230kg na suwnicy

Witam. Na siłownie chodze b. mało, osobiście wole judo/ju-jitsu i inne pokrewne sporty walki.
Ale ostatnio z czystej ciekawości wrzuciłem na suwnice (maszynę) 200kg i wycisłem to 6razy, a czułem ze mógłbym więcej, więc dożuciłem 30kg i skończyło się na jednym wyciśnięciu (dalej bałem sie o kolana, które mam nieco pokontuzjowane przez sporty walki).
Czy to wiele? Dodam, że mam 17 lat, 87kg.

sluchaj dwoch ostatnich wypowiedzi Longin_78 i IboK , nic dodac, nic ujac

twoj wynik na maszynie przeklada sie na pelny przysiad w malym stopniu
podziel swoj wynik przez 3 (tak na oko), tyle mozesz podniesc w przysiadzie

slaby nie jestes

pozdrawiam

Dość sporo, jeśli nie ćwiczysz na siłowni. Ja jestem rocznik 88 i robiełm 430 kg x 21 z zapasem..

ja nie cwiczac nog przy pierwszym pozadnym treningu zrobilem 10x 280-300kg (nie wiem ile to zelastwo wazy :F)
i w sumie nijak sie to ma do siadu (osoby nizsze maja 2x latwiej na suwnicy )

wiec hmm - pozatym roznice ludzie robia na suwnicy jedni do klatki nogami dotykaja inni 1/2 z tego a jeszcze inni nogami prawie uszu dotykaja

Zmieniony przez - ziompel w dniu 2006-05-01 11:12:25

Ja widziałem ludiz co robią bagatela 1/4

no tacy też są
nawet sporo takich jest

Wg mnie najlepiej jest robić jak najgłębiej to ćwiczenie, gdyż wtedy łatwiej sie wyciska ten ciężar, ale to moje subtelne zdanie. Wśród niećwiczących rówieśników z wszystkich klas pierwszych w Liceum jest to największy suwnicowy rekord jaki padł (na wf zrobiliśmy mini-konkurencje) -najlepsi byli jakieś 50,60kg za mną.
Tak więc chłopaki nie chciałbym zmarnować siły moich nóg... mógłbym prosić jakiś mały plan treningowy na siłe samych nóg chociaz? Czasu mam mało na siłke, moge ćwiczyć na suwnicy 2x tydzien (sobota, wtorek), ale od wakacji mógłbym nawet i 4x. Jak by dożucić kreatynke, regularne treningi, to może coś by z tego było?:)

najlepiej opuszczac do klatki a przy wycisnieciu nieblokować w kolanach powoidzenia

menelek to ci pierwszo klasisci raczej slabe nogi maja

qmpel z ktorym cwicze (pierwszy raz nogi robilismy) bral 220-250 na serie wiec hmm :F wg. mnie 230 to nie duzo - patrz wynik iboka

technika wykonywania tego cwiczenie jest uzalezniona od celu:

a)max. sila + max. masa bez zwazania na cokolwiek - wtedy wypychami ciezar jakby z piersi, maksymalnie go opuszczajac do dolu, czuje sie za***iste napiecie kregoslupa ale rosnie od tego talia niestety :) sam sie przekonalem ... seria konczy sie z powodu zwyklego wyczerpania, po prostu nie ma sie juz sily zrobic kolejnego powtórzenia ... najwieksze napiecie nastepuje w okolicach górnych przyczepów miesni ud :)

b) trening kulturystyczny na wyglad, zeby nie masowac dupy - tzn. zeby talia nie rosla - nie opuszcza sie do konca ciezaru, pompuje sie samymi nogami ... wytrzymalosc nóg ma tu wieksze znaczenie niz sama sila :)seria konczy sie w momencie gdy sie nóg nie czuje albo bola ... najwieksze napiecie jest tu w okolicach dolnych przyczepów miesni tuż nad kolanami i tu najbardziej boli :)

roznice miedzy oboma modelami podsumowuje krótko: "a" - wyje sie z wysilku, "b" - wyje sie ale z bólu :)

moje wyniki w zaleznosci od nastroju po 2 miesiacach treningów na 1 roku studiów, od 240 do 270 kg ... 4 do 6 serii po 12 do 16 ruchów :)

wnioski, sposób "a" daje wyniki nie ytlko na same nogi bo cala sylwetka masywnieje, sposób "b" to przede wszystkim dla wygladowców :)

Dzieki za obszerną odpowiedz!

Panowie i suwnica, suwnicy nie równa!