to wszystko zalezy od indywidualnych cech
mohammad ali mial zabronione jakiekolwiek treningi silowe a jedyne cwiczenie z ciezarami polegalo na przerzucaniu 15kg ciezarka z reki do reki
z drugiej strony jest evander holyfield, ktory nap*****la na silowni 2 x dziennie i jest przy tym za***istym technikiem
ciezko mi powiedziec cokolwiek, bo sam szukam idealnego cyklu treningowego
napisalem to, czego jestem pewien
silownia w pewnym okresie poparta pozniej treningiem specjalistycznym i praca nad dynamika daja efekty, ale w wiekszosci przypadkow mialem z nich wiecej problemow niz pozytku
sam trenowalem w tym sezonie 5-6 razy w tygodniu w klubie, a drugie tyle zajmowalo mi bieganie albo sporty ogolnorozwojowe i bylo to wystarczajace przy treningu silowym raz na 5 dni i okolo 1000zl miesiecznie na odzywki
nie wiem tylko czy kazdego interesuje 13 treningow w tygodniu
dlaczego to pisze ?
bo sam probowalem pogodzic jedno i drugie ograniczajac boks do 3 treningow w tygodniu i 3 x w tygodniu chodzilem na silownie, biegi max 2 razy w tygodniu
wyszla z tego taka mieszanka jakiej moglem sie spodziewac
wygladem przy 105kg wgniatalem przeciwnikow w naroznik, zeby juz pod koniec pierwszej rundy umierac kondycyjnie i dac po sobie poznac wszystkie braki techniczne
jedna wielka tragedia i nie chcialbym, zeby ktos powtorzyl moje bledy
w usa jest to norma, ze sztywni i na***ani miesniami zawodnicy boksuja na bardzo dobrym pozimie, ale to jest usa, inni trenerzy, inne przyzwyczajenia, technika, pieniazki i tradycje treningu silowego pod okiem naukowcow
nasi chlopacy pojechali kiedys do roboty i zrobili objazd po klubach
90% trenujacych tam to totalne leszcze, ktore daly sie obijac jak worki
taki trening jest dobry tylko dla bardzo waskiej grupy osob
zaden element w sztukach walki nie jest uzalezniony od silowni, ale przy dobrym podejsciu mozna dzieki niej zwiekszyc szybkosc, sile i w pozniejszym okresie wykorzystac to przy dynamice w dyscyplinie sportu, ale jest to bardzo trudne przy zachowaniu metod treningu ukierunkowanych na szybkosc i wytrzymalosc, a w sztukach walki w wiekszosci nacisk kladzie sie wlasnie na te elementy
jednak na poziomie amatorskim silownia to glownie dobry wyglad i odpowiednie proporcje, ktore mysle, ze sa bardzo potrzebne
jezeli ktos nigdy nie trenowal sw i chce dopiero zaczac, to polecalcym wlasnie
trening kulturystyczny polaczony z rekreacyjnym treningiem sw do takiego momentu, w ktorym poczujemy sie juz dobrze
a jezeli chodzi o pytanie z treningiem wytrzymalosciowym na silowni
jeszcze raz podkreslam, ze nei jestem zadnym autorytetem i wszystko zalezy od indywidualnych preferencji
ja nigdy nie mialem do niego przekonania, bo wczesniej trenowalem 2 lata na samej silowni i wiem, ze jest to jedynie okres w ktorym uzyskana sila jest wystraczajaca, a potrzebna jest predkosc czy rzezba
i tak samo uwazam w treningach silowych pod katem sw
sporo moich kolegow jedzie tylko duza liczbe powtorzen i nie narzekaja
ja wole zrobic przez pewien okres czasu trenins silowy czy bardziej pod katem masy i sily, a pozniej pracowac przez dluzszy okres nad zmiana tej sily na dynamiczna, ale juz nie w silowni
teraz chce sprobowac wprowadzic okres przejsciowy, ale strasznie tego nie lubie
uwazam, ze jezeli ktos idzie na silownie, to nie po to, zeby zwiekszyc swoja wytrzymalosc, bo do tego nadaja sie o wiele lepiej specjalistyczne treningi
w sumie to nie jestem zbytnim entuzjasta silowni i nie lubie jej przejsciowego wplywu na technike, ale za to kocham sam trening i klimat
walczylem i w ringu, i na ulicy, i na macie z duzo potezniejszymi ode mnie, ktorzy uchodzili za silnych i niezaleznie od wyniku ich sila zawsze byla do przeskoczenia, poniewaz byla zbyt statyczna
a moze ja poprostu walcze silowo
?
mam nadzieje, ze zbytnio wam nie zamieszalem
jezeli gora nie chce przyjsc do mahometa, to niech gora *******la