W kalkulatorze wyszlo mi 2612kcal (1746 + 866 aktywnosc), od tego odjac 500kcal na redukcje zostaje ok. 2100kcal. Dalsze wyliczenia:
2g B/kg masy = 2*96 = 192g [768kcal]
dzien bez treningu:
3g W/kg masy = 3*96 = 288g [1152kcal]
tluszcze = 2100-768-1152kcal = 180kcal [20g] (!)
dzien z treningiem:
3,5g W/kg masy = 3,5*96 = 336g [1344kcal]
tluszcze = 2100-768-1344kcal = -12kcal [-1,33g] (!)
Liczac w druga strone, czyli 0,5g T/kg masy w dni treningowe i powiedzmy 0,6g T/kg masy w dni bez treningu dostaje:
bez treningu: 0,6*96 = 57g [518,4kcal]
trening: 0,5*96 = 48g [432kcal]
co by oznaczalo ze moje zapotrzebowanie (po redukcji o te 500kcal) to ok 2500kcal, a nie 2100kcal? Czy dobrze glowkuje?????
I przy okazji pytanie: czy moge tak zaplanowac trening, ze rano kawa na czczo, potem kardio 0.5h, potem po 1h pierwszy posilek, a potem wieczorem tego samego dnia trening silowy pomiedzy 5 a 6 (ostatnim, bialkowym) posilkiem? Czy lepiej kardio przeniesc po silowym - tylko tak to chyba nie dam rady , bo jeszcze za cienka jestem na 1,5h treningu na raz. A moze zupelnie inaczej ?
Kawa troche budzi moje watpliwosci bo wiem ze po posilku mam skoki insuliny (mialam robione badania - na szczescie na czczo jest ok).