moje rozumowanie jest proste - gosc chce zrzucic tluszcz, jesli ma zamiar tylko pomniejszyc tylek nie licząc się ze spadkami miesni (na całym ciele wiec IMO proporcje pozostana podobne) to niech przestanie jesc wogole i niech przetrenuje sie - ot i filozofia
heh, niektórzy to ludziom potrafią zamotac w głowach tylko po to zeby zaistniec...
jestem na forum od 3 lat kolego
przeciez jak gosc ma duzy zad, to chodzi mu o zrzucenie go a nie zajmowanie sie katabolizmem nocnym który istniał, istnieje i bedzie istniał.
podalem mu sposob na ogranicznie tego katabolizmu, jak chce zrucic miesnie to nie spadna tylko z posladków, dodatkowo jesli ma szerokie biodra to pogorszy tym swoją sylwetkę
Jasne ze najlepiej rzucic ogólnikiem i błysnąc wiedzą nie pomagając. cos tam wspomniec o tłuszczu ble ble koniec.
fakt nie rozpisalem sie zbyt szeroko ale to tylko dlatego ze to wszystko mozna znalezc na forum, wspomnialem o tluszczu i napisalem dlaczego jest przydatny. slyszales wogole o "dobrych" tluszczach?? czy wogole ich nie ma w Twojej diecie??
wolna przemiana materii i jedzenie o 23 okolo 30 minut przed snem to raczej szokujący pomysł.
pfffffff coraz lepiej Ci idzie, dieta redukcyjna sie klania, jak zwiekszysz ilosc posilkow z 2-3 do 6 to jestes w stanie przyspieszyc metabolizm, a posilek 30 minut przed snem ma Cie uchronic przed utrata mięsni, a jesli ostatni posilek przyjmujesz o 18 a kladziesz sie spac o 22-23 to dopiero zwalniasz metabolizm
najlepiej pic duzo wody, wywalic z "diety" mordoklejki, nie popijac zeberek na kolacje colą. pic warto soczki marchwiowe.
znajdz mi diete kulturystyczna bez wzgledu na cele treningowe w ktorej znajduja sie wymienione przez Ciebie produkty (poza wodą)
do tego cwiczenia, jakiekolwiek cwiczenia. ten prosty plan dał mi zauwazalne efekty
pozwala mi to na stwierdzenie ze jestes poczatkujacy
Aha, jak ktos ma super przemiane materii to moze jesc kurczaki z rozna o 2 w nocy i dla niego te plany rzeczywiscie mogą byc głupie...
kurczak z rozna/grillowany bez skóry jest jak najbardziej ok
ale chłopie, gwarantuje ci, ze to te rady na pewno nikomu nie zaszkodzą. a jesli nie są super naukowo-fachowo-kulturystyczno-gitowe to przepraszam :D
te rady klócą sie z podstawowymi zalozeniami
a wracając do jedzenia po 20 tudzież po 18, to chodzi tu o obzeranie sie jakimis swinstwami typu popcorn w czasie Ligi Mistrzów albo gali boksu, a nie lekka kolacyjka.
hmmmm znasz to z autopsji????
watpie zeby sie kolega zamartwiał katabolizmem nocnym, gdy zalezy mu na zrzuceniu dupci <lol>
pozdro
ja bym sie zamartwial bo katabolizm = zmniejszenie obwodów (wszystkich!!!)
jeśli chodzi o problem autora - jesli masz generalnie duze poslaki i do tego szerokie biodra to rozbuduj barki i plecy ktore poszerza góre a nastepnie wez sie za redukcję, ew. jesli masz naprawde sporo fatu to w odwrotnej kolejności.
pozdr.
http://www.sfd.pl/-t301411.html
http://www.sfd.pl/search.asp <--odpowiedź na wszystkie Twoje pytania
http://www.sfd.pl/temat195089/ <--najlepszy program antyspamowy
<<< AKCJA "STOP SPAMOWI NA SFD.PL" - PRZYŁĄCZ SIĘ!!! >>>