hmmm,ciekawe....bardzo ciekawe.chodzi mi konkretnie o twoj stosunek do pana adamusika.moze jest on uzdolnionym czlowiekiem,ale jego stosunek do ludzi i jego system grantow jest totalnie spaczony.
faktem jest to,ze trener wojtek,bedac szefem calej szkoly jkd w lodzi i legitymujacy sie jedynym (namaszczonym) przedstawicielem dave`a carnella na polske,zachowuje sie dziwnie.przede wszystkim eliminuje on ludzi,ktorzy bedac sa juz bardzo dobrze wycwiczeni w sztukach walki i moga mu w jakis sposob zagrozic.
tak robiac,nie zostawia on kwiatu swej szkoly,a otacza sie prostu ludzmi,ktorym zaslepienie sztukami walki nie pozwala dojrzec wad calego tego systemu.
poza tym,w czasach swietnosci swej szkoly,pojawial sie na treningach tak rzadko,ze ludzie z nizszych sekcji prawie nie wiedzieli jak wyglada.olewal sprawe.
co dalej?podejscie ludzi z tej szkoly zaczelo sie zmieniac.z poczatku byla to szkola,w ktorej bylo wszystko uporzadkowane,klimat odpowiedni,wszystko ok.ale pieniadze chyba zmienily wszystko.
tak wiec nastapil rozpad jego szkoly,opuscilo ja,lub zostalo wyrzuconych wielu wartosciowych ludzi,asystentow trenera w to wliczajac.
nie wiem,co mam powiedziec,byla to swietna szkola,ale juz nie jest.
poza tym marto,twoje madrosci nt sztuk walki sa smieszne i traca kiczem,nie obrazaj sie,ale twoj trapping i grappling nic ci nie da w momencie,gdy ktos cie zaatakuje i ma gdzies twoje techniki.
co ci da kali(czy jak kto woli,kalaki),czy moze pentiak
silat,jesli nie bedziesz chodzic po ulicy z kijkami czy nozem.jesli powiesz,ze bedziesz,to cie tylko moze wysmiac,bo sam bruce mowil,ze uczysz sie tego,by moc sie bronic,nie atakowac,a chodzenie z czyms takim swiadczy o czyms.
jesli zas odpowiesz,ze nie chodzisz,to powiem ci tak: ucz sie lepiej combratu,a nie zabawy,jesli chcesz sie naprawde uwazac za adepta sztuk walki.poza walka musisz sie takze rozwijac we wszelkich mozliwych kierunkach,bo rozwoj w kazdej sztuce zalezy od innych czynnikow.sztuki walki to nie tylko klapki na oczach i patrzenie na bruce`a,ale takze umiejetnosc ogladania swiata wokol siebie i dostrzeganie mozliwosci pomocy ludziom dzieki swym umiejetnosciom,oraz dostrzeganie innych drog rozwoju.a nie rozwiniesz sie bez rozwijania intelektualnego w innych dziedzinach niz jkd i bruce lee.poczytaj fantastyke,poczytaj harlequiny,cokolwiek.ale to co ty mowisz o "si jo lee"......wysmialby cie sam,ale nie ma go.
pozdrawiam panie i panowie
Perfect Stranger
Zmieniony przez - Jov_AN w dniu 2002-07-23 02:20:39