Witam!
Od dluższego czasu podczas ćwiczenia pleców odczuwam silne palenie w bicepsach.Problem ten ujawnil sie po szesciotygodniowej sesji treningu z malym obciazeniem i duza liczba powtorzen(15-20 powt. w serii).Podczas mojego ulubionego dotychczas cwiczenia czyli podciaganiu na drazku do karku,po wykonaniu 4-5 podciagniec palenie w bicepsach jest tak silne ze uniemozliwia mi wykonanie ponad 7 powtorzen.Czuje jakby mialo mi rozerwac skore.Wczesniej moglem podciagnac sie 12 a przy dobrych wiatrach nawet 14 razy.Teraz w pierwszej serii ledwo wykonuje 6 a w drugiej ledwo 4 podciagniecia.Bol bicepsow (tak jakby byly "przepalone")towarzyszy zreszta kazdemu cwiczeniu ktore wykonuje na plecy czy to wioslowanie w opadzie czy sciaganie drazka do klatki.Nie jest to kontuzja bicepsow bo cwicze je innego dnia normalnie(zauwazylem nawet wzrost sily)a uczucie palenia nie przekracza"normy".Natomiat podczas podciagania na drazku sily opuszczaja mnie w zastraszajacym tempie.Podczas swojej ponad czteroletniej przygody z kulturystyka nie mialem nigdy problemow z bicepsami a teraz to powod mojej rozpaczy.Prosze o rade jakie cwiczenia ewentualnie srodki(moga byc w ostatecznosci farmakologiczne)pomoga przywrocic moje bicepsy do porzadku.Zaznaczam ze robilem przerwe w cwiczeniach i nic nie pomoglo.Chce znow moc katowac najszerszy bez obawy ze moge byc narazony na zerwanie bicepsa.
Pozdrawiam!
TEN-SHIN
Od dluższego czasu podczas ćwiczenia pleców odczuwam silne palenie w bicepsach.Problem ten ujawnil sie po szesciotygodniowej sesji treningu z malym obciazeniem i duza liczba powtorzen(15-20 powt. w serii).Podczas mojego ulubionego dotychczas cwiczenia czyli podciaganiu na drazku do karku,po wykonaniu 4-5 podciagniec palenie w bicepsach jest tak silne ze uniemozliwia mi wykonanie ponad 7 powtorzen.Czuje jakby mialo mi rozerwac skore.Wczesniej moglem podciagnac sie 12 a przy dobrych wiatrach nawet 14 razy.Teraz w pierwszej serii ledwo wykonuje 6 a w drugiej ledwo 4 podciagniecia.Bol bicepsow (tak jakby byly "przepalone")towarzyszy zreszta kazdemu cwiczeniu ktore wykonuje na plecy czy to wioslowanie w opadzie czy sciaganie drazka do klatki.Nie jest to kontuzja bicepsow bo cwicze je innego dnia normalnie(zauwazylem nawet wzrost sily)a uczucie palenia nie przekracza"normy".Natomiat podczas podciagania na drazku sily opuszczaja mnie w zastraszajacym tempie.Podczas swojej ponad czteroletniej przygody z kulturystyka nie mialem nigdy problemow z bicepsami a teraz to powod mojej rozpaczy.Prosze o rade jakie cwiczenia ewentualnie srodki(moga byc w ostatecznosci farmakologiczne)pomoga przywrocic moje bicepsy do porzadku.Zaznaczam ze robilem przerwe w cwiczeniach i nic nie pomoglo.Chce znow moc katowac najszerszy bez obawy ze moge byc narazony na zerwanie bicepsa.
Pozdrawiam!
TEN-SHIN
"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie
http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!