Chcialabym sie zwrocic do Jov An, karmy i innych "namadrzejszych". Nie bylo mnie tu troche czasu - postanowilam sobie zrobic przerwe od niektorych wywodow, poniewaz cos sie we mnie gotuje, kiedy je czytam... Nie znacie nmie, nie macie o mnie zielonego pojecia, wiec z jakiej racji wypowiadacie sie na moj temat??? Ok, mozecie nie zgadzac sie z moim zdaniem, ale pewne zasady kultury powinny obowiazywac ludzi, ktorzy wypowiadaja sie na forum publicum.
Skad wiecie, ze nie rozwijam sie w innych kierunkach (widac nie zagladaliscie do mojego profilu, a trzeba bylo, zanim wyglosiliscie swoje madrosci...). Jestem pewna, ze wielu z krytykujacych mnie nie ma w polowie tylu zainteresowan... Na to wskazuja wasze ograniczone spostrzezenia.
I wiecie co? Zauwazylam cos, co mie bardzo dotknelo - jestem dziewczyna, wiec co moge wiedziec w tak meskiej dziedzinie, jaka jest jf
jkd??? Otoz duzo - trenuje sztuki walki, jezdze motocyklem i strzelam z glocka lepiej niz moj ojciec, ktory quorum zycia spedzil w policji. Wiec przestancie sie czepiac i przeanalizujcie raz jeszcze te bzdury, ktore powypisywaliscie. Nie doszlam do konca postow, poniewaz sa irytujace i to one "traca kiczem"... i meskim szowinizmem.
Oczywiscie "nie bierzcie tego do siebie..."