Co do tematu chcialem tylko dodac ze do schudniecia niezbedna jest zmiana stylu zycia z siedzaco maszerujacego do lodowki, na spacerujacego na dworze. Nawet tak z pozoru czynosc jak spacer po parku np z kolega/koelznka przez 1h moze byc dla nas pozyteczne.
Ponadto wielu endo ma tak ze nie je gdy jest glodna tylko np gdy sie nudzi. Pewnie wielu czyta ta wypowiedz i sie szyderczo usmiecha ale tak naprawde jest.Przykklad? prosze bardzo.
Typowy endo siedzi w domu i mysli co by tu robic wlacza sobie tv ale tak wlasciwie to nudno troche to wezmie by cos pochrupac idzie po paluszki do barku, spoglada do kuchni -przydalo by sie cos do picia- bieze sok z lodowki w ldoowce widzi serek to sie tez wezmie i je je je.
Wiecie drodzy endo, jesli raz w tygodniu zjecie np. tgablcizne czekolady to nic sie nie zawali, nie przytyjecie.
Otylosc oprucz tego ze macie do niej sklonosci, bardzo czesto jest wywolana wieloletnimi bledami zywieniowymi. Oosby w moim wieku czesto wychowuje babcia a w czasach mlodosci babci gdzie na pulkach byl tylko ocet gdy dziecko bylo otyle oznaczalo to ze dziecko pochodzi z dobrego domu gdzie sie przelewaja wszelkie babany i inne frykasy. No to babcia jak babcia dba o wniusia "a moze lyzeczke jeszcze?" "no jeszcze kawaleczek za babunie" heh ilu z nas to zna? Kwestia teraz by nie ulegac presji najblizszym gdy np babcia przyniesie placuszki trzeba potrafic powiedziec - nie, za 1h mam posilek.
Czemu to takie wazne by odmuwic? w poczatkowej fazie diety [zalozmy 1-2 tyg] gdy nasz organizm nie jest rpzyzwyczajony do tkaiego jedzenia, jedzenia o odpowiednich porach gdy nam nie ufa porpsotu czesto sie buntuje.I gdy ulegniemy raz, psychicznie bedziemy juz nastawienie na lamanie tej diety myslac "ten raz nie zaszkodzi" ten "raz" bedzie sie powtazal czesciej uwierzcie. Gdy przelamiemy juz te magiczne pierwsze 1-2 tyg nasz organizm nam zaufa bedzie wiedzial ze jedzenie dostaje o np 8-10-12-14-16-18 i tak rozplanuje zurzycie energi ze bedziemy glodni o tej 14 a nie o np 13 i nie bedzie juz koniecznosci podjadania.
Ja teraz mam
diete na mase ale w redukcyjnej tez to zauwazylem. Zaczynam byc glodny dopiero o tych h gdzie od meisiaca jem posilek nie wczesniej.
Pewnie wielu was zastanwia sie jak sie nie dac podczas tego 1 okresu? a bardzo prostu wystarczy sobie powiedziec "nie poto jadlem to swinstwo by teraz to rpzerwac" heh oczywiscie to byl zart. Dieta nie musi byc uchydna jak wielu mysli np ostni posilek osoba nie majaca pieniedzy na bialko musi jesc bialy ser jakby nie ma zanadto wyjscia gdyz ostni posilek powinien byc czysto bialkowy. Bialy ser smakuje co tu duzo mowic ochydnie powiedzial bym ze jak gowno ale tego nie jadlem. Wystarczy rozdrobnic go wladowac do miseczki dodac odrobine cynamonu i troche jablka pokrojenego w kosteczke- sklad zabardzo sie nie zmienia [lekko] za to walory smakowe imo 1000x lepsze.
Oczywiste jest to ze gdy dobiezemy diete taka jak ja np wybralem [dzienie wypijalem 4 kielichy oliwy z olewek- doslownie wypijalem z kielicha] jadlem sam ser bialy bylo cienzko ale juz wiem ze da sie to ominac:)
Hmmm to chyba narazie tyle jak mi sie przypomni cos napisze
Zmieniony przez - seba_kzn w dniu 2006-06-26 12:57:36