Nie wiem czy bieganie po schodach mozna uznac za hiit ale w kazdym razie interesuje mnie co o tym pomysle sadzicie? Chodzi mi oczywiscie o spalanie feciku bo juz od niecalych 2 miechow robie redukcje. W bloku mam 4 pietra bez parteru i ten moj "hiit" wygladalby tak ze sprintem wbiegalbym na gore a spowrotem wolniejszym tempem zbiegal na dol i tak kilkanascie razy. Czy byloby to dobre cwiczenie na spalanie? Hiit'a robilem przez krotki okres czasu na rowerku ale jak po jednym treningu prawie sie pozygalem to odechcialo mi sie W dni treningowe robie tradycyjne aeroby na rowerku po hst przez 40 minutek a w nietreningowe 3xweek myslalem nad bieganiem po schodach w porach popoludniowych. Podzielcie sie waszymi opiniami
Z gory dzieki,
pozdr.
----===<|MaLuCzKi|>===----