Szacuny
13
Napisanych postów
2581
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19239
też o tym myślałam..
coraz częściej się nad zrobieniem badań w tym kierunku zastanawiam..
przed chwila jadłam i..
dalej mam ochotę na coś
co dziwne nawet mi brzucha nie wydyma mimo tych ilości
ale nie ma co wróżyć z fusów,
może faktycznie czas się gruntownie przebadać :/
Szacuny
26
Napisanych postów
2510
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10258
Aleście się przyczepili do tego testu ciążowego!
Skoro cora pisze, że nie jest, to albo naprawdę nie jest, albo jest od niedawna - a jeśli jest od niedawna, to nie miałaby jeszcze takiego apetytu.
Poza tym ja bym się oparła jednak na tym, że pisze, że nie jest. Wiecie... nie chcę Was tu uświadamiać, ale... hm.. są przesłanki, na podstawie których kobieta jest w stanie ocenić, czy może być w ciąży, czy akurat teraz nie.
Szacuny
2
Napisanych postów
103
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2871
"zapewniam Cię że nikt kto je posiłki o właściwym składzie co 2-3 godziny NIGDY nie czuje głodu "
Tyka.
Tyle się wypowiadałeś o psychice i jej związku z jedzeniem, a chyba zapomniałeś, że niektórzy od czasu do czasu (lub niektóre co miesiąc) cierpią na "głód psychiczny". Brzuch pełny, żołądek pracuje, a jeszcze by się coś zjadło (syndrom bożego narodzenia ;p). Jak się okazuje chwała Buckowi, że cora takiego problemu nie ma. Po prostu głodna jak kuń ;D
możesz od czasu do czasu sobie przypomnieć, że nie wszyscy jesteśmy przykładem książkowym. Niektórzy nawet jedząc wartościowe posiłki co 2-3 godziny odczuwają POTRZEBĘ dojedzenia jeszcze czymś innym. Choćby i równie wartościowym. A to jest problem, którego się nie załatwi formułką "jedz co 2-3 godziny a będzie dobrze".
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wiesz, tak samo niektórzy mają nieodpartą POTRZEBĘ zacząć dzień od ćwiarteczki lub walnąć winko owocowe za 3 złote między posiłkami -> wymówki i słaby charakter, ot co
Szacuny
13
Napisanych postów
2581
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19239
"wymówki i słaby charakter"
jak patrzec na to od strony założeń i planu to...mozna tak na to spojrzec
tylko, że ja tak sie składa, nie ciągam jeszcze bębna i posladków po podłodze póki co, ani udem nie oceram o udo - w sensie- nie jestem otyła ani nic, stąd Twoje przesłanki Tyka a propos braku silnej woli niekoniecznie mają przełożenie tutaj..
bo po pierwsze: nie ma jakiegoś sztywnego planu w moim przypadku, który bym zawalała
po drugie: nie przeżywam żadnych frustracji w związku z niedotrzymywaniem założeń (j/w)
chodzi po prostu TYLKO i WYŁACZNIE o próbę zrozumienia obecnej sytuacji i reakcji organizmu
Szacuny
4
Napisanych postów
314
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5338
W każdym razie ludzie którzy mają potrzebę jedzenia mimo żarcia co 2-3h potrzebują pomocy psychologa, nie dietetyka.
This subject matter was transported to yourself because your-person requested to be imparted
of knowledge of extends from either us or one of us cooperators,
if you do not need to acquire biddings from ourselves once more please speak to ourselves here.