Szacuny
11152
Napisanych postów
51614
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A ja się zastanawiam w jaki sposób zwykły śmiertelnik jest w stanie złapać rękę boksera, który przecież po wyprowadzeniu ciosu szybko rękę cofa?
A nawet jak złapie, to "wykorzystanie siły przeciwnika" nie jest takie proste - on ma tę siłę dużą i dobrze kontrolowaną, no i jak ma łapy jak dwa razy aikidoka, do tego spocone, to jak do cholery można tę rękę uchwycić?
Nie wierzę, że mały aikidoka będzie w stanie połamać rękę silnemu bokserowi, może trochę stawy naruszy...
Powyższy tekst to po prostu moje wątpliwości - nigdy nie ćwiczyłem aikido i w gruncie rzeczy wiele o nim nie wiem, ale tak mi to wygląda...
Szacuny
11152
Napisanych postów
51614
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja bylem na paru treningach aikido [chodzilem tam bo mialem naderwany miesien i nie moglem taekwon-do trenowac] no i powiem wam ze jako taka rehabilitacja to jest ok, jezeli chodzi o walke to instruktorzy mieli ze mna duzo problemow poniewaz ich zdaniem nie zachowywalem sie tak jak zachowuje sie kazdy napastnik na ulicy : ) tzn nie wykazywalem jakichstam niby odruchowych reakci i technika nie dzialala...
duza wada jest brak jakichkolwiek sparringow, inna rzecza jest ze po pewnym czasie "uke" efektownie padaja zanim jeszcze "tori" wykona dana dzwignie : 0
itd itp
wlasnie najbardziej nie podobalo mi sie to ze reszta grupy lykala wszystko co mowil instruktor zupelnie bezkrytycznie i np po kilku lekcjach zaczynaly wystepowac u nich te "naturalne odruchy ulicznego napastnika"...
Szacuny
5
Napisanych postów
771
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
18812
dokladnie, wycwiczony bokser wali +/- 5 ciosow w ciagu sekundy, zlapac w takim czasie reke i przeprowadzic technike zanim zgarnie sie nastepny cios z serii jest raczej srednim pomyslem i obawiam sie ze (poza filmami akcji) takie zagranie ma male szanse na powodzenie.
Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3917
A czy trzeba za każdym razem przechwytywać ręke? Przecież w Aikido występują też techniki które można wykonać bez takiej konieczności np:Aiki otoshi,Irimi naga... Aikidoka nie ma szans na gali bokserskiej, ale przecież nie każdy jest wyćwiczonym bokserem.
Jeszcze do Ronowicza względen tego braku sensownych dźwigni. W Aikido występuję większość standardowych dzwigni jakie można zobaczyć w innych stylach. Kolega po pierwszym treningu bjj, akurat mieli coś ze stójki pokazywał mi bjj-towskie dzwignie na łokieć i na nadgarstek które jakoś w Aikido też występują. Prawda że część technik jest tródnych do zastosowania, ale ok 30% spokojnie nadaje się do walki, dokładając do tego wyczucie i taiming jaki można rozwinąć na treningu i trochę zdrowego rozsądku przy doborze technik to można spróbować powalczyć. Aikido nie jest najskuteczniejszym stylem ale nie jest też takie zupełnie do niczego.
Szacuny
0
Napisanych postów
1216
Wiek
39 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
9521
30% to malo, biorac pod uwage fakt, iz w czasie walki na ulicy z nerwow zapomnisz o polowie technik i zostanie ci 15%. Przyznajesz ze nie jest to najskuteczniejszy styl, a ja Ci powiem ze jesli ktos chce cos trenowac dla samoobrony, to glopota jest wybranie czegos nienajskuteczniejszego.
Ronowicz - wiesz cos moze o boksie Birmanskim, czyms sie rozni od Tayskiego? Byly jakies walki miedzy tymi stylami.
Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3917
Albo zapomnisz o tych nieskutecznych i zostanie Ci te 30%, które nadaje się do obrony ;).
Racja że jak ktoś szuka tylko samoobrony to nie należy go kierować na Aikido, ale na coś co przynosi efekty po krótszym czasie. Ale są jeszcze ludzie którzy trenują głównie z innych pobódek: rekreacja, sztuka itp..
Nie chce przekonywać że jak chcesz się świetnie bić to zapisz się na Aikido, bo tak nie jest. Jednak nie zgadzam się z opinią niektórych o zerowej przydatności tego stylu.