leyus
Panowie (nieźle was to wszystko ogłupiło...hehe)
** oglupilo, nie czuje sie glupszy
Oczywiście większość rzeczy która jest przytoczona przez Sir Zandau mało ma wspólnego z budowaniem mięśni, a więcej z przygotowaniem ogólnym.
** a to ciekawe, wszystkich wypowiedzi nei czytalem bo mi sie nie chcialo ale te co przeczytalem to propozycja planu zblizonego to warjacji HIT/HST pierwszy typowo na sile drugi typowo na mase, wiec gdzie tu ogolne? Chyba mylimy z ACT
Po drugie jak się czyta o takich gigantycznych przyrostach, to jakbym oglądał reklamówki z TV, nic tylko ćwiczyć... i tak się zastanawiam po cholerę ja tyle lat tyrałem ..hehe.
** o tu dobrze kombinujesz ;) zart, jedni rosna po tym inni po tamtym :)
-->cytuję<--Niestety wadą jest to że zajmuje dużo czasu<-- wydaje mi się, że 27 serii zwłaszcza przy 5-8 powtórzeniach nie powinno zająć więcej jak 40-60minut. (jedno ćwiczenie 40-60 sekund * 27 ćwiczeń = około 27-30 minut + czas na przerwy)
** czepianie sie :P
-->cytuję<--Z tym, że każda seria musi być wykonana na maxa i trzeba dać z siebie wszystko. <-- chłopie jakbym dał z siebie maxa na przysiadach i dwugłowych uda (jakież to ćwiczenia?) to zapomnij o wiosłowaniu w opadzie...
** trzeba byc twardym :P, ja dawalem rade na ciezarach rzedu 3-5 powt wiec co za problem z mneijszymi ?
-->cytuję<--Chodzi tutaj o to że ćwiczymy każdy mięsień często a nie zażynamy go dziewięcioma seriami. <-- Kulturystyka opiera się głównie na określonej liczbie serii, określonej liczbie powtórzeń i wypracowanych zasadach treningowych, dochodzono do tego tak długi okres czasu, żebyśmy MY mogli czerpać z tej wiedzy jak najwięcej...(początkujący duże grupy 6-8 serii małe 4-6), średnio zaawansowani duże grupy 8-10, małe 6-8) (zaawansowani duże 10-12, małe 8-10)
** no ciekawe bop jak policze to w twoich rozpiskach i tych na pierwszej stroni tygodniowo wychodzi TYLE SAMO SERII NA PARTIE przynajmniej duze, male mzoe lekkko przesadzone ale bym sie tym tak nie przejmowal
Jeśli chodzi o ilość powtórzeń w seriach - to Twój trening idzie raczej w kierunku dynamiki, gdzie zalecane jest wykonywanie 4-8 powtórzeń z dużym obciążeniem, masa to 8-10 powtórzeń.
** to jest najlepsze, miales kiedys do czynienia z zapasami ? judo? owszem 4-8 powtorzen to dynamika przy zalozeniu ze ciezar jest szybko opuszczany i podnoszony , troche inny rodzaj sily (tzw eksplozywna ) jezeli wolno opuszczasz zrywem podnosisz, w innym przypadku (wolne ruchy typowo kulturystyczne!!) taki przedzial to cos miedzy sila a masa (jak sam piszesz 8 to juz masa) i nei zapominaj ze liczba powtorzen przy ktorej sie rosnie to baaaardzo indywidualna sprawa, jedni rosna przy 5 inni przy 10 inni przy 15. Zakladamy ze wiekszosc przy 10 ale wiesz jak jest nie? Wiec jak na mase w zupelnosci ok.
Dwa słowa co do diety...
-->cytuję<--Można też stosować standardowy posiłek tzn. węglowodany proste + białko<--
standardowy posiłek kulturysty to raczej węglowodany złożone + białko.
** raczej troche prostych wiecej zlozonych + bialko, po treningu wiecej prostych, im ponziej tym wiecej zlozonych, wiec zalezy ktory posilek, wiec obaj jestescie w bledzie :P ale to tez drobiazg
Bardzo duży nacisk położyłeś na index glikemiczny, owszem jest to ważny czynnik ale w kulturystyce chodzi raczej o wyważoną dietę i zachowanie właściwych proporcji pomiędzy węglowodanami, białkiem i tłuszczem, które zmieniają siew zależności od tego w jakim okresie przygotowania aktualnie jesteś...(ale a propo indexu tych produktów o których rozmawiacie to fotka mówi wszystko......
