SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

STRACH PRZED WALKĄ ULICZNĄ!! NIE

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 45669

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
Moze to napisane jest dobrze,ale trudniej to wszystko urzeczywistnic.Duzo jest takich typow,nawet trenuja sztuki walki po kilka lat.Sa pewni siebie,swoich umiejetnosci.A jak przychodzi co do czego dostaja ostry wp*****l.Dobry fighter,na treningach wszystko dobrze,na sparingach tez daje rade.A na miescie jakis typ skopal mu dupsko.Zapewne bylo to spowodowane tym ze na ogol spokojny z niego chlopak,malo agresywny.Ale coz zabraklo mu pewnosci siebie i cale umiejestnosci szlak trafil.Wiadomo ze na treningach,mozna czuc sie bezpiecznie,jakby jakis mocny strzal to na chwile przerwa, i dalej fight.A na ulicy nikt sie niezapyta czy nic ci niejest.Powyzszy przyklad byl o moim koleszce co trenuje juz 8lat TKD.Wtedy trenowal juz pare lat jak go to spotkalo.Byl wtedy jeszcze z jakims kolega,ale tamtemu niema co sie dziwic bo auschwitz totalny.Czekal na ratunek od kolegi ktory zreszta tez zostal spraskany.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 506 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6006
Trenowanie SW nie daje wcale pewnoś wygrania z każdym i wszędziej ale dużo zależy od psychiki, podam tu przykład z dzieciństwa jak pewien koleś lał dużo większego od siebie, który tamten jednym strzałem móglby go sprać ale pecha miał bo zapszeproszeniem ****a był i bał się uderzyć mniejszego ale z większym szanowaniem w szkole. I co sztuki walki mogą dać technikę ale też nie widzi mi się jakoś w całej swoiej karierze nie widziałęm nikogo kto by się jak bruce lee bił. a że ktoś chodzi na SW i przedprawdziwą walką cioty dostaje to już mam problem ale ten teksty może pomóc takim, warto sobie powiedzieć : "h** tam co ma być to będzie"

pozdro
1

"Jedz jak świnia poć się jak świnia, bądź jak świnia!!!"

... i nie będzie co ma być tylko będzie po mojemu...

ON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 6323 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19141
"Trenowanie SW nie daje wcale pewnoś wygrania z każdym " - ale szanse osoby, ktora trenuje wzrastają i może się czuś pewniej. Na sztukach walki są przecież sparingi i to jest "zbliżone" w jakimś tam stopniu do walki na ulicy, chodzi mi tutaj o to że też występuje stres i chęć pokazania się z jak najlepszej strony swojemu trenerowi i kumplom z sekcji.

Na ulicy liczy się psychika, a dopiero później umiejętności. Może się okazać że osoba trenująca xxx lat sw, przegra z jakimś "patałachem" z ulicy, bo się spaliła psychicznie (przestraszyła), silna psychika jest BARDZO WAŻNA ale nie najważniejsza bo sama psycha niepoparta umiejętnościami nieda nic, bo co z tego że wyskoczy na solo jak dostanie w******l. Także trzeba mieć umiejętności i silną psychike.

http://www.sfd.pl/temat279968  - Wejdź i przyznaj SOG'a

*** Mafia Ślązaqf ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 506 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6006
Dokładnie Grom, aby być tzw "koazakiem" trzeba mieć:
najważniejsze:

1)umiejętności
2)dobra psychika

istotne
1)predyspozycje
2)czynniki okolicznościowe
3)kondycja

Tu jednak nie wolno zapomnieć o tym, że jeżeli ktoś waży 140kg to jest Conanem, prawde taki ktoś jeżeli trenuje na siłce to ma mnóstwo siły, ale siły "statyczne", jego ciosy będą "pchane", a nie dynamiczne. Nie potrafią wygenerować siły w udzerzeniu, które jest bardzo powlone. Osoby które ćwiczą na siłce wyłącznie dla siły i dla masy, zazwyczaj pomiają treningi kondycyjne i to jest też WIELKIM MINUSEM. Tak zwani GRUBASI nie są tak wilece groźny dla, trenującego SW, dbającego o kondycję oraz siłę fizyczną i któremu nie zalezy na masie. SW więc dają możliwość harmonijnego rozwijania swoich możliwości. Nad psychika każdy jednak musi sam pracować i sam z nią walczyć.

