K-1 GP Holland - wyniki

1. MMA Max. 93 kg

DAVE DALGLIES (HOL) VS HAKIM GOURAM (BELG) Armbar r. 1

2. K-1 Max. 70 kg

FIKRI TIJARTI (HOL) VS m**** DIREKCI (BELG) TKO

3. K-1 walka rezerwowa

GOHKAN SAKI (HOL) VS RANI BERBACHI (FR) DECYZJA

4. K-1 walka rezerwowa

RODNEY FAVERUS (HOL) VS JOHN DELGADO (KAAPVERDIE - ?) DECYZJA

5. Superfight K-1 Max. 76 kg

RAMON DEKKERS (HOL) VS JOERIE MES (HOL) DECYZJA

Ćwierćfinały Turnieju K-1 GP

6. ALEXEY IGNASHOV (BIAŁ)VS PETR VONDRACEK (CZECH) KO r. 2

7. MELVIN MANHOEF (HOL) VS TASUFUMI TOMIHIRA (JAP) KO r. 1

8. BJORN BREGY (SZWAJ)VS FREDDY KEMAYO (FR) KO r. 3

9. NAOUFAL BENAZZOUZ (FR) VS ATTILA KARACS (HONGARIJE) KO r. 1

10. Superfight

SEMMY SCHILT (NED) VS LOYD VAN DAMS (NED) DECYZJA

Półfinały Turnieju K-1 GP

11. ALEXEY IGNASHOV VS GOHKAN SAKI DECYZJA

12. NAOUFAL BENAZZOUZ VS BJORN BREGY KO r. 2

13. Superfight

JEROME LE BANNER (FR) VS REMY BONJASKY (NED) DECYZJA

Finał Turnieju K-1 GP

14. GOHKAN SAKI VS BJORN BREGY KO r. 2

15. Superfight

ERNESTO HOOST (NED) VS Peter Aerts (NED) DECYZJA

16. Superfight K-1 Max. 70 kl.
GAGO DRAGO (ARM) VS RAY STARING (NED) DECYZJA

niewiadomo dlaczego nie wystapił Sapp... ubolewam nad tym, że Hoost nie miał okazji na zasłuzony rewanż. Manhoef nie wyszedł do półfinałów z powodu kontuzji. decyzje w walkach Bonjasky vs JLB i Ignashov vs Saki wzbudziły troche kontrowersji. teraz trza czekac na walki.

"Ale w K-1 były już większe przekręty i to w walkach turniejowych"--->z tego co pamiętam największe wały były na turniejach w Japonii kiedy to musashi przegrywał walke bardzo znacząco a ecyzja była że walke wygrał.

Obejrzałem walke JLB,nie chce jej komentować,wg mnie walka była dla JLB nie jestem sędzią więc nie wiem co oni punktują,walka była w Holandii wygrał gość z Holandii wszystko sie zgadza.
A co do decyzji że JLB odchodzi z K1,nie zdziwi mnie to,to już nie to K1 co dawniej,a JLB w mma jeszcze może namieszać.

****a mać,Jerome przegrał decyzją:-/
Brałem pod uwage taki wynik,ale myslałem że walka sie skończy KO.Ch**owo!

Musze walke obejrzeć żeby na ten temat gadać.
Co do reszty wyników sie nie wypowiadam bo*****nia straszna,wygrali ci na których w życiu bym nie stawiał.
Fajnie że Ernesto wygrał.

ano lipa z tą walką Le Banner vs Bonjasky. ja juz jestem po obejrzeniu. no i nie dziwię się, że taka była decyzja sędziów. dużo kopania. lepiej, rzecz jasna, kopał Remy. a Jerome tak jakby nie bardzo chciał korzystać ze swojego boksu... kilka razy miał Bonjaskiego w narozniku i ani razu porządnie nie przycisnął. dla mnie walczył w sposób zupełnie niezrozumiały i mocno mnie rozczarował. jak ma tak walczyć w tym roku, to może sobie odpuścić start w finałach, bo na zwycięstwo szans nie widzę. fakt, że to tylko jedna walka, toteż go zupełnie nie przekreślam. ale niesmak pozostanie...

Wiadomo że JLB kondycyjnie średnio wypada, i miałem wrażenie, że boi się iść na całość, by nie stracić sił - tak, jak by nie miał wiary, że może wygrać przez KO.
Ogólnie, jak by nie walczyli na maxa

Ale wiedział, że przegra, bo pierwszy podniósł ręce do góry - a to jak wiemy, jako pierwszy podnosi przegrany.
A nasi bokserzy, potrafią sie cieszyć nawet po ogłoszeniu wyników gdzie przegrali

"RAMON DEKKERS (HOL) VS JOERIE MES (HOL) DECYZJA
ALEXEY IGNASHOV VS GOHKAN SAKI DECYZJA
JEROME LE BANNER (FR) VS REMY BONJASKY (NED) DECYZJA
ERNESTO HOOST (NED) VS Peter Aerts (NED) DECYZJA
GAGO DRAGO (ARM) VS RAY STARING (NED) DECYZJA "

