Dieta,Pomoc :)

Cześć, jestem nowo zarejestrowanym na tym forum ale przegladam je od dawna, postanowilem sobie ulozyc diete (mam 183 cm wzrostu, 71 kg, ćwicze juz 6 miesiecy) zrobilem sobie obliczenia , moglby ktos ze specjalistow zobaczyc i powiedziec czy dobrze:
71kg * 24h = 1704 kcal
1704 kcal * 1,3 (aktywnosc) = 2215 kcal, dodałem 500 kcal i w zaokragleniu wyszlo mi 2700 kcal
jestem hard gainerem wiec pomznozylem 71 kg * 1.5g białka = 428 kcal (107 g białka)
71 * 1.8 g tluszczu = 1152 kcal (128 g tluszczu)
po zsumowaniu wyszlo 1580 kcal, zatem 2700 kcal - 1580 kcal =1120 kcal ww(280 g) czyli okolo 4g na 1 kg wagi
myśle ze dobrze ale wole posluchac opini fachowcow, moze cos dodac jeszcze , cos mi sie wydaje ze malo ww ale tak wyszło.

Drugim moim problemem to jest rozlozenie posilkow, na forum znajduje sie mnostwo przykladowych diet i takich podanych przez uzytkownikow ale nie znalazlem podobnej do swojej poniewaz ja pracuje na noc. Wiec mam prosbe pomozcie mi rozlozyc posilki (pracuje od 22 do 8 rano, w domu okolo 8.30 jestem, pozniej klade sie spac do ok 16, a ok 17,17.30 zaczynam trening na silowni, i mam problem jak te posilki rozlozyc :/
Z gory dzieki
Pozdro

Dlaczego wszyscy stosują ten bezsensowny wzór na ustalanie swojego zapotrzebowania, które jest głównym czynnikiem, od którego zależy, czy schudniemy, przytyjemy, czy też nic się z nami nie będzie działo. Oczywiście, że źle wyliczyłeś zapotrzebowanie, bo ten wzór jest do d...y
Wiele innych czynników wpływa na nasze zapotrzebowanie, a równie dobrze, stosowane we wzorze mnożniki od 1-1,5 można zastąpić mnożnikami od 1,3-1,8 albo 1,2 - 2,5. Zapomnij, że ten wzór istnieje.
Praca na nocną zmianę w niczym nie przeszkadza, pilnuj tylko, żeby zgadzała się dzienna kaloryczność przyjmowanych posiłków.

To jezeli twierdzisz ze ten wzor co podal Qazar jest do d..y to powiedz mi jak Ty ukladales diete , moze zastosuje Twoj magiczny wzor :P
A co do nocenj pracy to oki bede trzymal zapotrzebowanie ale kiedy dac np sniadanie, bo sniadanie z reguly to jest rano a ja rano klade sie spac, wiec przed spaniem je sie cos innego co na sniadanie, i przez to moje zakrecenie jest , podajcie jakbyscie wy rozlozyli jezeli wam to nie sprawi problemu
Pozdro

"To jezeli twierdzisz ze ten wzor co podal Qazar jest do d..y to powiedz mi jak Ty ukladales diete , moze zastosuje Twoj magiczny wzor :P "

Chodzi o to, że żaden wzór Ci nie powie ile wynosi Twoje zapotrzebowanie. Ja liczę ilość spożywanych kalorii na dzień od 5 lat (codziennie), toteż znam swój organizm na wylot.
Ważę 75 kg, wgł. tego wzoru aktywność to 1,3, zapotrzebowanie wgł. wzoru to 75*24*1,3 = 2340kcal.
Moje zapotrzebowanie obecne to 2700 kcal na dzień, jak widzisz rozpiętość ogromna. Myśląc, że utrzymuję wagę na stałym poziomie - jedząc 2340kcal traciłbym na wadze.
Na zapotrzebowanie kaloryczne ma wpływ wiek - nieuwzględniony we wzorze, waga, wzrost - nieuwzględniony, sposób odżywiania się - nieuwzględniony, aktywność - która jest źle odwzorowana przez mnożnik, nawet taki czynnik jak temperatura otoczenia wpływa na Twoje zapotrzebowanie kaloryczne i wiele innych, które mi teraz na myśl nie przychodzą.

Tomassino nie mozesz pisac ze jakis tam wzor jest do d.u.p.y bo tak naprawde to kazdy wzor jest do d.u.p.y To jest sprawa indywidualna, a wzor Qazara powinno traktowac sie jako wyjsciowy bo zawsze mozna dodac lub obciac kcal wiec jest ok

LUKI, ale on jest naprawdę do d..y
Każdemu na starcie obcina 500kcal, czyli funduje im od razu dietę redukcyjną. Ostrzegałem

Tomassino jeśli Twoje NEAT wynosi 900 kcal to rzeczywiście ten wzór strasznie zaniża, ale niektóre osoby mają NEAT w granicy 200 kcal i wtedy jest on ok. Lepiej zaczynać od niższej wartości. Widziałem już wiele wzorów i wiekszość w podobny sposób przybliżała kaloryczność.

19GKS64 wyliczył swoje podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne na 2200kcal (wgł. wzoru), a takie zapotrzebowanie jest zalecane kobietom mało aktywnym. Dodał 500 (=2700) i myśli, że ma dietę na masę. A ja mówię, że 2700kcal na dzień, to może być dla niego nawet dieta redukcyjna. Ale to trzeba wypróbować na sobie, dostarczać różne ilości kcal, obserwować organizm, ale nie polecam podpierać się tym wzorem.
Jak można komuś doradzać w diecie na masę, jak na starcie jest on już przegrany - bo wyliczył złe zapotrzebowanie.