SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dorcia - nowe foto str. 52

temat działu:

Galeria Zdjęć

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 113007

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 230 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1978
Ale ludzie przecież to jest śmieszne, jak już pisałem 4 posty wyzej co na to jej rodzice? Są ślepi?? Dorcus nie jest chyba jeszcze naweet pełnoletnia, my tu sie produkujemy a oni co? Hmm moze mam pomysł niech ktos znajdzie ich namiary podeślemy im linka do tego tematu i może im się wreszcie oczy otwozą!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 57
prawda, bo ani my tu nie pomozemy, ani Dorota sama sobie nie da rady. Tylko ciagle nie moge pojac jak to jest, ze my po zdjeciach widzimy jak to strasznie wyglada, a jej rodzice na zywo niczego nie zauwazaja, jakby zadnego problemu nie bylo :/ szok!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 44 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1174
... a może dobrze ukrywa kości pod luźniejszymi ubraniami.. choć z doświadczenia wiem, że na dłuższą metę to nie wychodzi.

Wytrwałość kluczem do sukcesu...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2261 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11093
"(...)z kazdym dniem probuje sie coraz to bardziej przełamywac przede wsyztkim psychicznie przed tymi moimi wypaczonymi zasadami,restrykcyjnej diecie i tym "perfekcjonizmie" ............. skarbie pamiętaj że nie ma IDEALNYCH LUDZI !!! jeden nie lubi swojego brzucha, drugi dupci, inny narzeka na nos a jeszcze inny na stopy......fajnie że masz zapał do zmiany na lepsze - ale wszystko z głową, pod kontrolą, wszystko z jakimś dystansem do siebie...DORCIA, walczysz ze swoimi słabościami, to dobrze...ale pamiętaj ZDROWIE TO PODSTAWA...niestety nie doceniamy tego i sami wyrządzamy sobie krzywdę...fajnie że chcesz być jeszcze lepszą wersją samej siebie, ale akceptuj siebie bez względu na wszystko...uspokój się psychicznie, pogadaj z najbliższymi...zacznij od nowa, lepiej...starczy, pamietaj że chcemy dla Ciebie dobrze, wyciagaj wnioski ...napisz co tam słychać u Ciebie pozdrawiam ;*

p.k.u.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1256 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 23375
Szczerze mówiąc nie dziwie sie ze takie komentarze sie pojawiaja osnosnie moich Rodziców bo wasza ocena jest z domysłów i nie wiecie jak jest tak naprawde.
Oni mnie widza codziennie widzieli codziennie poprzez moje całe odchudzanie i widza teraz i dla Nich nie jest to tak wielki szok jak wygladam jak np dla znajomych ktorzy nie widzieli mnie ten rok.Moze wynika to z tego ze Oni mają mnie na codzien. Mama mówi mi ze nie moze patrzec na moje chude nogi,ze teraz taka mała jestem i sie dziwi jak mam siełe chodzic na siłownie i wogole.Ale ja naprawde teraz mam siłe,mam chęci na cwiczenia, rozmawiam z Nią bardzo duzo powiedziałam szczerze ze w zime był najgorszy okres ze czyłam sie okropnie powiedziałam ze w mojej psychice tez sie pozmieniało w sesie ze nie zjem batona itp.ale tez szczerze powiedziałam jak jest teraz czyli ze czuje sie dobrze ze staram sie przełamywac ze zjedzeniem ciastka ipt.
Ludzie ktorzy mnie długo nie widzieli i nie wiedzieli jak osognełam taki wyglad mysa ze ja jem w ciagu dnia jogurcik sałate i tyle,no ale coz ja nie będe chodziła z tablicza ze sie nie głodze.(kolezanki mojej Mamy,znajomi znajomych i wogole)
W sobote byłam na 18stce jadłam ciasto,jadłam tort i nie miałam wyrzutów sumienia, znajomi zartwoali i zrobili zdjecia a ja sie smiałam zebt robili bo taki widok raz na rok sie zdarza:) poprostu cieszyłam sie smakiem i nie myslałam o tym o czym niepowinnam.
Rano wstałam z bolem brzucha -czułam ze za duzo zjadłam ale powiedziałam sobie "swiat sie nie zawalił" po południu poszłam na rower tak mi sie super jezdziło zrobiłam ok z 24 km i czułam sie super no i co na drugi dzien wrociłam do normalnego zdrowego jedzenia.
Teraz zaczynam powoli przekonywac sie ze tak jak napisałas baby ideałów nie ma i ja nim nie będę nikt z nas nie będzie,ale wiadomo ze zawsze mozemy pracowac nad tym zeby było lepiej w moim przypadku teraz lepiej oznacza zdrowiej to w pierwszej kolejnosci a nastepnie lepiej estetycznie-mówie tu o moim ciele.
Wiem ze nie będe miała kratki na brzuchu bo poprostu nie mi to pisane,zadna kulturystką nie mam zamiaru byc ,genetyka mi zapeawne na to nie pozwoli,pozatym zeby miec taki brzuch trzeba trenowac systematycznie trzymac sie diety no i miec do tego predyspozycje, ja jestem normalna dziewczyną moze nieco roznie sie od moich kolezanek- latam na siłownie juz wiele razy słyszałam ze swir jestm ze tak systematycznie chodze ze nie odpuszczam, ze zdrowo sie odzywiam ze wybieram szpinak zamiast pizzy, ze nie jem zupek chinskich i wiele tego typu rzeczy.
No ale to moj wybor i inni musza to zaakceptowac. A najwazniejsze jest to zebym ja sama sienie zaakceptowała choc jestem pewna ze w 100% nigdy do tego nie dojdzie,ale chyba kazdy tak ma ze nie jest w pełni zadowolony z siebie,tym bardziej osoby cwiczace i trenujace.

