Dieta ?? potrzebna pomoc.

Oczywiście uwzględnij to że orzechy, słonecznik i takie sprawy musisz zjadać po obiedzie a nie jak ci się żyw podoba... że omege-3 tylko na czczo lub długo po posiłku ale wtedy kiedy jesteś głodny... no i powiem jeszcze z doświadczenia że pozbycie się tłuszczy zwierzęcych to jak chęć palenia przez dłuuuuugi czas w piecu - choć to nie możliwe jest... węglowodany bez zawartości tłuszczy spalą się szybciej nim podniesiesz ciężar na siłowni... poza tym stres cię spali i po diecie. Węglowodany powodują po ćwiczeniach możliwość łaknienia na różne smaki więc uważaj na chude bardziej niż na tłuszcze... a gdzie woda? Po to się wody pije by detoksykować a to jest jeden z wielu aspektów... kolejnym takim elementem jest temperatura potraw. Twój jadłospis preferuje raczej zimne dania a to KOLOSALNY BŁĄD - robota na marne. A gdzie antyoksydanty w postaci przypraw rozgrzewających... Kolego musisz jeszcze dłuuuużo poczytać... wzorujesz się na dietach zachodnich sportowców wyczynowych mistrzów świata... to również kolosalny błąd. Ćwicząc na mase nie należy wychładzać organizmu przez produkty spożywane w ciągu doby. Ale kombinuj kombinuj.

ginomen?
wyjasnij mi dlaczego napisales tak a nie innaczej o omega3, orzechach i sloneczniku noi jakie te przyprawy rozgrzewajace sa..

Zmieniony przez - k3ho w dniu 2006-06-16 00:26:16

K3ho - oczywiście: omega3 to kwasy to EPA(eikozapentaenowy) i DHA(dekozaheksapentaenowy) DHA pełni funkcje strukturalną komórek nerwowych tworzących mózg, siatkówkę oka i układ nerwowy // EPA przekształca się w sygnalizatory komórkowe które zwiększają ochrone mózgu przed infekcjami, stanami zapalnymi i chorobami naczyń krwionośnych. - nie można zakłócać ich przewodności, mam na myśli sam fakt że nawet jeśli odchudzamy się to nie możemy spożywać węglowodanów w ilościach znacznych że tak powiem ponieważ 40minut spalają się węglowodany a następnie tłuszcze o ile ćwiczenia są nieprzerwane np. ćwiczenia arerobowe jak skakanka, biegi długodystansowe itd. Pytanie ilę ćwiczymy wtedy, bo na ogół wypalamy tylko węglowodany które i tak są potem uzupełniane - a tłuszczyś śpi jak spał. Ale wracając do omegi3 - to osiemnastowęglowe wiązania ktore jeśli mają parzystą ilość wodorów - niestetey zaczną się problemy w mózgu... nie będzie efektów jeśli podamy je przy węglowodanach jako najszybszej energi, najłatwiejszej do spożycia. Tłuszcze omega3 to trudny tłuszcz i wybredny kaws tłuszczowy. Na głodnego lub na czczo drogi transportu są otwarte i wtedy działanie omegi3 jest od razu zauważalne w koncentracji, szybkiemu myśleniu, zdrowieniu...

Jeśli chodzi o pestki i nasiona i orzechy dlatego po porze obiadowej, ponieważ posiadają wanad, cynk, magnez, fosfor - to te elementy które powodują zanik np. łaknienia i ochoty na słodkie a przy dietach wysoko białkowych występuje zakwaszenie np. pryszcze na twarzy, zmiana barwy na skórze... oleje roślinne po zjedzeniu obiadu lub też w porze wieczorowej uelastycznia błony komórkowe w typach wolnych metaboliczny a u szybkich utleniaczy powoduje zanik łaknienia i uzupełnianie go przede wszystkim w magnez przeciwko stresowi, mangan przeciw np. normalnemu popędowi seksualnemu, jak i eliminuje zmęczenie objawiającym się np. ziewaniem.
No i wątroba która po godzinie 14:00 już nie reaguje na białka które zakwaszają a dla organizmu to stresogenny bodziec - pestki i orzechy wtedy są bardzo wskazane... takich badań na takie zachowania mam również mnóstwo.

Skype: PAWLILIMICIMITED
GADUGADU: 8411316

no dobra, napisales cos i nic z tego nie wiem, moglbys troche czytelniej?
niemal wiekszosc produktow zawiera te skl. mineralne ktore wymieniles, to w takim razie musielibysmy eliminowac z diety ich wiekszosc, troche bez sensu
co do omegi 3 to wiem ze trzeba podawac ja w obecnosci witaminy E oraz z porcja tluszczy ale nie slyszalem nic takiego ze weglowodany utrudniaja wchlanianie tych kw. tl.

