piwko...:)

witam mam takie pytanie czy np pijac raz na tydzien np w sobote z 3-6 piwek narazam sie na cos?? trenujac 4 dni w tygodniu czasem 5 dni, czy np caly tydzien treningu pujdzie sie walic, jesli w weekend w jeden dzien wypije 3-6 piwek?? pytam gdyz chodzi sie czesto na imprezki a bez piwka to jak na silce bez wody:)

Wiesz, nie wszyscy piją wodę na treningach ;P Ale już na poważnie. Jeśli nie planujesz kariery kulturysty to wypij 1-2, czasem trzy. Ale nie odbije Ci się to dobrze na treningach, ale też nie pójdzie w chooja.

Taki dodatek: Jeśli zażywasz kreatynę, odpuść sobie alkohol. Bo mają całkowicie sprzeczne działanie, więc kasa pójdzie się na próżno.

3-6 piwek to raz na dwa miechy raczej, w soboty ograniczylbym sie do 2max ale to wszystko zalezy co chcesz osiagnac i w jakim czasie

Raz na tydzień to niestety za często.
Ograniczaj jak możesz. Ten sport to niestety wiele wyrzeczeń.

2 piwa to malo.... nie zabierajcie nam tego

nie tylko piwo jest na imprezki...

co do pigul i bialego to jesli cwiczysz i cpasz jednoczesnie nie wyjdzie to na dobre, napewno
ziolo juz bardziej ale eko ktore rzadko teraz mozna spotkac....
ps. nikogo do niczego nie namawiam

pij wodke a nie piwo

Nie widzę róznicy.
Ale fakt faktem lepiej coś spalić.

U mnie ostatnio 3 piwka dziennie to standardzik.Ale przyrosty kiepske.

spalić , piwa , wóda ??

piguły i na dyske to mięśnie się nie zetną