Od paru dni czytam na tym forum tematy dotyczace biegania , jednak zdania sa dosc podzielone i na dzien dzisiejszy nie moglbym jednoznacznie stwierdzic co daje poranny/wieczorny jogging.
Podejrzewam ze wiekszosci osob uprawiajacych bieganie zalezy na spaleniu okreslonej ilosci tkanki tluszczowej lub poprawienia kondycji.
Czesto w tutejszych artykolach mowi sie ze bieganie daje efekty jesli bigniemy > 20-30 min okreslonym tempem. Tu chcialbym zadac kilka pytan ?
1) Czy sam fakt ze w zycie wprowadza sie regolarny ( 3 razy w tygodniu) bieg nie powoduje przyspieszenia metabolismu czlowieka a tym samym rozpoczecia procesu spalania tkanki tluszczowej - na jakiej zasadzie to dziala i czy moja "teoria" jest chcoiaz w czesci prawdziwa.
2) Mi jak pewnej grupie osob zalezy na spaleniu troche kalorii i poprawieniu swojej kondycji. Dotychczas krokami jakie podjolem w tym kierunku bylo: rozpoczecie biegania (3/tydzien), odstawienie masla , picie glownie wody mineralnej , ostatni posilek max 19:00.
Wiele moich kolegow poleca mi jakies dodatkowe srodki (odzywki , suplementy) ja jednak nie jestem za bardzo ZA takimi specyfikami , wiec wolalbym wszystko co osiagne lub moge osiagnac - "przyjac" na czysto.
3) Styl biegania: Na poczatku (1-3 razy) moje maximum to bylo moze 10 min biegu, teraz (po miesiacu) jestem w stanie biec po plaskiej powierzchni (lesnej) godzine . Postepy wydaja sie widoczne. Czy taki bieg powoduje spalenie taknki tluszczowej?? Musze powiedziec ze niegdy nie mierzylem swojego tetna podczas biegu ani nie wiem jak zmierzyc jego mozliwe maximum. Moge powiedziec tylko tyle ze przz pierwsze 30 min nie czuje zmeczenia , nie oddycham ciezko , nc mnie nie boli. W drogiej polowie biegu zaczyna sie dopiero "ciezka praca".
Jesli ktos moze mi wytlumaczyc istote biegania i zwiazane z nia prawdy i nieprawdy lub odeslac do odpowiedniego posta (wiele juz przeczytalem) to bede bardzo wdzieczny za pomoc.
Jak rowniez za kazdy UPGRADE wprowadzony do mojego "planu uszczuplenia brzucha"( bo tam glownie przechowywuje zapasy).
Dodam ze nigdy wczesniej nie uprawialem zadnego sportu wyczynowo.
Nie biegalem itp.... glownie rekreacja.
Jesli chodzi o sposob odzywiania , niestety czysto "akademicki" , malo czasu , niezbyt zdrowo , a jesli juz sie staram to uda sie czasami wypic kefir :] Gdyby mial ktos pomysl na dobra i niestety TANIA diete t rowniez chetnie "pochlone" te informacje.
Ps: Dane- Wiek 21
Waga ~78 kg
Wzrost 179 cm
Dziekuje i pozdrawiam serdecznie.
Acarco