Trochę zaskoczyły mnie te walki

RAMON DEKKERS VS JOERIE MES - Liczyłem na wygraną Diamonda, ale się przeliczyłem , myślałem że Dekkers poradzi sobie bez problemu z Mesem i powróci do dawnej formy, ale niestety zawiodłem się, szkoda że przegrał ale ma już swoje lata i niemożna liczyć na to, że ciągle będzie wygrywał. Miałem nadzieje że będzie KO w wykonani Ramonda, ale cóż ... ściągne walke i sam zobacze

ALEXEY IGNASHOV VS GOHKAN SAKI - tutaj też się niemile ździwiłem, miałem nadzieje, że Alex wygra swoje walki (chyba, że trafiłby na kogoś pokroju Hoosta lub Schilta), no dziwne to troche.

JEROME LE BANNER VS REMY BONJASKY - tutaj wynik walki, trudno było przewidzieć i liczyłem się z każdym wynikiem, szkoda że JLB tak mało używał swoich pięściarskich umiejętności, według mnie walczył tak jak by mu się niechciało. Dobra postawa Remka i zrobił co miał do zrobienia

ERNESTO HOOST VS Peter Aerts - Najbardziej ciekawi mnie ta walka, jaki był jej przebieg. Hoost jednak dalej jest groźnym rywalem i udowodnił, że mimo swojego wieku można jeszcze odnosić sukcesy.

GAGO DRAGO VS RAY STARING - Pierwsza przegrana (chyba??) Drago w K-1, szkoda że przegrał swoją walke, ale jest jeszcze młody i w K-1 osiągnie DUŻOoo.

mówiłam, ze remek nie będzie łatwym łupem dla jerrego, cieszę sie że wygrał, kibicowałam mu!
a co to za walka aerts z hoostem, miał chyba z saapem walczyć?
lwzz wrzucisz linki?
szok że ignaś przegrał!

Linki do walk już są, w osobnym temacie

tak wiem ale mi skurczybyki nie działają, powiesić sie można:(
peter walczył a ja jeszcze tego nie widziałam!

Jak to Ci nie działają?

Zamiast gwiazdek r-a-p-i-d-s-h-a-r-e.d-e oczywiście bez tych po środku

nie chce mi się zakładac oddzielnego tematu, więc podziele się wrażeniami po obejrzeniu całości tutaj. gala taka sobie, zapowiadała się duzo lepiej niż wypadła. do tego beznadziejna, ciągle gwiżdżąca publiczność, która do reszty psuła atmosferę sportowego widowiska.

Ignashov niewiele pokazał, wprawdzie znokautwał Vondracka, ale w drugiej walce był po prostu kiepski. za to Saki zawalczył z nim bardzo dobrze. chłopak potrafi używać nóg, z przyjemnoscią go jeszcze pooglądam.

Menhoef zniszczył Tomihirę. gość jest za***isty, bardzo dynamiczny i ma mocne uderzenie. jestem ciekaw dlaczego nie wystąpił w półfinałach.

Kemayo - przegrał przez KO, ale nawet nawet sie pokazał. po walce z Karaevem myślałem, ze koleś jest zerowy, a tu jednak pokazał, że ma wolę walki i cokolwiek potrafi.

Benazzouz - też nie zaprezentował się tak najgorzej. wprawdzie Karacs okazał się kelnerem czy innym szatniarzem, ale z Bregym zawalczył ostro i pod koniec 1 rudny nawet go sprowadził na dechy. kolejny gość z mocnym kopnieciem [jak sama jego ksywka wskazuje]

Bregy - nie ma prześlicznego stylu, ale ma siłę i będzie groźnym przeciwnikiem dla wielu... w Osace widziałbym go w parze ze Slowinskym

Superfighty nie zachwyciły. JLB dał dupy i tyle mam na ten temat do powiedzenia. Hoost vs Aerts to był taki rochę mecz towarzyski - niby wielcy zawodnicy, niby walczą, ale wojną tego nazwać nie można za cholerę. najwięcej przemocy było w walce Schilta. ale Van Dams był kiepski na maxa, więc nie ma się co dziwic, że Sem go równo sklepał.

w tym roku najbardziej mi sie podobała gala w Las Vegas jak na razie. Oceania i Holandia tak se. i chyba Die Faustowi najbardziej będę kibicował w Final Eliminations, choć nie sądzę, by miał szanse wygrać całe tegoroczne GP.

jak lw22-gala tak sobie(zapowiadala sie lepiej).superfighty ktore zapowiadaly sie najlepiej okazaly sie nudne(bardzo malo akcji).turniej mi sie nawet podobal-bardzo duze wrazenie zrobili na mnie kemayo,benazzouz i manhoef-szkoda ze zaden z nich nie wygral turnieju.bregy tez zaprezentowal sie niezle-ma mocne uderzenie dzieki ktorymu wygral swe walki.ignashow ladnie wygral pierwsza walke ale w drugiej nic nie robil.szkoda ze nie wystapil sapp i manhoef byl kontuzjowany