SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wytrzymałość na dietach ketogennych

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9659

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
qazar ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 734 Napisanych postów 31016 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 94344
..................Overfeeding ..................Underfeeding
Calories .............Up .........................Down
Protein ..............Up ....................No change or Up
Carbs/fat (energy) ...Up .........................Down
Insulin ..............Up .........................Down
Total testosterone ...Up or no change............ Down
Free testosterone ....Up .........................Down
GH ...................Up ..........................Up
IGF-1 ................Up .........................Down
Thyroid ..............Up......................... Down
Catecholamines ......Down .........................Up
Cortisol ............Down......................... Up
Leptin ...............Up......................... Down
Ghrelin .............Down .........................Up
Cellular energy state. Up........................ Down
Protein synthesis ....Up .........................Down
Bodyfat levels....... Up .........................Down
Muscle mass ..........Up .........................Down
Net effect.. Body is systemically anabolic ..Body is systemically catabolic


Hormony i ich pozimy na dietach low-carb,low-caloric i na ladowaniach tak to wyglada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 101 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 1046
nie wiracha tylko wiraha
kolega nie slyszal chyba o procesie zwanym glukogeneza.
polecam tez lekture Stefanssona - ktory pisze o diecie Eskimosow oraz eksperymencie, ktory ze swoim znajomym przeprowadzil pod okiem lekarzy w NY - jedli wylacznie mieso przez rok pod szpitalnym nadzorem lekarskim.
i o tym tez pisal Ellis - tylko nie ten z forum - a dr. Gregory Ellis - w swojej ksiazce, ktora ma 650 str i o ktorej zapewnie nie slyszales.
na temat eksmerymentu Stefanssona moge przytoczyc pare fragmentow - jesli kogos interesuje

pozd
WiRAHA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
marek.c I.H.S. TEAM
Ekspert
Szacuny 207 Napisanych postów 3300 Wiek 58 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 28036
Charon sprawdzilem (co do zywienia sie mózgu tłuszczami - nie ma takiej besposredniej mozliwosci) , proces glukoneogenezy polega na pozyskaniu energii ze zródeł niecukrowych ( jak piszesz z amionokwasów i glicerolu) tez i z mleczanu, zatem w ten sposób mózg otrzymuje glukoze , nawet pochodzenia niecukrowego. triglicerydy zostaja rozbite , z nich pozyskany zostaje glicerol, z którego w procesie glukoneogenezy powstaje glukoza.
Jednak dobrze zapamietałem - mozg nie obejdzie sie bez cukrów.
W tym co piszesz jest prawda ale ukryta, adaptacja do zywienia sie tłuszczami polega na przetworzeniu triglicerydów w glicerol i z niego powstaje glukoza.
Mózg nie zywi sie bespośrednio tłuszczem.
Co do mego pytania o przedawkowanie insuliny - sprawa polega na tym , ze w takim momencie proces glukoneogenezy jest zbyt powolny , by pozyskac glukoze z glicerolu lub aminokwasów (wszak dawka insuliny jest pochodzenia zewnetrznego , jest za duza by mogłabyc wyprodukowana przez trzustkę, dlatego tez jedynym ratunkiem jest podanie do krwioobiegu glukagonu lub glukozy w płynie. Inaczej następuje stopniowe obumieranie kom . mózgowych.

pozdrawiam
mc

IHS TEAM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
a dawaj

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Charon ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 5388 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 111118
Wiemy też, że Ellis był na tej diecie miesiąc. Tylko dlaczego nie pozostał na niej do końca życia, skoro była taka dobra i tak świetnie się na niej czuł? Chętnie posłucham jakie przyrosty mieli Ci Eskimosi.