ale akceptuj siebie bez względu na wszystko...uspokój się psychicznie, pogadaj z najbliższymi...zacznij od nowa, lepiej...starczy

własie uspokoic sie psychicznie to wazne. Rozmawiam z Mamą,niepamietam kieddy ostatnio sie z Nia kłóciłam,wiem ze zawsze moge do Niej przyjsc i powiedziec co mi na sercu lezy i tak włsnie robie, z Tatą jak juz wczesniej pisałam nie mam takiego kontaktu wiadomo z Mama jest inaczej a z Tata sie widze wieczorami bo do pozna pracuje.
Kontakt z kumpelami mi sie poprawił spredzam z nimi coraz wiecej czasu,coraz czesniej sie usmiecham i naprawde sie staram

Dzięki i pozdrawiam

Zmieniony przez - dorcius w dniu 2006-06-20 21:36:44

"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
Dorcia tylko o jednym zapomniałaś że "Jak Cię Widzą Tak Cię Piszą" Mówisz ze zdrowo jesz czyżby ?? Nie widać tego po twojej sylwetce , cóż z tego ze jesz 1500kcal jak spalasz 2000 ? Wmawiasz sobie ze jest super choć w podświadomości wiesz ze nie jest , zjadłaś tort i ciastka ale wiesz że nie mogłaś psychicznie na drugi dzień wytrzymać , bo twój wygląd przypomina mi wygląd osób z obozów koncentracyjnych które oglądam w filmach , więcej będę mógł powiedzieć jak zobacze ciebie na żywo i z tobą porozmawiam , tylko nieśmiały jestem choć tego nie widac po rozmowach z forum ale w rzeczywistości troche tak

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 69 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 37608
Najlepiej wygladałas na fotkach z pierwszej strony.
Przy takim poziomie tkanki tłuszczowej mozliwa jest tak wymarzona przez Ciebie "kratka na brzuchu".
Fotki ze strony 15 - delikatnie mowiac tragedia.
Nie bedziesz miec kratki dopóki nie rozwiniesz dobrze miesni brzucha
Nawet redukcja jeszcze kilku kg Ci nie pomoze.

Trzymaj sie dziewczyno i zacznij jesc.
Jestes niewolnica swoich marzen i diety...

