moje przykre dietowanie pomozcie :-)

Witam
mam 169 cm wzrostu i waze ok 58 kg! Z odwyzwianiem mam problemy. Rok temu postanowilam schudnac - udalo, sie ale za duzo bo 47 kg...wazylam jeszcze w te wakacje...efektem stalo sie kompulsywne objadanie, wizyty u psychologa i w szybkim tempie tycie a wiec brzusio na wierzchu

do rzeczy: stosuje dietke niskoweglowodanowa Plaz Poludnia (diete ta stosowalam rowniez za pierwszym razem ale z czasem zaczelam maksymalnie ograniczac jakosciowo i ilosciowo posilki ),obecnie nie ograniczam ilosci, nie jem bialej maki i cukru, a w wyniku tego wielu innych produktow...uwazam tez na owoce...

tym razem postanowilam schudnac madrzej i dolozyc cwiczenia, dzieki ktorym mysle ze bede mogla sobie pozwolic na bardziej zlozone i ciekawe posilki.

Mam karnet na silownie i zajecia aerobowe, na razie korzystam czesciej z tych drugich...

prosze pomozcie mi w rozlozeniu jakoś cwiczen i dietki, co o ktorej i kiedy jesc...
Z gory dziekuje
Justyna

Nie ćwicze na siłowni, wszystko mam w domu znaczy te hantle itp. mam 170 cm wzrostu Justynam na moim topiku jest tak samo Każdy gada nie na temat

rano 2-3 jajka na twardo + 2gotowane marchewki + 1 grejpfrut
pozniej jedno duze jablko i szklanka soku pomidorowego
na obiad filet z kurczaka albo ryby + warzywa moga byc smazone na oliwie
na podwieczorek jogurt naturalny jakis
na kolacje twarog + kakao + smietany troche i slodzika

rano codziennie gimnastyka 15min
trening na silowni/aerobiku co drugi dzien

4l wody dziennie
kawa przed gimnastyka i treningiem

i jeeeedzieeeeeeeeeesz !

dzieki, podobnie wyglada moje menu...troszke wiecej warzyw...czesto na sniadanie salatka...

ale zastanawiam sie jak rozlozyc jedzenie odnosnie cwiczen...na fitnnes chodze na 18/19...na ile wczesniej i co przed cwiczeniami a co po...

jesli mam ochote zjesc w ciagu danego dnia cos dla mnie niedozwolonego np. batonika, ciastko to kiedy najlepiej to uczynic? zaraz po cwiczeniach czy przed??

tyle wody mnie troszke przeraza, szczegolnie kiedy jest zimno..pije jakies 2 litry i herbatki

Pozdr

e-lite, w Twojej diecie jest z 60-70g białka, z 30g tłuszczu i tyle samo węgli, to wychodzi ok 700 kcal. Przy takiej kaloryczności lepiej się w ogóle nie ruszać, nie mówiąc już o siłowni. Po tym odchudzaniu znowu będzie jo-jo i prawdopodobnie kolejna wizyta u psychologa.

Dziewczyna sama napisała "tym razem postanowilam schudnac madrzej i dolozyc cwiczenia, dzieki ktorym mysle ze bede mogla sobie pozwolic na bardziej zlozone i ciekawe posilki"

Jeżeli celem jest trwała utrata tkanki tłuszczowej a nie samej wagi, proponuję zastosować się do rad podanych w tym poście: https://www.sfd.pl/temat209117/ 

dziekuje za odzew! z ta stronka zapoznalam sie wczoraj

gerneralnie to poruszam sie niezbyt biegle po forum jeszcze nie wtajemniczylam wszelkich zasad i obliczen...ale w sumie nie chce tak dokladnie wyliczac...

podam moje dzisiejsze menu uwzgledniajac wysilke, moze ktos oceni:

sniadanie (7:00) salatka - duza micha (pomidor, kapusta pekinska, salata lodowa, troszke papryki, olej rzepakowy, zarodki przenne)
10:00 - kefir 500 g z lyzeczka kakao,kawa
sok marchowy jednodniowy i zaraz potem bylam na silowni tam pilam powerreda i wode
jablko, kawa
obiad ok 16: 00 - 2 male bitki wolowe (takie rzeczy raczej wyjatokowo zdarza mi sie jesc) kalafior z lyzeczka koncentratu pomidoroweg
pozniej byl 40 minutowy szybki marsz po dworzu...w miedzyczasie banan
kolacja po 20 saltka duza micha (pomidor, 2 ogorki kwaszone, pieczarki, oliwki kapusta pekinska, salata lodowa, troszke papryki, olej rzepakowy, zarodki przenne)

i mam jeszcze jedno pytanko, czy kupic jakies odzywki...do tej pory bralam z rana tylko chrom

Z gory dziekuje i pozdrawiam

Tutaj nie ma co oceniać, po prostu dieta niskokaloryczna, jeżeli wcześniej jadłaś więcej (chociaż pewnie niewiele więcej), to teraz schudniesz, w zależności od długości diety, możesz parę razy zasłabnąć na siłowni, pogorszy Ci się stan zdrowia (wypadające włosy, zanik miesiączki, itp)

Nie wiem dlaczego nie wyciągniesz wniosków z poprzedniego odchudzania i efektu jo-jo..

zjadlam zdecydowanie wiecej niz normalnie...co i kiedy powinnam dorzucic??

dzieki

Oblicz sobie dokładnie zapotrzebowanie kaloryczne. Ułóż dite tak żeby wszystko miało ręce i nogi, oblicz białko, tłuszcz i wwęglowodany i ssumuj wszystko i sprawdźczy pokrywa to dzienne zapotrzebowanie. Jeśli tak to powinno być gites. Dlamnie strasznie malutko jeż ile masz lat?

witam

moje zapotrzebowanie kaloryczne to podobno jakies 1700 kcal...wczoraj pomogla mi w tym kolezanka no i na pierwszy rzut oka wyszlo ze za malo bialka...

mam 23 lata i prowadze dosyc intensywny, stresujacy tryb zycia...

mam jeszcze pytanie: czy brac jakies pomocne suplementy...i co najlepiej pic na fitnessie?? tradycyjnie wode?

dzieki pozdrawiam

charon teoria teoria praktyka praktyka

I tak mnie chyba nie przekonasz