Beatus, qui prodest, quibus potest

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Charon ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 5388 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 111118
Marku, nie tłuszcze, tylko ketony i te 25% energii muso pochodzić z glukozy. Zaraz też tego poszukam, bo jestem tego pewien. Niestety dysponuję jedynie artykułami, ale badania zaraz się znajdą

Acha, dzieci z epilepsją (coś z GLUT1 a więc niedocukrzeniem mózgu) są na dietach ketogenicznych

Zmieniony przez - Charon w dniu 2006-01-21 20:48:33

Beatus, qui prodest, quibus potest

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
marek.c I.H.S. TEAM
Ekspert
Szacuny 207 Napisanych postów 3300 Wiek 58 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 28036
Wiracha proponuje ci wejsc na ckd , nie stosowac ładowań a zobaczysz jak bedziesz funkcjonował ( poczujesz sam co to znaczy głód wegli !!!)
oczywiscie nie czytałem wielu ksiazek, ale Ty z pewnoscia tez nie czytałes wielu.
łatwo jest pisac teorie , ale zobaczysz sam ze mocno sie to rozmija z praktyką. Oczywiscie mozesz tez stosowac pewne sterydy, które pozwola ci przetrwac bez wegli, niemniej nawet na nich , bez ładowan weglami bedziesz cienko spiewał juz po kilkunastu dniach !
naprawde najlepszą nauka jest wypróbowanie czegos na sobie
Co do mojej osoby NIGDY NIE POLECAM NIKOMU CZEGOŚ CZEGO SAM NIE DOŚWIADCZYŁEM, nie wypowiadam sie na temat diet , których nie stosowalem na sobie, nie wypowiadam sie na temat treningów , których nie przeprowadziałem na sobie . Mam juz 23 lata praktyki , zatem mozesz mi wierzyc , ze sporo teorii obaliłem wlasnym doświoadczeniem.
( oczywiscie mozemy sie róznic, moze masz organizm , który pozwoli ci przetrwac bez wegli miesiac lub wiecej - ja znam takiegoi człowieka tylko jednego !!! inni płaczą i sie wsćiekaja kiedy nie jedza wegli p[onad tydzień !!!

polecam sprawdz to co mówisz na sobie - pozniej dyskutuj !!!

pozdrawiam
mc

IHS TEAM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
qazar ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 734 Napisanych postów 31016 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 94344
zgadzam sie z markeim ,ww poprostu snai sie po nocach a ja przeszedlem jzu rozne keto ,od BO az po UD 2.0
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
marek.c I.H.S. TEAM
Ekspert
Szacuny 207 Napisanych postów 3300 Wiek 58 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 28036
Chron prosze sprawdz.
a co do diety ckd , byłem na niej dwukrotnie ( najdłuzej prawie 5 miesiecy ) rzeczywiscie samopoczucie jest ok . wiele spraw jest pozytywnych, ale pomyśl : jak mozesz nie jesc owoców jak wszyscy je jedza , jak mozesz nie jesc wielu smacznych produktów kiedy ich wszedzie pełno ? po prostu ckd jest zbyt monotonna, zbyt rygorystyczna , osobiscie pamietam dzien , kiedy o 2 w nocy obudziłem sie bo to juz po 24 zatem zaczął sie moj dzien ładowania - mogłem jesc wegle - od razu zjadłem 1kg winogron !!!
zreszta powiem ci ze stosujac mocne treningi ( przy wadze ok 110 kg mogłem uzywac ciezarów okolo 250kg ) czesto czekałem na 5 dzien ładowania , potrafiłem wtedy pochłonać do 1kg słodyczy i ponad 2 kg owoców ( oczywiscie było to sporadyczne) zwykle jadłem złozone , jednak jak wspaniale wtedy smakiuje pizza, ciastka, owoce !!! ( to juz kwestja indywidualna - mio koledzy potrafili byc z "zelaza" pewnie tez dlatego wolałem starty w trójboju niz w kulturystyce - nie udało mi sie nigdy dojasc do 10% tkanki tł, podczas gdy oni mieli 4-8% !!!
Jak juz pisałem - praktyka jest najlepszym dowodem na poparcie pewnych teorii lub na ich obalenie

pozdrawiam i cenie takie dyskusje
( lubie konkretne zarzuty ,. a nie mowienie " nie bo nie ")
mc