** jaka fotka cos przeoczylem?
oczywiście ja raczej nie jem ziemniaków, kotleta i surówki robiąc masę a raczej ryż, rzadziej makaron, plus filet z kurczaka lub wołowinę i surówki różne...
** mnia mniam dobrze jesz + dla ciebie te ziemniaki to tez mnie razily, ale nie nalezy ich wykluczac moga byc. A kotlet tez ujdzie. Ja nie jem miesa i rosne. I jest tu takich wielu. Spojrzmy troche inaczej kazdy jest inny, a ziemianiki + kotlet to troche gorszy posilek niz kurczak + ryz ale jak am dobre proporcje to jak pisales jest najwazniejsze
pozdrawiam
i proponuję więcej lektury...
** ja rowniez :)
a byłbym zapomniał...powyższy trening proponuję z małą korektą ćwiczenia na nogi......patrz atlas ćwiczeń a nie nabawisz się kontuzji początkującym i wracającym do treningów po 2-3 latach...z tym, że nie oczekujcie takim rezultatów...
** sprobuj HST/HIT i nie oczekuj takich rezultatow...... one przyjda same :) chociaz jak widze profil to na twoim miejscu bym nie kombinowal, rob dalej split niezle rosniesz
...przepraszam, że taki długi ten artykuł...ale i tak wiele spraw nie poruszyłem, a wy na to poświęciliście już 9 stron...
** nie gniewamy sie :) mozesz pisac i dluzsze :) widac ze masz wiedzy troche, ale troche zbyt konwencjonalne podejscie, nie wiez we wszytsko co ci mowia kulturysci/gazey/firmyodzywkowe bo one maja w tym mniejszy lub wiekszy interes zeby mowic tak jak chcesz uslyszec zeby sprzedac swoje, nie wyrwa sie z czyms innym nowym, nie powiedza a sprobuj inaczej jak ci nie idzie, kazdy jest troche inny.
** oglupilo, nie czuje sie glupszy
Oczywiście większość rzeczy która jest przytoczona przez Sir Zandau mało ma wspólnego z budowaniem mięśni, a więcej z przygotowaniem ogólnym.
** a to ciekawe, wszystkich wypowiedzi nei czytalem bo mi sie nie chcialo ale te co przeczytalem to propozycja planu zblizonego to warjacji HIT/HST pierwszy typowo na sile drugi typowo na mase, wiec gdzie tu ogolne? Chyba mylimy z ACT
Po drugie jak się czyta o takich gigantycznych przyrostach, to jakbym oglądał reklamówki z TV, nic tylko ćwiczyć... i tak się zastanawiam po cholerę ja tyle lat tyrałem ..hehe.
** o tu dobrze kombinujesz ;) zart, jedni rosna po tym inni po tamtym :)
-->cytuję<--Niestety wadą jest to że zajmuje dużo czasu<-- wydaje mi się, że 27 serii zwłaszcza przy 5-8 powtórzeniach nie powinno zająć więcej jak 40-60minut. (jedno ćwiczenie 40-60 sekund * 27 ćwiczeń = około 27-30 minut + czas na przerwy)
** czepianie sie :P
-->cytuję<--Z tym, że każda seria musi być wykonana na maxa i trzeba dać z siebie wszystko. <-- chłopie jakbym dał z siebie maxa na przysiadach i dwugłowych uda (jakież to ćwiczenia?) to zapomnij o wiosłowaniu w opadzie...
