moje foto :-)

Hej chłopaki nie przesadzajcie, nie mówiłem że zobaczycie gościa warzącego 100 kilo klata pewnie że rewelacyjna nie jest ale nigdy jej jakoś specjalnie nie ćwiczyłem, przerwy miałem długie dochodzące do miesiąca i więcej to nie że od podstawówki pizgam jak szalony, Lukas może i masz 35cm pytanie tylko czy jesteś gruby czy chudy a pyzatym, wszystko też zależy od genetyki więc nie możesz mówić że ty taki sam efekt uzyskałeś w dużo krótszym czasie. Pyzatym, gram w kosza i chciałbym zrobić wsad na wysokość 3,05m na razie robie na 2,90m a jak będę taki paker jak na okładkach czasopism to czy dam radę ? bo ja nie umiem sobie wyobrazić siebie z taką masą doskakującego na tą wysokość. Pyzatym, takie bardzo wielcy kolesie nie zawsze się podobają dziewczyną .Bo widzę że niektórzy to tak traktują że jak nie masz 100kg i 50cm w bicepsie to nie ma się co pokazywać.
Pozdrawiam

Nikt tu nie ma do Ciebie jakichs pretensji ze nie wazysz 100kg i nie masz 50cm w bicepsie, ale na tym forum ludzie wklejaja zdjecia aby pokazac efekty cwiczen na silowni a u Ciebie po prostu takich efektow nie widac, tak jakbys w zyciu nie mial stycznosci z silownia, wiec nie miej zalu do komentujacych, bo oni oceniaja jedynie to co widza, a jesli widza malo to nie spodziewaj sie nie wiadomo jakich komentarzy. Do ciebie nalezy wybor czy chcesz robic wsady czy poprawic swoja sylwetke:P Zycze dobrego powrotu do silowni a raczej porzadnego i solidnego startu...bez pracy nie ma kolaczy

Włosy pod pachami mógłbyś ogolić..

jak ja nie lubie włosów pod pachami ^-^

a co nie smakują?

Ogol pachy

czuje sie zniesmaczony

Chyba są ważniejsze rzeczy niż moje włosy, cóż niestety nie mogę się zgodzić że nie wygladam jak bym miał kiedykolwiek styczność z siłownią, przynajmniej jeśli chodzi o łapki chodzę ulicą to widzę gośći z cieniutkimi rączkami to hyba widzę różnicę zresztą mój wujek ma 190cm wzrostu i 100 kilo a w bicepsie 37cm no to jeśli dla was moje 35 jest mało to on w ogóle się nie klasyfikuje w takim razie. No cóż chyba faktycznie wezmę ostro przypakuje i jak będę miał tą masę to się pochwalę,Nie uwarzam żeby wszystkie tutaj zdjęcia.to były fotki super do***anuch pakerów.Moglibyście zbastować i powiedzieć nad tym popracuj nad tamtym a nie takie wypowiedzi że nic nie widać niby żebym miał do czynienia z siłownią bo to i tak nic nie wnosi sensownego.
Pozdrawiam.

No więc tak nie oburzaj się ludzie prawde mówią, a ja powiem tak, łapki widac, że kiedyś były coś tam ćwiczone klatka słaba, barki cieńkie. Ale mając 170cm wzrostu już 5 kg masy mięśniowej może zrobić z Ciebie spoko ziomka Wróć na siłke zacznij ostro ćwiczyć, przestrzegaj diety (o ile ją masz, jak nie to ułóż, albo skorzystaj z działu odżywianie). Kup sobie ewentualnie gainera, kreatyne i tak za rok będzie git nawet za pół już będzie spoko. Pozdrowienia i powodzenia w dążeniu do wymażonej sylwetki

Ok w takim razie popracuj nad wszystkim, musisz zbudowac podstawy zeby bylo co oceniac, zacznij trenowac regularnie 3-4 razy w tygodniu i pamietaj o jednym, ze w treningu na mase(bo takiego potrzebujesz) nie jest najwazniejszy ciezar jaki podnosisz, ale technika z jaka to robisz, tak wiec zamiast dokladac kolejne ciezarki i robic powtorzenia z jakims wyginaniem zrob mniejszym ciezarem, ale bardzo dokladnie, np gdy wyciskasz sztange na lawce prostej to bardzo powoli opuszczaj ja do klatki, ale nie uderzaj w nia, najlepiej nie dotykaj, a potem z calej sily wypchnij ciezar do gory napinajac maksymalnie miesnie piersiowe w koncowej fazie ruchu. Po prostu musisz czuc ze Twoje miesnie pracuja, nie rob zbyt dlugich przerw pomiedzy seriami, 2 minuty to max a zobaczysz jak pompuja sie Twoje miesnie, pod warunkiem ze bedziesz cwiczyl dokladnie i z glowa, bo wiecej nie znaczy lepiej...pozdrawiam PS. Oczywiscie bez diety zaden trening nic Ci nie da bo dieta jest NAJWAZNIEJSZA, ale o tym mozesz przeczytac wszedzie