Pływanie - trening długodystansowy

Witam! Jako ze jestem zapalonym pływakime- amatorek chciałem zapytac sie czy ktos mogłby pomoc mi w ulozeniu treningu na dlugie dystanse. Przegladlem rozne posty z forum ale nic ciekawego nie znalazlem(bez obrazy dla autorow). Do tej pory plywalem sobie tak 5 razy w tygodniu z czego 3x 1,5f i 2x45min. Na tych dluzszych treningahc wygladalo to w ten sposob ze robilem 300 m rozgrzewki, potem jechalem 2500-2750 metrow ciagiem, 400m zaba/grzbiet i 300-400 metrow zchodzenia. Jak widac nic specjalnego Nuda mnie juz lekko meczy na tych dluzszych treningach dlatego prosze kogos o porade. Zaznacze ze lubie sie pozadnie zmeczyc na treningu i wyjsc z wilczym apetytem

bez urazy ale nuda to dopiero to co plywasz
pyt:
1. ogladales post hardude https://www.sfd.pl/temat181642/ ?
2. plywasz delfinem?
3. wiesz ze nie warto plywac non stop wytrzymalosci?

Wiem ze nuda to co ja plywam dlatego zalozylem post

1. ogladales post hardude [https://www.sfd.pl/temat181642/] ?// ogladalem i jest naprawde profesjonalny ale jakos nie moglem sobie z tego ulozyc treningu na ten dlugi dystans
2. plywasz delfinem?// plywam
3. wiesz ze nie warto plywac non stop wytrzymalosci?// hmmm... dlaczego nie warto? wole to zmienic jezeli wyrzadza to jakies powazne szkody

Wszystko zalezy, co chcesz zrobic.....moim zdaniem jesli nei trenujesz plywania to wystarczy Ci, abys plywal max 1500 m. na jednostke czasu ( w Twoim wypadku o ile sie nie myle jest to 45 min.)

Ja trenuje plywanie, plywam 10 000-18 000 m. dziennie ( 2 treningi). Sa cykle, ktore przygotowuja Cie do zawodow, sa cykle sprinterskie, wytrzymalosciowe, silowe, trening tzw. beztlenowy i wiele innych, kazdy ksztaltuje inne arametry, lecz kazdy ma to do siebie, ze powieksza pojemnosc pluc, co jest oczywiste w plywaniu....

Jesli faktycznie chcesz jakis trening na wytrzymalosc...na Twoje umiejetnosci, ktorych zreszta sam nie znam, moge takowy przygotowac sam, nie ma zadnego problemu, lecz moim zdaniem forsowanie sie jest bez sensu....

Dobry trening w plywaniu bedziecharakteryzowal sie tym, ze po 2000 km u amatora-takiego jak ty(sam to przyznales)wymiotami, licznymi skurczami krtani itd....wiec dobrze przemysl to wszystko :)

Na pewno juz wiem ze zmniejszam dlugosc jednostki z 1,5 do 45 min. na koszt silowni i rowerq Co do tego treningu to prosilbym o rospisanie z czystej ciekawosci. Jezeli nie sproboje to sie nie przekonam Zreszta przplyniecie 1500 w 45 min to dla mnie zaden wyczyn a raczej spacer

dla mnie 1500 w 17:30 to spacer....

wieczorkiem dzis podesle.....moze nawet bardzo poznym, ale podesle :D

czekam z niecierpliwoscia bo skurczu krtani jeszcze nie mialem