Problem

W dzieciństwie bylem gruby ale z tego wyroslem. Teraz mam 180 wzrostu i waze 70kg czyli jestem chudy i tak wygladam.( nie ot zebym nie mial wcale tluszczu ale gruby to napewno nie jestem) Moj problem to lipomastia. Niedawno byl podobny post tyle ze jego wlasciciel byl gruby i rozwiazaniem bylo dochudzanie sie. W moim wypaku sprawa nei jest taka prosta gdyz ochudzanei mysle ze nei wchodzi w rachube gdyz bylby ze mnie wrak czlowieka:P Chcialym zaczac trening na mase(jestem w trakcie atc) ale obawaim sie ze wyskokobialkowa dieta pogorszy moj problem. Chociaz mam taka mała nadzieje ze moze gd moja klatka zacznie sie rozrastac to lipo moze sie zmniejszy?;) Co o tym sadzicie? Jakie sa wasze porady?

lekarzami nie jestesmy. pogadaj ze swoim co on na to. tak bedzie najlepiej

j/w

bylem u lekarza bo powiedzial co wiedzial...:P Masz ladna klatke i sie nei przejmuj. To sie zapytalem czemu tak dziwnie mam a on na to ze to zwykla tkanka tluszczowa. Powiedzial ze jak mi to przeszkadza to moge plywac to rozrosnie mi klatke:P Takze lekarz mi raczej nie pomorze.
Mysle ze wasze sugestie byly by bardziej pomocne. Moze mieliscie podobne problemy?

Może zapytaj się o to w dziale "Zdrowie" bo tutaj raczej nikt ci nie pomoże.

A ja radze przejśc się do lekarza sportowego, bo taki normalny TObie nie pomorze. powodzenia

A plywanie jako dodatek do treningu jak najbardziej i miesnie sie doskonale wyrabiaja. Mozesz plywac "tak dla jaj" i bedzie dobrze ;)

A oto moj problem

Jaki poradzilibyście mi trening i co z ta dieta?

mysle ze redukcja w moim przypadku bylaby nie wskazana bo bym zszedl do filgranowej wagi. Mam pomysl zeby teraz przez jakies pol roku zrobic porzadny cykl na mase i wtedy moze z troche wieksza tkanka tluszczowa
zabrac sie za rzezbe z jakims porzadnym spalaczem. Ale nie jestem ekspertem w tych sprawach takze dlatego prosza o wypowiedzi bardziej doswiadczonych

pomozrze ktos jeszczE?