kilka pytan dot. basenu(przegladalem archiwum)

witam.po wielu probach ale niestety malych checiach zrezygnowalem z cwiczen na silowni.To poprostu nie dla mnie i juz.Zdecydowalem sie na basen.Zalezy mi na kondycji i przybraniu na mase,w takich rozmiarach na jakie plywanie pozwala(wiem zeby przybrac na masie w duzym stopniu powinienem jednak pomyslec o silce,mnie jednak nie zalezy na posturze kulturysty,chcy byc nadal szczuply ale z miesniami).Kiedys plywalem dosc regularnie,ostatnimi czasy jedynie raz na tydz.Teraz planuje 3x tydz.,prosilbym o rozsadny trening i konkretne porady zywieniowe,praktyczne,nie chce sie trzymac kurczowo okreslonej ilosci kalorii na dzien etc. Czy ktos moglby podzielic sie dowiadczeniem,czy plywajac na basenie przybral jednak na wadze i jak to zrobil.z gory dziekuje za pomoc i zrozumienie

dlatego, we wczesniejszym, ktoryms tam poscie napisalem, ze jezeli chce sie przybrac na masie to trzeba polaczyc silownie z plywaniem.....red fruit orasz mnie do granic mozliwosci. Idz sie porozciagaj

Trenuje plywanie i mozesz mi zaufac....

Od plywania nie przybiera sie na masie....natura ciala jest taka, ze w wodzie mamy byc jak najlzejsi i jak najbardziej oplywowi. Oczywiscie przybiera sie masy miesniowej, ale po dosc dlugim okresie....trzeba naprawde trenowac plywanie, zeby przybrac na masie....przynajmniej te 8 km. dziennie(ja plywam srednio po 14 km)....Najelpiej polaczyc plywanie z silownia...to jest dora mieszanka, jesli chcesz przybrac na masie miesniowej

Pływaj i ruszaj się to bedziesz wyglądał dobrze

sog 4 U hatEef

Od pływania to się własciwej masy mięśniowej nabiera dopiero, jak się przestanie rosnąć. "Trenowanie naprawdę" da ci tyle co nic, jeśli masz -naście lat, bo przyrost masy (w tym mięśniowej) wiąże się z naturalnym rozrostem całego ciała. Faktem jest, że pływacy mają rzeźbę, ale pokażcie mi pływaka wśród 13-17-latków, który ma "masę" mięśniową. Seniorzy mają masę mięśniową uzyskaną m.in. pracą na siłowni i to z reguły najlepiej widać u sprinterów (podobnie jak u sprinterów-lekkoatletów). Wszystko jest też kwestią treningów.
Do Arka - pływanie, patrz także koszykówka, siatkówka itp. nie buduje masy bo to ogólnorozwojówka. W tego typu sportach mięśnie pracują jeszcze max 2 godziny po wysiłku (więc nie mają czasu się "budować"). Po siłowni nawet do 2 dni i to jest zasadnicza różnica i wytłumaczenie dlaczego pływanie nie, a siłownia tak
Do HatEeF-a - to, że trenujesz pływanie, nie jest powodem, żeby Ci ufać. Rozśmieszyło mnie zwłaszcza to zdanie o "trenowaniu naprawdę" i budowie masy. Musisz się jeszcze wiele nauczyć...

kiedy taka prawda, tez uwazam ze tylko "trenowanie naprawde" jest w stanie jakas tam mase na basenie moze wyrobic.
ale co niektórym sie zdaje ze jak pojdzie na basen 4 razy w tyg na 45 min, troche poplywa i od razu bedzie wygladac jak nie wiem kto

Tak, ale "trenowanie naprawdę" niczym się nie różni od zwykłego trenowania. Chodzenie 4 razy w tyg po 45 min. to z całym szacunkiem rekreacja, nie trening. Poza tym "tn" to także godziny pracy na siłowni. Dochodzi tu także kwestia treningu. Można pływać i po 10km na treningu, a masy nie przybędzie.

Wszystko zależy od genetyki, trening to tylko bodziec który porusza pewne mechanizmy.

red ja nie wiem czy ty czaisz o co mi chodzi. A o to wlasnie ze samym pływaniem sobie nie wyrobi masy, bo nie wiem ile by musial pływac zeby tak sie stało,poza tym basen nie jest forma zdobywania masy miesniowej tak własciwie. I tak jak gadasz siłownia do tego jest jak najbardziej potrzebna, wiec nie rozumiem po co ciskasz sie na tego Hateef skoro on pisze to samo, wiec krótko mówiac ty,ja i ten HatEef chodzi nam o to samo
BTW piszesz ze trenowanie naprawde i trenowanie zwykłe niczym sie nie rozni, a za chwile piszesz ze trenowanie 4 x w tyg po 45 min to nie trenowanie tylko rekreacja wiec tym sie własnie rozni trenowanie naprawde od trenowania zwykłego drogie dziecko, ze trenowanie zwykłe to rekreacja, a trening naprawde to jest juz trening specjalistyczny. I roznia sie chociazby intensywnościa

Jak byś się wczytał(a) w post Hateefa, to byś zauważył(a), że 1 i 3 zdanie są sprzeczne. Po za tym pływając 14 km dziennie to się masy specjalnie nie nabierze. W innym poście (https://www.sfd.pl/temat237611/) Hateef pisze, że trenuje sporty uderzane i chodzi na siłownię, to zaczynam się zastanawiać, gdzie on właściwie tej masy nabrał (i pływanie jest ostatnie w kolejce)
Z tą "rekreacją" to może przesadziłem. Dla mnie trenowanie, to pływanie zawodników wg szczegółowej rozpiski w określonym celu (zawody pływackie). Realizowanie innych celów niż rywalizacja sportowa (zdrowie, wytrzymałość, "masa" itd.), przy całym szacunku dla wysiłku wkładanego w realizację tych celów, to dla mnie chodzenie na basen. Dlatego uważam, że "trenowanie naprawdę" = trenowanie zwykłe. I nie mam zamiaru poruszać tego dalej, bo to bezproduktywne jak spór o wyższość jednych ze świąt.
Poza tym nie pisałem o trenowaniu 4 x w tygodniu (czy jak planuje Arek 3x), tylko właśnie o chodzeniu na basen (jak to ładnie ujęte zostało w Twoim poście).
BTW zwrot "dziecko" odmłodził mnie o dobre kilkanaście latek (ech, to były czasy)

Konkluzja jest i tak jedna: SIŁOWNIA DA CI MASĘ (mięśniową, bo tłuszczową można wypracować bez niej)

dziekuje wszystkim za odpowiedzi.
ps. podobala mi sie odpowiedz na stwierdzenie "dziecko".bardzo inteligentna riposta na lekko zlosliwe stwierdzenie w poscie wyzej.pozdrawiam