"Jedz jak świnia poć się jak świnia, bądź jak świnia!!!"

... i nie będzie co ma być tylko będzie po mojemu...

ON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 268
jesli o silownie chodzi to tez pomaga bo ktos z duza sila statyczna ma tez w pewnym stopniu zwiekszona sile dynamiczna juz nie mowiac o zwiekszonej oslonie masy taknek ukladu ruchu przed uderzeniami a ta sila statyczna tez sie przydaje jesli chcesz kogos skontratakowac (odepchnac, rzucic, chwycic, przygniesc) w intencjach obronnych... no i budzi respekt u przeciwnika czesto a Tobie dodaje pewnosci siebie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 6323 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19141
Byłby 2 SOG

http://www.sfd.pl/temat279968  - Wejdź i przyznaj SOG'a

*** Mafia Ślązaqf ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1753 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20302
W 99 procentach walka konczy sie na parterze i tutaj masa z sila sa najwazniejsze . Wystarczy kogos na ziemie sprowadzic 2 rzuty na glowe i koniec walki i zaden szczypiorek z SW nie ma sily na to.
1

Trening czyni rzemieslnika, MISTRZEM to sie trzeba urodzic
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=82912 <-- Taka ciekawostka
Tutaj sa moje fotki do oceny:
http://www.sfd.pl/temat233849

http://www.sfd.pl/temat286418/  WEJDZ ZOSTAW WPIS OD SIEBIE

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 506 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6006
tak to jest prawda ale w "teori",. dobrze wyszkolony SW nie da się łatwo sprowadzić do parteru, będzie najpierw wykańczał wytrzymałościowo takiego delikwenta. Powtarzam nie jest tak łatwo sprowadzić do parteru kogoś kto potrafi się bić. Pozatym te 99% to moze i racja, ale to dlatego że petenci z ulic po walce, gdy drugi padnie na ziemnie dobijaja go "przekopką", ale wtedy to nie jest już walka...

Ja pozatym jak miałem solówy w szkole to były żeleazne reguły:

- nie kopiemy leżącego
- nie po oczach
- nie gryziemy

itp

"Jedz jak świnia poć się jak świnia, bądź jak świnia!!!"

... i nie będzie co ma być tylko będzie po mojemu...

ON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
Z tym parterem to moze i troche prawda.U nas na sparingach czasem konczy sie na zejsciu do parteru.Ale przewaznie gdy ja tego chce.Ale jak chce walczyc w dystansie to nic takiego sie niedzieje.A z ta sila i masa to tez nie dokonca prawda.Kiedys na sparingu walczylem Z typem wyzszym i ciezszym i do tego silniejszym.Ciagle mnie podcinal i obalal.Za ktoryms razem uczepilem sie go,jakos zalozylem mu hak i sprowadzilem na dol.I chwile przytzrzymalem.Poprostu do tego tez trzeba troche sprytu i gibkosci.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 506 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6006
sprytu i gibkosci Jezi-racja spryt i gibkość to kolejne ważne atuty, gibkośc wiąże się z dynamiką a spryt z psychiką. Więc ważne jest aby pozbyć się wszelkich strachów bo wtedy możemy posłużyć się sprytem.

Dokładnie z doświadczenia wiem że "wielkość nie liczy się tylko".

"Jedz jak świnia poć się jak świnia, bądź jak świnia!!!"

... i nie będzie co ma być tylko będzie po mojemu...

ON

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

jestem dziewczyna

Następny temat

Zawody.

WHEY premium