Pozdrawiam.

p.s. napisz swoj trening brzucha

Zmieniony przez - xrafalx1 w dniu 2006-06-20 22:46:50

alkohol przeszkadza Ci w nauce?
- rzuć szkołę !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 57
Mowienie, ze rodzice widza Cie na codzien to moim zdaniem takie "omijanie problemu". To jest w koncu 18kg! A jesli to jakims cudem 'umknelo ich uwadze' to mama chyba wie o zaburzeniach okresu czy innych pogorszeniach stanu zdrowia organizmu. Czy tego tez nie zauwazyla?? Jak to jest mozliwe ze nie powiazala tego z tak restrykcyjnym odchudzaniem?
Tym bardziej nie moze mi to przez glowe przejsc, poniewaz sama mialam taki przypadek. Schudlam 10 kg w ciagu 7 miesiecy, mama byla ze mna na codzien i potrafila mi wskazac, w ktorym momencie nalezy to przerwac. Mialam powazne zaburzenia okresu, wypadaly mi wlosy, zrobilam sie strasznie blada, moje paznokcie staly sie miekkie i pojawily sie na nich biale kropki. Nie moge patrzec na moje zdjecia z tamtego okresu, wygladalam paskudnie! Chociaz sama tego nie dostrzegalam. Dziekuje mojej mamie za to, ze wyprowadzila mnie z tamtego stanu. Nie wrocilam do wagi przed calym odchudzaniem, prybralam kilka kilogramow i chyba wygladam ok :) Nie wiem co bym zrobila bez mojej mamy, nie wiem gdzie bym teraz byla. Wiem ze bez niej sama bym sobie nie dala rady.
Przykro mi, ze Twoja mama nie potrafi dostrzec problemu (ktory przeciez nie jest blahy ani maly)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1256 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 23375
robcia łatwo jest mówic ale nie wiesz jak jest naprawde. Moja Mama od razy po tym jak powiedziałam jej ze nie mam okresu zapisała mnie do ginekologa,powiedziała ze nie mam prawa chudnac ani kg mniej,ale ja niesety chudłam a mówiełam ze waze te 50kg.Raz jak rano mnie zobaczyła w bieliznie kazała sie zwayc i waga 47kg pokazała to miała łzy w oczach i jakikolwiek komantarz był zbedny powiedziała ze jest przerazona i była wanatura ale nie dziwie sie ze tak zareagowała,i w tym momencie zrozumiałam ze nie moge tak dlaej.
Mam ogromne wsparcie u Mamy moge zawsze na Nia liczyc i kocham Ją najbardziej na swiecie,nigdy nie chciałaby dla mnie zle,nie dałaby zrobic krzywdy,, nie wiem tu jkas nagonka jest na moich rodziców ale mi sie nie chce poraz kolejny tłumaczyc ze Rodzice nie sa niczemu winni.to ja jestem winna bo oszukiwałam Mame,mowiłam ze sie dobrze czuje,ukrywałam zmeczenie robiłam to tak ze miała prawo tego nie zauwazyc.Rozmowy z moja Mama daja mi naprawde wiele,i nie mam zamiaru juz po raz kolejny Was o tym zapewniac,mozecie miec sowje zdanie i takie wrazenie ale ja sama wiem jak jest naprawde,nie bede tu nikogo przekonywac.

"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 230 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1978
Co z tego że miała łzy w oczach i była przerażona jak nie umiała temu zaradzić? To brak konsekwencji i tyle. Ja bym tam ci sprał "pupe" pasem i bys zaczełą jeść. Niestety ale taka jest prawda niektórzu rodzice to olewają.... A to jest najgorsze co moze być. Kiedy twoi rodzice przejrzą na oczy i wreszcie cioś zrobią??!! Pewnie nigdy...

No ale włąśnie rodzic jest od tego by wykryć oszustwo to tak jak z wagarami... ostatnio byłem i nic im nie mowiłem ale jakoś do tego doszli mno i dym... Twoi rodzice podchądzą mi pod taki typ biznesmenów, których więcej obchodzi biznes niż dzieci. To tylko mije przypuszczenia nie chce tu po nikim jechać bo w końcu ich nie znam, jak za dużo powiedziałem to przepraszam. Pzdr

No ale to takjakby wziąść jakiegos kolesia (z porządnej rodziny) co cały czas wagaruje pije pali itp... I potem mowić że to jego wina a nie rodziców... Oni go wychowuja i sa za niego odpowiedzialni...

Zmieniony przez - tony_tr w dniu 2006-06-21 22:08:30

Zmieniony przez - tony_tr w dniu 2006-06-21 22:55:45
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosze sie nie smiac :)

Następny temat

Czy to ściema?

WHEY premium