwagi jesli chodzi o neuroprzekaźniki wymienić mozna:
acetyl karnitynę - ulepszona forma zwykłem
tyrozynę , rhodiola rhosea - bardzo przyjemne działa, miłorząb z preparatów łączonych cerebro czy neuro stim (w sklepach podpisane zwykle jako preparaty do nauki- neurotransmitery pozwalają znieść ból/stres i utrzymać koncentrację podczas ekstremalnego wysiłku
Winpocetyna - wpływa pozytywnie na dotlenienie mózgu, co pozwala dłuże biec na mieszance tlen/beztlen bez gwiazdek przed oczami jak biegasz 10min to właśnie bedzie super dla ciebie, jest w skkładzie wielu stacków i crebro, choć jak pisałem najlepiej postarać się o apteczną
żeń-szeń - protestuj z nim to tez kolejna droga do podkręcenia organizmu
life energgy jest bardzo dobrym suplementem, jak dla mnie najlepszym z "kofeinowych" ponieważ guarana działa stabilniej niż klasyczna kofa i nie ma przypadków z nagłym spadkiem mocy przy wyższych dawkach, jednak jak chcesz super kopa to polecam jakaś syntetyczna kofeinę - zapij ja gazowanym napojem typu redbul i powinna być rakieta.
Postaraj się o dobre witaminy - obecnie Adam z Now jest chyba najlepsza ofertą (po animalpaku)
spróbuj tez bcaa naprawde potrafią pomóc, trzeba tylko brać odpowiednie ilości, jak kasa jest to cuda typu grow factor .
ofc nie mozna zaniedbać diety bez odpowiedniego poziomu glikogenu daleko nie zabiegniesz

aha przypomniałem sobie
warto jeszcze brać b alaninę - wyszła w usa w capsach w Polsce widziałem w jednym sklepie internetowym - podnosi wytrzymałość i sprawia że mięśnie się nie zużywają tak szybko.
Nie zapomnij też o przeciwutleniaczach, zwłaszcza ALA w dużych dawkach przed może pomóc.
pozdro

Zmieniony przez - 4kolor w dniu 2007-03-07 21:46:27

Teraz narazie mam przelaje, ale w maju i czerwcu zaczna sie zawody na biezni, wiec pomysle o tym cloucie. a ta winpocetyną nie bedize problemu bo mam dostep do recept, tylko co na niej napisac??, a i najwazniejsze jak dawkowac ta winopocetyne? dodatkowo mam neuro speed treca- czasem uzywam do nauki, wiec moze to sie przyda? A co do witamin to ktore najlepiej wybrac, akurat wybieram sie jutro do odzywczaka i mialem w planach te same olimpa?