** trzeba byc twardym :P, ja dawalem rade na ciezarach rzedu 3-5 powt wiec co za problem z mneijszymi ?
-->cytuję<--Chodzi tutaj o to że ćwiczymy każdy mięsień często a nie zażynamy go dziewięcioma seriami. <-- Kulturystyka opiera się głównie na określonej liczbie serii, określonej liczbie powtórzeń i wypracowanych zasadach treningowych, dochodzono do tego tak długi okres czasu, żebyśmy MY mogli czerpać z tej wiedzy jak najwięcej...(początkujący duże grupy 6-8 serii małe 4-6), średnio zaawansowani duże grupy 8-10, małe 6-8) (zaawansowani duże 10-12, małe 8-10)
** no ciekawe bop jak policze to w twoich rozpiskach i tych na pierwszej stroni tygodniowo wychodzi TYLE SAMO SERII NA PARTIE przynajmniej duze, male mzoe lekkko przesadzone ale bym sie tym tak nie przejmowal
Jeśli chodzi o ilość powtórzeń w seriach - to Twój trening idzie raczej w kierunku dynamiki, gdzie zalecane jest wykonywanie 4-8 powtórzeń z dużym obciążeniem, masa to 8-10 powtórzeń.
** to jest najlepsze, miales kiedys do czynienia z zapasami ? judo? owszem 4-8 powtorzen to dynamika przy zalozeniu ze ciezar jest szybko opuszczany i podnoszony , troche inny rodzaj sily (tzw eksplozywna ) jezeli wolno opuszczasz zrywem podnosisz, w innym przypadku (wolne ruchy typowo kulturystyczne!!) taki przedzial to cos miedzy sila a masa (jak sam piszesz 8 to juz masa) i nei zapominaj ze liczba powtorzen przy ktorej sie rosnie to baaaardzo indywidualna sprawa, jedni rosna przy 5 inni przy 10 inni przy 15. Zakladamy ze wiekszosc przy 10 ale wiesz jak jest nie? Wiec jak na mase w zupelnosci ok.
Dwa słowa co do diety...
-->cytuję<--Można też stosować standardowy posiłek tzn. węglowodany proste + białko<--
standardowy posiłek kulturysty to raczej węglowodany złożone + białko.
** raczej troche prostych wiecej zlozonych + bialko, po treningu wiecej prostych, im ponziej tym wiecej zlozonych, wiec zalezy ktory posilek, wiec obaj jestescie w bledzie :P ale to tez drobiazg
Bardzo duży nacisk położyłeś na index glikemiczny, owszem jest to ważny czynnik ale w kulturystyce chodzi raczej o wyważoną dietę i zachowanie właściwych proporcji pomiędzy węglowodanami, białkiem i tłuszczem, które zmieniają siew zależności od tego w jakim okresie przygotowania aktualnie jesteś...(ale a propo indexu tych produktów o których rozmawiacie to fotka mówi wszystko......
** jaka fotka cos przeoczylem?
oczywiście ja raczej nie jem ziemniaków, kotleta i surówki robiąc masę a raczej ryż, rzadziej makaron, plus filet z kurczaka lub wołowinę i surówki różne...
** mnia mniam dobrze jesz + dla ciebie te ziemniaki to tez mnie razily, ale nie nalezy ich wykluczac moga byc. A kotlet tez ujdzie. Ja nie jem miesa i rosne. I jest tu takich wielu. Spojrzmy troche inaczej kazdy jest inny, a ziemianiki + kotlet to troche gorszy posilek niz kurczak + ryz ale jak am dobre proporcje to jak pisales jest najwazniejsze
pozdrawiam
i proponuję więcej lektury...
** ja rowniez :)
a byłbym zapomniał...powyższy trening proponuję z małą korektą ćwiczenia na nogi......patrz atlas ćwiczeń a nie nabawisz się kontuzji początkującym i wracającym do treningów po 2-3 latach...z tym, że nie oczekujcie takim rezultatów...
** sprobuj HST/HIT i nie oczekuj takich rezultatow...... one przyjda same :) chociaz jak widze profil to na twoim miejscu bym nie kombinowal, rob dalej split niezle rosniesz
...przepraszam, że taki długi ten artykuł...ale i tak wiele spraw nie poruszyłem, a wy na to poświęciliście już 9 stron...
** nie gniewamy sie :) mozesz pisac i dluzsze :) widac ze masz wiedzy troche, ale troche zbyt konwencjonalne podejscie, nie wiez we wszytsko co ci mowia kulturysci/gazey/firmyodzywkowe bo one maja w tym mniejszy lub wiekszy interes zeby mowic tak jak chcesz uslyszec zeby sprzedac swoje, nie wyrwa sie z czyms innym nowym, nie powiedza a sprobuj inaczej jak ci nie idzie, kazdy jest troche inny.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
yoshy
, pozostawiam bez komentarza...
kilob