IHS TEAM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 101 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 1046
nie za bardzo rozumiem skad przekonanie, ze nie jestem na low-carb. no ale nic - widac wiem o sobie najmniej

co do stefanssona

Yilhjalmur Stefansson urodził się na Islandii. Był lekarzem i antropologiem i spędził piętnaście lat wędrując pieszo, konno, psim zaprzęgiem i łódką od osady do osady kanadyjskich Eskimosów. Wiódł tryb życia taki jak oni; jak oni sypiał, ubierał się i jadł. Jego medycznej uwadze nie uniknął fakt, że poza niewielkim zapasem jagód zakonserwowanych w wielorybim tranie i odrobiną mchu z żołądków zwierząt, na które polowali, Eskimosi właściwie zadowalali się wyłącznie pokarmami pochodzenia zwierzęcego. Mimo to nie chorowali na żadną z groźnych chorób ludzi "cywilizowanych". Nie cierpieli na wysokie ciśnienie krwi, nie dręczyły ich zawały serca, udary mózgu, nowotwory ani - co szczególnie zainteresowało Stefanssona - nadwaga, choć jadali na tyledużo, że gdyby tę samą liczbę kalorii przyjmowali w postaci węglowodanów, to na pewno nie uniknęliby otyłości. Kobiety eskimoskie nie cierpiały na żadną z typowych dolegliwości ginekologicznych: żadnych trudnych porodów i powikłań w czasie ciąży, żadnych wreszcie problemów z pokarmem w piersiach. Na dodatek Eskimosi żyli w stanie równowagi psychicznej, wolni od nerwowości i sporów, które są zwykle nieodłączną częścią naszej egzystencji. Oczywiście można było też przypuszczać, że po części była za to odpowiedzialna ich izolacja i odosobnienie.
Po powrocie do Stanów Stefansson wydał kilka książek na temat swych doświadczeń na północy Kanady, między innymi The Friendly Arctic (Przyjazna Arktyka), Not by BreadAlone (Nie samym chlebem) i Fat ofthe Land (Tłuszcz tego świata).
W swej ostatniej książce pt. Cancer, Disease of Civilization (Nowotwór, choroba cywilizacji), która ukazała się na krótko przed jego śmiercią, przedstawił dowody świadczące o tym, że do czasu kontaktów z cywilizacją amerykańską Eskimosi (podobnie jak inne prymitywne ludy) w ogóle nie chorowali na nowotwory. W misjach założonych w pobliżu eskimoskich ośrodków połowu wielorybów misjonarze prowadzili dokładny zapis przyczyn śmierci ludności tubylczej. Z tymi duszpasterzami lub wdowami po nich Stefansson zdołał się skontaktować i z materiałów, jakie zebrał, wynikało wyraźnie, że Eskimosi odżywiający się w sposób tradycyjny, a więc przede wszystkim mięsem, nie chorują na nowotwory.
Kiedy pod koniec wieku do rodowitych mieszkańców Kanady zaczęła docierać kultura zachodnia, zaczęli oni spożywać węglowodany. Właśnie wtedy zaczęły się wśród nich pojawiać choroby związane z cywilizacją. Współcześni Eskimosi cierpią z powodu otyłości, próchnicy, podwyższonego ciśnienia krwi, arteriosklerozy, choroby wieńcowej, udarów mózgu, wreszcie raka, a kobiety miewają problemy ginekologiczne i powikłania w czasie porodu i problemy z karmieniem.
Są to te same obserwacje, które poczynił Weston Price: społeczności, które zaczynają się odżywiać jedzeniem typowym dla kultur Zachodu zaczynają chorować na choroby cywilizacyjne. Fałszem, który zaciera sedno tych obserwacji, jest pogląd, że zachodnie "współczesne" diety są bogate w tłuszcz, podczas gdy w rzeczywistości zawieraj ą nadmiar węglowodanów, a w porównaniu ze sposobem odżywiania społeczności prymitywnych - zawierają mało białka i tłuszczu. Jest jednak oczywiste, że choroby cywilizacyjne ujawniają się z pewnym opóźnieniem - na przykład cukrzyca dopiero po kilku pokoleniach.
