Widze, ze narobilem wiele kontrowersji :)
A wiec co do pierwszej wypowiedzi - to nie zrozumielismy sie. Uzyles okreslenia "balet" jako element w walce, natomiast tutaj gdzie mieszkam oznacza to impreze :)
Nastepna kwestia, owszem trenowalem dwie techniki: na jednostce wojskowej u znajomych combat - ta lzejsza wersje z elementami jui-jutsu , a jakis czas pozniej muai thai.
Ta notke napisalem dlatego, ze te dwie techniki opieraja sie na totalnie roznych zasadach. Bez wahania moge stwierdzic, ze czlowiek trenujacy pare lat combat w ciagu 10 sek zalatwi czlowieka trenujacego nawet kilkanascie lat tajskiego boksera. Jednak jest male ale: zeby uzsykac taki efekt, combat trzeba trenowac sporoy- naprawde spory kawalek czasu.
Trenujac oby dwa style moge stwierdzic, ze maja zarowno swoje wady jak i zalety, ktore zaraz omowie na przykladach:
1. Trenujac muai thai chdzby nie wiem jak kto trzymal garde walczac z zawodnikiem umiesnionym lub chodzby nawet technicznie dobrym ciosy te naprwde ODCZUJE. Najbardziej sa one odczuwalne w walce w klinczu, kiedy to napakowany koles nic nie robil sobie z mojej gardy ( chociarz gabarytowo nie byl duzo wiekszy ode mnie). Plusem tego jest to, ze jest to garda skonstruowana tak aby mozna bylo automatycznie wyprowadzic cios.
2. Trenujac Combat juz naprawde od krotkiego czasu mozna wycwiczyc sobie pewne odruchy. Zawodnik zadajac cios, chcial czy nie chcial wczesniej go sygnalizuje co przy srednim reflesie daja ta przewage, ze mozna zablokowac cios bez jakich kolwiek wlasnych obrazen. Minusem jest to, ze zeby w praktyce to wychodzilo potrzeba czasu, tymbardziej ze po zablokowaniu takiego
ciosu pozostaje nam tylko wybrac jakas jedna z milionowej skomplikowanej techniki lamania reki.
Kiedy skonczylem combat i zaczalem chodzic na MT wlasnie dlugo nie moglem sie przestawic i kiedy widzialem lecaca prosta albo sierpowego automatycznie zbijalem i przechwytywalem reke. Bo dluzszym czasie nauczylem sie przyjmowania ciosu na garde.
Wlasnie dlatego chcialem Was zapytac jaka Wy stosujecie metode :)
dziekuje za uwage, pozdro dla wytrwalych ;)