Lat 17, waga 76 kg, 184 cm, 25 % tłuszczu, siłownia - 1,5 miesiąca.
Mojej postanowienia
1. Do końca roku 8 % tłuszczu + trochę mięśni.
2. Rok 2007/2008 - budowa mięśni + rzeźba.
Od kwietnia czyli sobota zaczynam prawdziwy trening + dieta.
Poniedziałek - siłownia ( 1,5 h ) + po siłowni areoby czyli rower ( 2 h ). Co do roweru. Jeżdżę bardzo dużo. Codziennie po parę godzin. A to jakieś chopki :D a to pojadę do kumpla itp. Gdzie mam nie iść to tylko na bike.
Wtorek - bieganie ( 1 h ) + rower.
Środa - siłownia ( 1,5 h ) + po siłowni areoby czyli rower ( 2 h ).
Czwartek - bieganie ( 1 h ) + rower.
Piątek - siłownia ( 1,5 h ) + po siłowni areoby czyli rower ( 2 h ).
Sobota - bieganie ( 1 h ) + rower.
Niedziela - odpoczynek.
Czy mój plan jest dobry ??? Co do tego co będę robił na siłowni. Plan mam już prawie ułożony, jutro go wkleję.
Plan układam na całe ciało, ale na każdy dzień kładę trochę większy nacisk na poszczególne partie ciała.
Jutro na 100 % wkleję plan to ocenicie.Dieta też będzie jutro.
Ogólnie chce schudnąć do wakacji choć wiem że będzie ciężko wiec bardziej nastawiam się na koniec roku.
I jeszcze jedno pytanie. Czy lepiej zamiast biegania chodzić na basen ?? Będę miał możliwość chodzenia codziennie ale dopiero od maja.