Ponieważ Stefansson był nie tylko lekarzem i podróżnikiem, ale również antropologiem, zatem dzięki temu zdołał wychwycić związki, które dotychczas nie były dostrzegane. Jako pierwszy zauważył, że to nie pochodzenie rasowe chroniło Eskimosów przed chorobami zachodniej cywilizacji, ale raczej ich "prymitywny" sposób odżywiania. Dostrzegł, że na wszystkich etapach rozwoju ewolucyjnego - od zarania do końca ery lodowcowej - człowiek odżywiał się, podobnie jak Eskimosi, prawie wyłącznie pokarmem pochodzenia zwierzęcego.
Środowisko naukowe zareagowało na książkę Stefanssona tyleż z lekceważeniem co niedowierzaniem. Umysły naukowców tamtego okresu były skoncentrowane na badaniach metabolizmu i zaletach witamin; wydawało się niemożliwe, by ktokolwiek mógł żyć długie lata bez świeżych owoców i warzyw. Całkiem otwarcie oskarżono Stefanssona, że publikuje nieprawdziwe i bezkrytyczne doniesienia. Taką reakcję obserwuje się i dzisiaj, zwłaszcza wtedy, gdy teorie, które się nie sprawdziły, są uparcie lansowane przez wyznawców tychże, a nowe poglądy lekceważone.
Tak więc Stefansson i jego wcześniejszy towarzysz podróży Karsten Anderson postanowili poddać się eksperymentowi, który miał być przeprowadzony w Bellevue Hospital w Nowym Jorku. Kierownictwo projektu przyjął na siebie Eugene Dubois, uznany ekspert w zakresie ludzkiego metabolizmu. Anderson, wieloletni towarzysz Stefanssona w wyprawach na daleką północ, który zawsze podczas tych wypraw czuł się znakomicie, od kilku lat pędził życie farmera na Florydzie (i stosował typową amerykańską wysokowęglowodanową dietę), a od jakiegoś czasu nieustannie niedomagał.
Stefansson i Anderson zostali przyjęciu do szpitala w 1928 roku i od razu rozpoczęli życie na diecie złożonej wyłącznie ze świeżego mięsa. Wykluczono całkowicie warzywa, owoce, jaja, mleko i produkty mleczne. Początek eksperymentu obserwowała grupa europejskich fizjologów, którzy w tym czasie przebywali w Nowym Jorku i specjalnie odłożyli swój powrót do Europy o kilka tygodni, aby odnotować początki szkorbutu i inne objawy niedoboru witamin, które musiały, jak sądzili, rozwinąć się u obu badanych.
Obaj trwali na mięsnej diecie przez miesiące, bez jakichkolwiek oznak choroby. Stefansson od czasu do czasu wyjeżdżał w różne podróże, ale ściśle przestrzegał ustalonej diety, natomiast Anderson na oddziale chorób metabolicznych szpitala Bellevue spędził cały rok. Choć powinien zachorować, to jednak czuł się nadzwyczaj dobrze, stracił zbędne kilogramy i inne dolegliwości, które martwiły go od czasu, kiedy zamieszkał na Florydzie. Po upływie trwającego rok eksperymentu Dubois stwierdził, że "najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nic ważnego się nie wydarzyło".
Świat nauki przyjął do wiadomości wyniki doświadczenia, ale właściwie jedyną na nie reakcją była próba zastosowania diety niskowęglowodanowej do redukcji nadwagi, co bynajmniej nie przyczyniło się do wyjaśnienia, czy istnieją powiązania między nadmiernym spożyciem węglowodanów a innymi chorobami.
Mniej więcej w tym samym czasie zaczęły się ukazywać doniesienia naukowe wskazujące na znaczenie tłuszczów w procesie odchudzania. Na pewno był to przełom, przynajmniej w dotychczasowym podejściu, uwzględniającym wyłącznie kaloryczny aspekt wpływu poszczególnych składników produktów spożywczych na wagę ciała. Wydaje się jednak, że tylko Stefansson zdawał sobie sprawę ze znaczenia diety niskowęglowodanowej, nawet jeśli nie przedstawił tego poglądu jasno. Jak wiadomo z późniejszego listu jego żony do doktora Lutza, napisanego, gdy prezydent Eisenhower przeszedł zawał, Stefansson powrócił do swej "przyjaznej arktycznej diety" i pozostał jej wierny aż do śmieci. Wyraźnie też był przekonany o słuszności takiego sposobu odżywiania, i to nie tylko w leczeniu otyłości, ale także w walce z chorobami cywilizacyjnymi.

zródło - Allan, Lutz - Życie bez pieczywa

pozd
WiRAHA
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kiedy zawody?

Następny temat

ile mozna przybrac na masie?

WHEY premium