Zmieniony przez - k3ho w dniu 2006-06-16 15:52:01

Węglowodany to szybka energia, więc krótka dająca szybki efekt a spalanie jest około 40minut. To jest tak jakbyś chciał przez długi czas palić w piecu słomą ale nie dasz rady ponieważ jest szybko utleniającym się paliwem. Tłuszcze to węgiel które spala się dwukrotnie dlużej a więc spalanie bedzie bardziej praktycznym ponieważ fala ciepła rozchodzi się na długi czas. Witamina E jak sam twierdzisz a co jest prawdą że podaje się w kwasami tłuszczowymi ponieważ jest to witamina rozpuszczalna w tłuszczach i nadaje się do tego... Witaminy rozuszczalne w wodzie już giną w towarzystwie tłuszczy szczególnie zwierzęcych...
Nalej sobie wode do szklanki i nalej oliwe... woda będzie wszędzie a tłuszcz skorpli się na powierzchni ponieważ nie potrafi przejść przez wodę jako szybką energie. Polecam wykłady dr Zdzisława Kubata lub dr Sławomira Puczkowskiego..
Co do rozgrzewających przypraw to między innymi cynamon, kardamon, imbir... rozgrzewają wątrobę która nadaje trawienie zimnym potrawom po rozgrzaniu... jeśli potrawy są z regóły zimne to organizm musi wydatkować energie dla enzymów trawiennych ponieważ enzymy działają wtedy kiedy jest temperatura powyżej 37 nawet 38 stopni.
A wątroba przyjmuje najpierw toksyny nawet niestrawionych pokarów czy białek... mnóstwo tego jest. Aby ulżyć, przyspieszyć proces trawienia, regeneracji i detoskyskacji musimy podawać ciepłe posiłki jeśli chodzi np. o ciężary ale i nie tylko. Poza tym żyjemy w klimacie raczej przez 7 miesięcy przynajmniej, zimnym lub umiarkowanym - więc należy spożywać lekkie pożywienie, dotyczy też temperatury potraw. Inaczej będzie krucho...
Procesów biochemicznych nie da się oszukać a wątroba da o sobie znać jeśli nie teraz to potem... obecnie to tylko sygnały jak pryszcze, zmiana barwy skóry itd.

a wiec zgodze sie z Toba ze nalezy jesc cieple potrawy
ale orzechy dopiero po obiedzie to glupota
co do spalania wegli to zalezy w jakim tempie wykonujemy wysilek aerobowy, jezeli w niskich to zrodlem energi sa tluszcze
co do witaminy E to podaje sie ja poniewaz przedluza zywotnosc omegi 3 i ulatwia jej wchlanianie
mozesz rozwinac co masz na mysli ze omega 3 w towarzystwie weglowodanow jest "nie teges"

Omega-3 dodajemy do posiłków w których jest tłuszcz.

40 minut spalają się węglowodany a następnie tłuszcze o ile ćwiczenia są nieprzerwane np. ćwiczenia arerobowe jak skakanka, biegi długodystansowe itd.

Mówimy tutaj o treningu aerobowym, to prawda wraz z wydłużaniem się wysiłku tłuszcze spalane są w większej ilości, ale ogólnie nie jest ważne co jest spalane, ważny jest deficyt kaloryczny jaki ta aktywność daje, żeby pozbyć się tkanki tłuszczowej nie musimy jej spalać bezpośrednio podczas aktywności.

Na koniec polecam tekst: R. R. WOLFE - Regulation of endogenous fat and carbohydrate metabolism in relation to exercise intensity and duration.

Można znależć pdf`a wpisując tytuł w google.

Panowie widzę że będziemy musieli wymienić się mailami to coś wam prześlę. Materiały z czasopism medycznych mówią co innego a doświadczenie na ponad 1000 zawodników mówią co innego. Proponuję byśmy sobie na skype poczytali pewne fakty.
Nie piszę tak by wzbudzić kontrowersje tylko to że nauka poszła do przodu. Joe Wader (przepraszam za błąd możliwy w nazwisku) znany wszem i wobec już korzysta z analiz kryminalistyki a progrmy są w oparciu o analizy połączyną z jego ogromną wiedzą. Nie mnie należy tu panowie komentować tylko zaglądnąć do innych czasopism.


Skype: PAWLILIMICIMITED
GG: 8411316

Jasne nauka poszła do przodu dowodem tego jest właśnie tekst, który podałem i jemu podobne. Jeszcze raz proponuję zapoznać się z tymi referencjami, bo lepszych nie ma.

emaile masz w profilach